Wysokość kapitału zakładowego spółki nie daje gwarancji jej wypłacalności
REKLAMA
REKLAMA
W odniesieniu do trzech spośród sześciu spółek prawa handlowego ustawodawca używa pojęcia kapitału zakładowego. Jest tak w przypadku spółek: komandytowo-akcyjnej, z o.o. i akcyjnej. Kapitał zakładowy to majątek, jaki powinni zgromadzić wspólnicy w związku z założeniem spółki.
REKLAMA
Następnie majątek ten przenoszony jest na spółkę. Operacja ta nazywa się wnoszeniem wkładów do spółki celem pokrycia kapitału zakładowego. Przedmiotem wkładu mogą być pieniądze bądź inne prawa majątkowe, pod warunkiem że są zbywalne (np. nieruchomości, wierzytelności, znaki towarowe, udziały w spółce, know-how). W tym ostatnim przypadku mówi się o pokrywaniu kapitału zakładowego aportem.
Określono minimum
Minimalna wysokość kapitału zakładowego wynosi 500 tys. zł w odniesieniu do spółki akcyjnej i 50 tys. zł w odniesieniu do dwóch pozostałych spółek. Aczkolwiek w przypadku spółki komandytowo-akcyjnej i spółki akcyjnej ustawodawca zezwala na jedynie częściowe pokrycie kapitału, to jest w 1/4 deklarowanej wysokości. Tak więc jedynie w spółce z o.o. kapitał zakładowy zawsze będzie musiał być pokryty od samego początku w pełnej, deklarowanej wysokości. Jednocześnie brak jest przepisów określających górną granicę kapitału zakładowego. Jej wysokość określa wola wspólników.
Gwarancyjny charakter
Zwykło się przyjmować, że kapitał zakładowy ma charakter gwarancyjny, tzn. jego celem jest zabezpieczanie interesu wierzycieli, w przypadku niewypłacalności spółki. Tak być powinno, aczkolwiek ustawodawca w tym zakresie nie jest do końca konsekwentny. W kodeksie spółek handlowych brak jest bowiem przepisów, które nakazywałyby spółce utrzymanie majątku pochodzącego z wkładów. Tak więc nic nie stoi na przeszkodzie, by po rejestracji spółka zaczęła wydawać otrzymane od wspólników środki np. na usługi, wynagrodzenia dla pracowników. W konsekwencji może się okazać, że odpis z Krajowego Rejestru Sądowego będzie wskazywać na wysoki kapitał zakładowy spółki, podczas gdy faktyczny jej majątek będzie niewielki. I odwrotnie - w obrocie gospodarczym można spotkać spółki o niewielkim kapitale zakładowym i sporym majątku. Tak więc wysokości kapitału zakładowego, wynikającego z odpisu z Krajowego Rejestru Sądowego, nie można traktować jako miernika wypłacalności spółki.
Uzupełnienie kapitału
REKLAMA
W kodeksie spółek handlowym (k.s.h.) występują dwa przepisy, które mają kapitałowi zakładowemu częściowo nadawać charakter gwarancyjny. Pierwszy z nich to art. 189 par. 2, znajdujący zastosowanie do spółki z o.o. Zgodnie z nim wspólnicy nie mogą otrzymywać z jakiegokolwiek tytułu wypłat potrzebnych do pełnego pokrycia kapitału zakładowego. Jeżeli rzeczywisty majątek spółki nie będzie wystarczał na pokrycie zadeklarowanego kapitału zakładowego (będzie niższy), zysk roczny wypracowany przez spółkę, powinien w pierwszej kolejności zostać przeznaczony na uzupełnienie kapitału zakładowego, a dopiero pozostała jego część może zostać przeznaczona na wypłatę dywidendy. Pod warunkiem że spółka w danym roku wypracuje zysk. Przepis ten jest bezwzględnie obowiązujący i dotyczy wszelkich wypłat na rzecz wspólników, także tych z tytułu umowy o pracę, umowy zlecenia, czy też innych umów cywilnoprawnych. Jak pokazuje praktyka, przepis ten nie jest konsekwentnie przestrzegany. W dodatku wierzyciele mają bardzo ograniczone możliwości wykrywania nieprawidłowości polegających na naruszeniu art. 189 par. 2 k.s.h., z uwagi na brak dostępu do pełnej dokumentacji księgowej spółki.
W przypadku spółki akcyjnej brak jest identycznego zapisu. Istnieje za to artykuł 396 par. 1 k.s.h. Zgodnie z tym przepisem 8 proc. zysku za dany rok obrotowy należy przeznaczać na tzw. kapitał zapasowy, aż do chwili, kiedy osiągnie on 1/3 kapitału zakładowego. Celem tak utworzonego kapitału zapasowego jest pokrycie ewentualnych strat. Zgodnie z 396 par. 5 k.s.h. o jego użyciu (podobnie jak i innych kapitałów zapasowych i rezerwowych w spółce) rozstrzyga uchwałą walne zgromadzenie akcjonariuszy.
Agnieszka Lisak, radca prawny w BGK Credit
REKLAMA
REKLAMA