Na rynku walutowym możliwa korekta
REKLAMA
"Oczekujemy odreagowania po wczorajszym umocnieniu, czyli osłabienia złotego w kierunku 4,05-06 za euro i 3,28 za dolara. To minimalne poziomy, do których powinien zmierzać rynek" - powiedział Andrzej Dziewięcki, dealer walutowy w Capital Management.
W poniedziałek euro przebiło poziom techniczny 4,05, a napływ środków na rynek był widoczny także w innych krajach Europy Wschodniej. We wtorek wieczorem polskiego czasu rynki poznają decyzję Amerykańskiej Rezerwy Federalnej.
Analitycy przewidują, że Fed podwyższy po raz dziesiąty z rzędu stopy procentowe o 25 pkt. bazowych. Wtorkowe otwarcie na rynku długu nie przyniosło większych zmian wobec poniedziałkowego zamknięcia.
"Jedynym wtorkowym wydarzeniem, na które czeka rynek, jest wynik posiedzenia Fed. Natomiast w kraju najważniejsze dane makro pojawią się dopiero w następnym tygodniu i dlatego nie oczekujemy większych zmian rentowności" - powiedziała Agnieszka Decewicz, analityczka w Pekao SA.
Rentowność papierów dwuletnich około 9.30 wynosiła 4,68 proc. wobec 4,66 proc. w poniedziałek na zamknięciu, pięcioletnich 4,93 proc. wobec 4,95 proc., a dziesięcioletnich 4,94 proc. wobec 4,95 proc.
REKLAMA
REKLAMA