Tradycyjnie, rok wyborczy uważa się za znaczący dla rynków giełdowych. To dlatego, że rządy często stosują polityki mające na celu poprawę sytuacji gospodarczej przed wyborami, aby zwiększyć szanse na reelekcję. Za kandydatury Joe Bidena w 2024 roku były to obniżki podatków, zwiększenie wydatków publicznych, wprowadzanie programów stymulacyjnych czy inne inicjatywy, które bezpośrednio wpływają na gospodarkę. Takie działania mogą prowadzić do zwiększenia dochodów firm, co z kolei sprzyja wzrostowi cen akcji i funduszy ETF.