W piątek o północy koniec kampanii wyborczej
REKLAMA
Ponadto w tym czasie zakazane są wszelkie formy agitacji wyborczej. Nie można zwoływać zgromadzeń, organizować pochodów i manifestacji, wygłaszać przemówień, rozdawać ulotek.
Zabroniona jest agitacja w lokalach wyborczych oraz na terenie budynków, w których te lokale się znajdują. W piątek zakończy się także nadawanie w radiu i telewizji płatnych i bezpłatnych audycji komitetów wyborczych.
Zgodnie z ordynacją wyborczą ten, kto w czasie ciszy wyborczej poda wyniki przedwyborczych sondaży, podlega karze grzywny od 500 tys. do 1 mln zł. Grzywna grozi także za prowadzenie agitacji w czasie ciszy wyborczej.
W tym roku sytuację komplikuje fakt, że w czasie ciszy przed wyborami parlamentarnymi trwać wciąż będzie kampania przed wyborami prezydenckimi.
Wśród kandydatów na prezydenta są reprezentanci ugrupowań, które starają się o miejsce w parlamencie, niektórzy z nich ubiegają się także o mandaty poselskie.
Prowadzenie agitacji na rzecz kandydatów na prezydenta w czasie, gdy trwa cisza wyborcza w wyborach parlamentarnych, jest dozwolone. Obecne przepisy prawa wyborczego nie regulują bowiem sytuacji, w której nakładają się na siebie dwie kampanie wyborcze.
Jednak Państwowa Komisja Wyborcza - w imię zachowania jasnych reguł gry wyborczej i dobrze pojętej kultury politycznej - zaapelowała do komitetów wyborczych kandydatów na prezydenta, aby powstrzymały się od prowadzenia kampanii w okresie ciszy związanej z wyborami parlamentarnymi.
Zgodnie z tegorocznym kalendarzem wyborczym w sobotę, gdy trwać będzie cisza przed wyborami parlamentarnymi, rozpoczyna się czas nadawania w mediach publicznych - telewizji i radiu - płatnych i bezpłatnych audycji komitetów wyborczych kandydatów na prezydenta. Jednak pierwsze takie audycje bezpłatne pojawią się w TVP i Polskim Radiu dopiero w poniedziałek 26 września.
Płatne spoty, które mają być emitowane w weekend, wykupił komitet wyborczy Henryki Bochniarz, kandydatki na prezydenta Partii Demokratycznej-demokraci.pl.
Rozważał to także komitet wyborczy Macieja Giertycha. Ostatecznie jednak - jak powiedział w czwartek lider Ligi Roman Giertych - sztab jego ojca, do zakończenia ciszy w wyborach parlamentarnych, powstrzyma się od prowadzenia kampanii.
REKLAMA
REKLAMA