Złoty rozpoczął dzień od strat
REKLAMA
"Punktem oporu dla złotego może być 3,95 zł za euro, ale jest jeszcze daleko. Choć to wszystko kwestia pozycjonowania rynku" - powiedział Paweł Wołczyński z Societe Generale.
Na rynku światowym doszło do znacznego spadku wartości wspólnej waluty wobec euro. Wspólna waluta potaniała rano do 1,2015 dolara, co wynika - jak ocenia rynek - m.in. z faktu, że FED może jeszcze zaostrzać swoją politykę.
Również inwestorzy na rynku długu nie wykazują dużej chęci do zakupu polskich obligacji, stąd rano doszło do lekkiego spadku ich cen. Jedynie dochodowość dwulatek spadła - o 2 pb., do 4,23 proc., ale pięcioletnich wzrosła o 4 pb., do 4,55 proc., a dziesięcioletnich o 2 pb., do 4,57 proc.
REKLAMA
REKLAMA