REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Sparaliżują funkcjonowanie firm

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Rady pracowników mogą sparaliżować funkcjonowanie firm, zmuszając pracodawców do żmudnych i czasochłonnych dyskusji z jej członkami na temat decyzji dotyczących rozwoju przedsiębiorstwa.
Podczas gdy posłowie przygotowują się do prac nad kompromisowym projektem ustawy o informowaniu i przeprowadzaniu konsultacji z pracownikami (mają je zacząć 15 lutego 2005 r.), pracodawcy zastanawiają się, jak najbezpieczniej wprowadzić rady w firmach.

Redukcja zatrudnionych

Jak usłyszeliśmy w Zelmer S.A., wielu pracodawców, by uniknąć tworzenia rad, będzie redukować zatrudnienie lub sposób zatrudnienia pracowników, tak by nie przekroczyć progu 50 pracujących u nich osób (w przeliczeniu na pełne etaty). Co najmniej tyle osób powinien bowiem zatrudniać pracodawca, by być zobligowanym przez prawo do utworzenia rady pracowników. Pracodawca będzie musiał konsultować z takimi przedstawicielami załogi wszystkie ważne dla firmy decyzje. Zgodnie z projektem ustawy (opracowanym przez OPZZ, NSZZ Solidarność, Forum Związków Zawodowych, Business Centre Club, Związek Rzemiosła Polskiego oraz Polską Konfederację Pracodawców Prywatnych Lewiatan), pracodawca będzie ponadto zobowiązany przekazywać jej informacje dotyczące:
• działalności i sytuacji ekonomicznej firmy oraz przewidywanych w tym zakresie zmian,
• stanu, struktury i przewidywanych zmian zatrudnienia oraz działań mających na celu utrzymanie dotychczasowego jego poziomu,
• działań, które mogą powodować istotne zmiany w organizacji pracy lub podstawach zatrudnienia.
– Takie gremium, mimo że usankcjonowane prawnie, stanowić będzie obciążenie dla firmy, bo ograniczy swobodę działania pracodawcy. Może bowiem krępować plany rozwojowe przez długie debaty dotyczące podjęcia jednej decyzji – powiedziała Krystyna Tokańczuk ze Spółdzielni Mleczarskiej „Mlekpol” w Grajewie. Rada, zgodnie z założeniami, nie będzie mogła niczego narzucać pracodawcy ze względu na brak uprawnień decyzyjnych, ale tylko wspomagać i usprawniać system informacji w firmie. W rzeczywistości jednak, jak powiedziano nam w Zelmer S.A., może blokować pewne decyzje – tym bardziej że jej członkowie mają być wybierani spośród kandydatów wskazanych przez reprezentatywne związki zawodowe działające w zakładzie pracy.

Zachęta do bezkarności

W skład rady pracowników ma wchodzić nie więcej niż 7 i nie mniej niż 3 pracowników. Jeżeli pracodawca będzie zatrudniać od 50 do 250 pracowników, wówczas w skład rady wchodzić będą trzy osoby. Jeśli jednak zatrudnienie w firmie będzie większe – od 251 do 500 pracowników, wtedy członków rady będzie pięciu. Siedmioosobowy skład tego gremium będzie wówczas, gdy pracodawca zatrudnia powyżej 501 osób. Nie będzie on mógł przez okres trwania kadencji rady, czyli przez trzy lata, bez zgody rady pracowników wypowiedzieć ani rozwiązać stosunku pracy z pracownikiem będącym jej członkiem.
– Taka regulacja może być wstępem i jednocześnie zachętą do bezkarności członków tego gremium – podkreśla Andrzej Malinowski, prezydent Konfederacji Pracodawców Polskich. Jak dodaje, w wielu polskich firmach działają organizacje związkowe, które w wystarczający sposób informują pracowników o sprawach firmy i działaniach podejmowanych przez pracodawcę. – W tych firmach, w których funkcjonują związki zawodowe, nie powinno powstawać nowe gremium. Powinna ona funkcjonować tylko tam, gdzie nie ma związków – podkreśla prezydent KPP.
Proponowane rozwiązanie zakłada, że jeśli w danej firmie, w której nie ma organizacji związkowej, powstanie rada pracowników, to ulegnie ona rozwiązaniu w momencie, gdy powstanie związek zawodowy. Ten bowiem będzie miał prawo powołać takie gremium od nowa, już na zasadach zapisanych w projekcie ustawy, czyli wskazując kandydatów na członków rady. – To absurd. Takie rozwiązanie jest niejasne, bo po co rozwiązywać radę i tworzyć ją na nowo? I to ponownie na koszt pracodawcy? – zastanawia się Andrzej Malinowski.

Kosztowne rady

Zgodnie z projektem, koszty związane z wyborem i działalnością rady pracowników ponosi pracodawca. on też będzie płacił za wykonanie niezbędnych ekspertyz, (o które poprosi rada), dotyczących decyzji w sprawie firmy, jakie będzie chciał podjąć pracodawca. Nie wszystkie koszty będą jednak na niego przerzucone. Organizacja związkowa będzie bowiem ponosić w szczególności koszty organizacji zebrań rady, przejazdów swoich członków oraz niezbędnych szkoleń.

Izabela Rakowska-Boroń


Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Relaks nie jest dla słabych. Dlaczego liderom tak trudno jest odpoczywać?

Wyobraź sobie, że siedzisz z kubkiem ulubionej herbaty, czujesz bryzę morską, przymykasz oczy, czując promienie słońca na twarzy i… nie masz wyrzutów sumienia. W twojej głowie nie pędzi pendolino tematów, kamieni milowych i zadań, które czekają w kolejce do pilnej realizacji, telefon służbowy milczy. Brzmi jak science fiction? W świecie liderów odpoczynek to często temat tabu, a relaks – luksus, na który prawdziwy przywódca nie może sobie pozwolić. Uważam, że to już najwyższy czas, abyśmy przestali się oszukiwać i zaczęli zadawać niewygodne pytania dotyczące relaksu – przede wszystkim sobie - powiedziała Dyrektorka zarządzająca, dyrektorka Departamentu Zasobów Ludzkich i Organizacji w KIR Dorota Dublanka.

Polscy wykonawcy działający na rynku niemieckim powinni znać VOB/B

VOB/B nadal jest w Niemczech często stosowanym narzędziem prawnym. Jak w pełni wykorzystać zalety tego sprawdzonego zbioru przepisów, minimalizując jednocześnie ryzyko?

BCC ostrzega: firmy muszą przyspieszyć wdrażanie KSeF. Ustawa już po pierwszym czytaniu w Sejmie

Prace legislacyjne nad ustawą wdrażającą Krajowy System e-Faktur (KSeF) wchodzą w końcową fazę. Sejm skierował projekt nowelizacji VAT do komisji finansów publicznych, która pozytywnie go zaopiniowała wraz z poprawkami.

Zakupy w sklepie stacjonarnym a reklamacja. Co może konsument?

Od wielu lat obowiązuje ustawa o prawach konsumenta. W wyniku implementowania do polskiego systemu prawa regulacji unijnej, od 1 stycznia 2023 r. wprowadzono do tej ustawy bardzo ważne, korzystne dla konsumentów rozwiązania.

REKLAMA

Ponad 650 tys. firm skorzystało z wakacji składkowych w pierwszym półroczu

Zakład Ubezpieczeń Społecznych informuje, że w pierwszym półroczu 2025 r. z wakacji składkowych skorzystało 657,5 tys. przedsiębiorców. Gdzie można znaleźć informacje o uldze?

Vibe coding - czy AI zredukuje koszty tworzenia oprogramowania, a programiści będą zbędni?

Kiedy pracowałem wczoraj wieczorem nad newsletterem, do szablonu potrzebowałem wołacza imienia – chciałem, żeby mail zaczynał się od “Witaj Marku”, zamiast „Witaj Marek”. W Excelu nie da się tego zrobić w prosty sposób, a na ręczne przerobienie wszystkich rekordów straciłbym długie godziny. Poprosiłem więc ChatGPT o skrypt, który zrobi to za mnie. Po trzech sekundach miałem działający kod, a wołacze przerobiłem w 20 minut. Więcej czasu zapewne zajęłoby spotkanie, na którym zleciłbym komuś to zadanie. Czy coraz więcej takich zadań nie będzie już wymagać udziału człowieka?

Wellbeing, który naprawdę działa. Arłamów Business Challenge 2025 pokazuje, jak budować silne organizacje w czasach kryzysu zaangażowania

Arłamów, 30 czerwca 2025 – „Zaangażowanie pracowników w Polsce wynosi jedynie 8%. Czas przestać mówić o benefitach i zacząć praktykować realny well-doing” – te słowa Jacka Santorskiego, psychologa biznesu i społecznego, wybrzmiały wyjątkowo mocno w trakcie tegorocznej edycji Arłamów Business Challenge.

Nie uczą się i nie pracują. Polscy NEET często są niewidzialni dla systemu

Jak pokazuje najnowszy raport Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, około 10% młodych Polaków nie uczy się ani nie pracuje. Kim są polscy NEET i dlaczego jest to realny problem społeczny?

REKLAMA

Polska inwestycyjna zapaść – co hamuje rozwój i jak to zmienić?

Od 2015 roku stopa inwestycji w Polsce systematycznie spada. Choć może się to wydawać abstrakcyjnym wskaźnikiem makroekonomicznym, jego skutki odczuwamy wszyscy – wolniejsze tempo wzrostu gospodarczego, mniejszy przyrost zamożności, trudniejsza pogoń za Zachodem. Dlaczego tak się dzieje i czy można to odwrócić? O tym rozmawiali Szymon Glonek oraz dr Anna Szymańska z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Firma za granicą jako narzędzie legalnej optymalizacji podatkowej. Fakty i mity

W dzisiejszych czasach, gdy przedsiębiorcy coraz częściej stają przed koniecznością konkurowania na globalnym rynku, pojęcie optymalizacji podatkowej staje się jednym z kluczowych elementów strategii biznesowej. Wiele osób kojarzy jednak przenoszenie firmy za granicę głównie z próbą unikania podatków lub wręcz z działaniami nielegalnymi. Tymczasem, właściwie zaplanowana firma za granicą może być w pełni legalnym i etycznym narzędziem zarządzania obciążeniami fiskalnymi. W tym artykule obalimy popularne mity, przedstawimy fakty, wyjaśnimy, które rozwiązania są legalne, a które mogą być uznane za agresywną optymalizację. Odpowiemy też na kluczowe pytanie: czy polski przedsiębiorca faktycznie zyskuje, przenosząc działalność poza Polskę?

REKLAMA