Zrobić wszystko, by obniżyć koszty pracy
REKLAMA
Zdaniem przedstawicieli Izby obecna wysokość składki na FGŚP wynosząca 0,15 proc. podstawy wymiaru składki na ZUS, nie jest w żaden sposób uzasadniona koniecznością znacznych wypłat ze środków funduszu. KIG popiera działania rządu zmierzające do uwzględnienia w projekcie budżetu na 2006 r. obniżenia składki na FGŚP.
REKLAMA
Wzrost kosztów zatrudnienia, jaki nastąpił w ciągu ostatnich 15 lat, był w znacznym stopniu konsekwencją zmian w przepisach prawa pracy i ubezpieczeń społecznych.
REKLAMA
– Na kilkadziesiąt istotnych zmian, jakie odnotowano w przepisach w tym okresie, praktycznie nie było takich, które sprzyjałyby obniżce kosztów zatrudnienia pracowników – uważa prezes KIG Andrzej Arendarski. Pozostałe rozwiązania poprzez zwiększenie obowiązków o charakterze biurokratycznym bezpośrednio lub też pośrednio wpływały na wzrost kosztów zatrudnienia pracowników – dodaje A. Arendarski i podkreśla, że w tej grupie znalazły się wpłaty na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.
Dziś fundusz znajduje się w dobrej kondycji finansowej. Wszystkie należne świadczenia realizowane są na bieżąco, zaciągnięty w 2002 r. kredyt w wysokości 150 mln zł został spłacony w całości już w 2004 r. Mamy zgromadzoną rezerwę finansową gwarantującą funduszowi pełną stabilność finansów, potwierdza Waldemar Kruk, dyrektor biura krajowego FGŚP.
Trzeba jednak pamiętać, że bezpośrednio przed załamaniem finansów funduszu w 1999 r. na jego kontach znajdowało się ponad 619 mln zł. Ostateczną decyzję w sprawie wysokości składki na przyszły rok ustali już nowy Sejm. Wszystko wskazuje jednak na to, że obecny rząd zaproponuje obniżenie obowiązującej składki z poziomu 0,15 proc. do poziomu 0,1 proc. podstawy składki na ubezpieczenie społeczne.
Tomasz Zalewski
REKLAMA
REKLAMA