Trybunał Konstytucyjny: Wznowienie postępowania możliwe
REKLAMA
Przepis ten dopuszcza możliwość wznowienia postępowania cywilnego w sytuacji, gdy przepisy, na podstawie których wydano orzeczenie, zostały uznane za niekonstytucyjne. Jak pokazała praktyka sądowa, wznowione procesy należały jednak do rzadkości. Przyczyną tego był właśnie art. 401(1) k.p.c. Na jego podstawie sądy odmawiały wznowień, gdy orzeczenie kończące sprawę zapadło w formie postanowienia. Biorąc pod uwagę, że orzeczenia o odmowie przyjęcia do rozpoznania kasacji zapadają w formie postanowienia, wznawianie postępowań okazało się niemożliwe bardzo często.
TK orzekał już w sprawie art. 401(1) k.p.c.. W wyroku z 2 marca br. (SK 53/03) uznał, że jest on konstytucyjny, ale pod warunkiem prawidłowej, zgodnej z konstytucją wykładni. Wznowienie postępowania (po wyroku TK) powinno dotyczyć wszystkich orzeczeń – tj. wyroków, postanowień rozstrzygających sprawę co do istoty oraz pozostałych postanowień. Przepis pozostał zatem w kodeksie. Niestety, jego wykładania w sądach nie zmieniła się. Dochodziło do sytuacji wręcz paradoksalnych. Przykładem może być sprawa Jana T. Na podstawie art. 53 k.p.c. został on ukarany grzywną. Artykuł ten został następnie uznany za niekonstytucyjny. Jednak Sąd Apelacyjny w Warszawie odrzucił skargę o wznowienie postępowania jako niedopuszczalną. Przyjął, że zgodnie z k.p.c., wniosek o wznowienie postępowania przysługuje od prawomocnych orzeczeń co do istoty sprawy, nie przysługuje zaś od innych postanowień wydanych w toku postępowania. Dotyczy to także postanowienia w sprawie ukarania grzywną zgłaszającego w złej wierze wniosek o wyłączenie sędziego (art. 53 k.p.c.). Jan T. nie mógł w żaden sposób wzruszyć orzeczenia wydanego na podstawie niekonstytucyjnej regulacji.
W wyroku z 2 marca br. Trybunał nie wykluczył orzeczenia w przyszłości o niekonstytucyjności art 401(1) k.p.c. w sytuacji, gdyby praktyka sądowa uparcie ograniczała podstawy wznowienia postępowania. Ponieważ tak się stało, przepis ten uznano za niekonstytucyjny. Przestanie on obowiązywać po 12 miesiącach od ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw. Natychmiastowy skutek orzeczenia otworzyłby drogę do wznowienia niemożliwej do oszacowania liczby postępowań, co groziłoby poważnymi perturbacjami wymiaru sprawiedliwości.
Wyrok TK z 27 października 2004 r., SK 1/04
REKLAMA
REKLAMA