Na tradycyjne reklamy jesteśmy już uodpornieni. Niechętnie oglądamy je w telewizji, szybko przewijamy na stronach internetowych. Teraz więc wystarczy, że podjedziemy na sklepowy parking, by otrzymać spersonalizowaną porcję informacji i zachęt do zakupu. Nawet powinno nas dziwić, że przekaz dotyczy dokładnie tych produktów, po które przyjechaliśmy.