REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Sparaliżują funkcjonowanie firm

REKLAMA

Rady pracowników mogą sparaliżować funkcjonowanie firm, zmuszając pracodawców do żmudnych i czasochłonnych dyskusji z jej członkami na temat decyzji dotyczących rozwoju przedsiębiorstwa.
Podczas gdy posłowie przygotowują się do prac nad kompromisowym projektem ustawy o informowaniu i przeprowadzaniu konsultacji z pracownikami (mają je zacząć 15 lutego 2005 r.), pracodawcy zastanawiają się, jak najbezpieczniej wprowadzić rady w firmach.

Redukcja zatrudnionych

Jak usłyszeliśmy w Zelmer S.A., wielu pracodawców, by uniknąć tworzenia rad, będzie redukować zatrudnienie lub sposób zatrudnienia pracowników, tak by nie przekroczyć progu 50 pracujących u nich osób (w przeliczeniu na pełne etaty). Co najmniej tyle osób powinien bowiem zatrudniać pracodawca, by być zobligowanym przez prawo do utworzenia rady pracowników. Pracodawca będzie musiał konsultować z takimi przedstawicielami załogi wszystkie ważne dla firmy decyzje. Zgodnie z projektem ustawy (opracowanym przez OPZZ, NSZZ Solidarność, Forum Związków Zawodowych, Business Centre Club, Związek Rzemiosła Polskiego oraz Polską Konfederację Pracodawców Prywatnych Lewiatan), pracodawca będzie ponadto zobowiązany przekazywać jej informacje dotyczące:
• działalności i sytuacji ekonomicznej firmy oraz przewidywanych w tym zakresie zmian,
• stanu, struktury i przewidywanych zmian zatrudnienia oraz działań mających na celu utrzymanie dotychczasowego jego poziomu,
• działań, które mogą powodować istotne zmiany w organizacji pracy lub podstawach zatrudnienia.
– Takie gremium, mimo że usankcjonowane prawnie, stanowić będzie obciążenie dla firmy, bo ograniczy swobodę działania pracodawcy. Może bowiem krępować plany rozwojowe przez długie debaty dotyczące podjęcia jednej decyzji – powiedziała Krystyna Tokańczuk ze Spółdzielni Mleczarskiej „Mlekpol” w Grajewie. Rada, zgodnie z założeniami, nie będzie mogła niczego narzucać pracodawcy ze względu na brak uprawnień decyzyjnych, ale tylko wspomagać i usprawniać system informacji w firmie. W rzeczywistości jednak, jak powiedziano nam w Zelmer S.A., może blokować pewne decyzje – tym bardziej że jej członkowie mają być wybierani spośród kandydatów wskazanych przez reprezentatywne związki zawodowe działające w zakładzie pracy.

Zachęta do bezkarności

W skład rady pracowników ma wchodzić nie więcej niż 7 i nie mniej niż 3 pracowników. Jeżeli pracodawca będzie zatrudniać od 50 do 250 pracowników, wówczas w skład rady wchodzić będą trzy osoby. Jeśli jednak zatrudnienie w firmie będzie większe – od 251 do 500 pracowników, wtedy członków rady będzie pięciu. Siedmioosobowy skład tego gremium będzie wówczas, gdy pracodawca zatrudnia powyżej 501 osób. Nie będzie on mógł przez okres trwania kadencji rady, czyli przez trzy lata, bez zgody rady pracowników wypowiedzieć ani rozwiązać stosunku pracy z pracownikiem będącym jej członkiem.
– Taka regulacja może być wstępem i jednocześnie zachętą do bezkarności członków tego gremium – podkreśla Andrzej Malinowski, prezydent Konfederacji Pracodawców Polskich. Jak dodaje, w wielu polskich firmach działają organizacje związkowe, które w wystarczający sposób informują pracowników o sprawach firmy i działaniach podejmowanych przez pracodawcę. – W tych firmach, w których funkcjonują związki zawodowe, nie powinno powstawać nowe gremium. Powinna ona funkcjonować tylko tam, gdzie nie ma związków – podkreśla prezydent KPP.
Proponowane rozwiązanie zakłada, że jeśli w danej firmie, w której nie ma organizacji związkowej, powstanie rada pracowników, to ulegnie ona rozwiązaniu w momencie, gdy powstanie związek zawodowy. Ten bowiem będzie miał prawo powołać takie gremium od nowa, już na zasadach zapisanych w projekcie ustawy, czyli wskazując kandydatów na członków rady. – To absurd. Takie rozwiązanie jest niejasne, bo po co rozwiązywać radę i tworzyć ją na nowo? I to ponownie na koszt pracodawcy? – zastanawia się Andrzej Malinowski.

Kosztowne rady

Zgodnie z projektem, koszty związane z wyborem i działalnością rady pracowników ponosi pracodawca. on też będzie płacił za wykonanie niezbędnych ekspertyz, (o które poprosi rada), dotyczących decyzji w sprawie firmy, jakie będzie chciał podjąć pracodawca. Nie wszystkie koszty będą jednak na niego przerzucone. Organizacja związkowa będzie bowiem ponosić w szczególności koszty organizacji zebrań rady, przejazdów swoich członków oraz niezbędnych szkoleń.

Izabela Rakowska-Boroń


Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

Komentarze(0)

Pokaż:

Uwaga, Twój komentarz może pojawić się z opóźnieniem do 10 minut. Zanim dodasz komentarz -zapoznaj się z zasadami komentowania artykułów.
    QR Code
    Moja firma
    Zapisz się na newsletter
    Zobacz przykładowy newsletter
    Zapisz się
    Wpisz poprawny e-mail
    Troska i zrozumienie w kontakcie z pacjentami – klucz do profesjonalnej opieki zdrowotnej

    Empatia jest kluczowa w relacjach między personelem medycznym a pacjentami, będąc nieodzownym fundamentem wysokiej jakości opieki zdrowotnej. W obecnych czasach, gdy pacjenci mają coraz większe oczekiwania, a zmiany w medycynie są nieustanne, zdolność do empatii wyróżnia się jako jeden z głównych czynników wpływających na poziom świadczonych usług. Nawet w czasach, gdy technologie medyczne rozwijają się dynamicznie, to właśnie empatyczny kontakt między pacjentem a personelem zdrowotnym ma zasadnicze znaczenie. Umiejętność wczucia się w położenie innej osoby jest kluczowa, tworząc solidną podstawę dla profesjonalnej i skutecznej opieki nad pacjentami.

    Koszty zatrudnienia to główne wyzwanie dla firm w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    W pierwszym półroczu 2024 roku wiele firm planuje rozbudowanie swoich zespołów – potwierdzają to niezależne badania ManpowerGroup czy Konfederacji Lewiatan. Jednocześnie pracodawcy mówią wprost - rosnące koszty zatrudnienia to główne wyzwanie w 2024 roku. Jak więc pozyskać specjalistów i jednocześnie zadbać o cash flow?

    Nauka języka obcego poprawi zdolność koncentracji. Ale nie tylko!

    Ostatnia dekada przyniosła obniżenie średniego czasu skupienia u człowieka aż o 28 sekund. Zdolność do koncentracji spada i to wina głównie social mediów. Czy da się to odwrócić? 

    Nowe przepisy: Po świętach rząd zajmie się cenami energii. Będzie bon energetyczny

    Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiedziała, że po świętach pakiet ustaw dotyczących cen energii trafi pod obrady rządu. Dodała też, że proces legislacyjny musi zakończyć się w pierwszej połowie maja.

    REKLAMA

    Wielkanoc 2024. Polacy szykują się na święta przed telewizorem?

    Jaka będzie tegoroczna Wielkanoc? Z badania online przeprowadzonego przez firmę Komputronik wynika, że leniwa. Polacy są zmęczeni i marzą o odpoczynku. 

    Biznes kontra uczelnie – rodzaj współpracy, korzyści

    Czy doktorat dla osób ze świata biznesu to synonim synergii? Wielu przedsiębiorców może zadawać sobie to pytanie podczas rozważań nad podjęciem studiów III stopnia. Na ile świat biznesu przenika się ze światem naukowym i gdzie należy szukać wzajemnych korzyści?

    Jak cyberprzestępcy wykorzystują sztuczną inteligencję?

    Hakerzy polubili sztuczną inteligencję. Od uruchomienia ChataGPT liczba złośliwych wiadomości pishingowych wzrosła o 1265%! Warto wiedzieć, jak cyberprzestępcy wykorzystują rozwiązania oparte na AI w praktyce.

    By utrzymać klientów tradycyjne sklepy muszą stosować jeszcze nowocześniejsze techniki marketingowe niż e-commerce

    Konsumenci wciąż wolą kupować w sklepach stacjonarnych produkty spożywcze, kosmetyki czy chemię gospodarczą, bo chcą je mieć od razu, bez czekania na kuriera. Jednocześnie jednak oczekują, że tradycyjne markety zapewnią im taki sam komfort kupowania jak sklepy internetowe.

    REKLAMA

    Transakcje bezgotówkowe w Polsce rozwijają się bardzo szybko. Gotówka jest wykorzystywana tylko do 35 proc. transakcji

    W Polsce około 2/3 transakcji jest dokonywanych płatnościami cyfrowymi. Pod tym względem nasz kraj jest w światowej czołówce - gotówka jest wykorzystywana tylko do ok. 35 proc. transakcji.

    Czekoladowa inflacja (chocoflation) przed Wielkanocą? Trzeci rok z rzędu produkcja kakao jest mniejsza niż popyt

    Ceny kakao gwałtownie rosną, ponieważ 2024 r. to trzeci z rzędu rok, gdy podaż nie jest w stanie zaspokoić popytu. Z analiz Allianz Trade wynika, że cenę za to będą płacić konsumenci.

    REKLAMA