Złoty słabszy na otwarciu
REKLAMA
"Otwieramy się słabiej. Na razie inwestorzy sprzedają złotego. Będziemy prawdopodobnie testować górną granicę kanału konsolidacji, czyli 3,83 zł za euro" - ocenia Marcin Bilbin z Pekao SA.
Według Bilbina prawdopodobieństwo pokonania tego poziomu oporu nie przekracza jednak na razie 50 proc.
"W kanale konsolidacji (3,81-3,8350 zł za euro) znajdujemy się od trzech tygodni. Jeżeli wybilibyśmy się ponad ten kanał, to ruch byłby duży, jednak prawdopodobieństwo tego można oceniać na poniżej 50 proc. Jednak sam zamiar testowania poziomu 3,83 zł za euro powinien skłaniać do ostrożności" - powiedział Bilbin.
Na rynku obligacji na otwarciu nie było dużych zmian. Inwestorzy będą prawdopodobnie obserwować wydarzenia na rynkach bazowych, bo nie ma innych sygnałów, które pomogłyby w ukształtowaniu trednu.
Około godziny 9.05 rentowność papierów dwuletnich wynosiła 4,32 proc. wobec 4,35 proc. na zamknięciu we wtorek, pięcioletnich wynosiła 4,73 proc. wobec 4,74 proc., a dziesięcioletnich 4,93 proc. w porównaniu do 4,94 proc.
REKLAMA
REKLAMA