REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Na progu opłacalności

Subskrybuj nas na Youtube

REKLAMA

Wejście na rynek nowych graczy, zwłaszcza światowych gigantów, prowadzi do wojen, w których bronią są coraz niże ceny.
Przed nami jedna z największych handlowych wojen cenowych. Wchodząca do Polski brytyjska sieć ze sprzętem gospodarstwa domowego i elektroniką – Electro World będzie oferować klientom towary po niemal dumpingowych stawkach. Tak zresztą było i na innych rynakch. Pojawienie się sklepów tej sieci w Czechach i na Węgrzech wywołało rewolucję na rynku RTV i AGD.
Metody stosowane przez Brytyjczyków nie są obce i innym branżom. Priorytetem tanich linii lotniczych, które walkę o polskich pasażerów rozpoczęły 1 maja 2004 roku, jest maksymalizacja ilości sprzedawanych miejsc w samolotach, a nie marż z każdej transakcji. Zatem, aby podnieść sprzedaż, obniżają oni ceny, mając nadzieję na większy zysk. Wejście potężnego gracza, jakim jest irlandzki przewoźnik Ryanair, w marcu tego roku podsyciło wojnę na tym rynku. Ceny biletów spadły nawet do symbolicznej złotówki (plus opłaty lotniskowe).
Wojny cenowe toczą się także wśród wydawców prasowych – przykładem jest „Fakt” i „Super Express”. Na horyzoncie widać kolejną bitwę. Agora ogłosiła, że od listopada obniży ceny dwóch miesięczników – „Poradnika Domowego” z 3,70 zł do 2,50 zł i „Dziecko” z 4,90 zł do 2,90 zł.
– Obniżenie cen ma zwiększyć sprzedaż i udziały w rynku, często przez wyeliminowanie konkurencji. Oznacza jednak mniejszą marżę, a więc mniejsze zyski, a czasami nawet ich brak. Na takie działanie mogą sobie pozwolić tylko najwięksi wydawcy, którzy mają rezerwy, z których finansują takie projekty – uważa Waldemar Bojara, analityk Domu Maklerskiego BOŚ.
Łapa sięgnęła daleko
Na rynku operatorów telefonii komórkowej do twardych zapasów doszło po wprowadzaniu przez PTC marki Heyah. W ciągu dwóch pierwszych miesięcy liczba użytkowników tej nowopowstałej sieci przekroczyła milion. Siłą rzeczy konkurenci także wprowadzili obniżkę cen dla posiadaczy telefonów na kartę. Obecnie stawki za minutę połączenia w porównaniu z początkiem 2005 r. spadły o ponad 50 proc.
– Na wojnie cenowej zyskali abonenci, natomiast stracili wszyscy operatorzy. Nie przypadkiem dynamika przychodów całej trójki jest niższa. Spadek cen za połączenia nie rekompensuje się przez zwiększony ruch w sieci. Także straty wynikające z niższych cen telekomy odrobią jedynie sprzedając drożej aparaty – Paweł Puchalski, BM BZ WBK.
Kosztem małych
Wojen cenowych najbardziej obawiają się mniejsze firmy. Zdaniem Waldemara Bojary w każdej branży mali przedsiębiorcy są z zasady na straconej pozycji, bo nie stać ich, aby pójść na otwarty pojedynek na ceny. Muszą walczyć o utrzymanie klientów w inny sposób, co jest o wiele trudniejsze.
Jeśli przedsiębiorca uważa, że stosowanie tzw. cen dumpingowych przez innych graczy jest sprzeczne z prawem, może interweniować w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów. UOKiK może wszcząć postępowanie w sprawie cen wówczas, gdy przedsiębiorcy zawierają porozumienia ograniczające konkurencję (np. ustalają jednakowe ceny na swoje wyroby) albo gdy nadużywają tzw. pozycji dominującej (taką pozycję ma przedsiębiorca, którego udział w rynku wynosi więcej, niż 40 proc.). Jednak UOKiK nie prowadził dotychczas postępowania w sprawie stosowania cen dumpingowych, a jedynie postępowanie, które dotyczyły porozumień cenowych zawieranych przez przedsiębiorców (tak było w wypadku firm farmaceutycznych) lub podwyższania ceny przez rynkowego monopolistę (np. działania TP SA).

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.


Anita Skiba, Ewa Usowicz, Żuk, mkw, mf
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA

Debata: Motywacja i pozytywne myślenie

Po co nam kolejna debata na temat motywacji i pozytywnego myślenia? Żeby teorię zastąpić wreszcie procedurą! Debatę poprowadzi Paweł Dudziak.

Firmy płacą ukryty abonament za cyberataki. Raport: większość ofiar wciąż wierzy w skuteczność swoich zabezpieczeń

Nowe badanie Enterprise Strategy Group ujawnia niepokojącą rozbieżność: choć 62 proc. firm padło w ostatnim roku ofiarą cyberataków, aż 93 proc. z nich nadal wierzy w skuteczność swoich zabezpieczeń. Eksperci ostrzegają – brak proaktywnego podejścia do bezpieczeństwa może kosztować organizacje miliony i zrujnować ich reputację.

Powrót do przyszłości: wskazówki dla nowego pokolenia programistów

Dla programistów u progu swojej kariery zawodowej istnieją obecnie dwie całkowicie odmienne drogi wejścia do branży.

ZUS udostępnił nowy formularz wniosku o wakacje składkowe

Zmiana upraszcza zasady wykazywania otrzymanej pomocy de minims. Płatnicy nie muszą już podawać danych organów udzielających pomocy wraz z kwotą i datą jej udzielenia.

REKLAMA

Test zaspokojenia – nowy mechanizm ochrony wierzycieli

Test zaspokojenia wierzycieli jest nową instytucją w Prawie restrukturyzacyjnym. Jej podstawowym celem pozostaje udzielenie odpowiedzi na pytanie, czy postępowanie restrukturyzacyjne rzeczywiście pozostaje najlepszą metodą wyjścia z zadłużenia przez przedsiębiorcę.

Odsetki w postępowaniu restrukturyzacyjnym

Odsetki stanowią jeden z podstawowych mechanizmów motywowania dłużnika do regulowania należności na rzecz wierzyciela. Założenie jest tu bardzo proste: im dłuższe opóźnienie, tym większe odsetki trzeba zapłacić. Otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego właściwie niewiele tutaj zmienia, aczkolwiek w inny sposób się ich dochodzi, a niekiedy również kalkuluje.

REKLAMA