REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

UE: Polsce grozi 150 tys. zł kary dziennie za zaniedbania firm

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Bożena Wiktorowska
Bożena Wiktorowska
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Większość polskich przedsiębiorstw nie przeprowadziło jeszcze oceny ryzyka zawodowego. Według Państwowej Inspekcji Pracy najgorsza sytuacja panuje w małych firmach. UE może ukarać Polskę za nieprzestrzeganie unijnego prawa, które nakazuje przeprowadzenie takiej oceny.
Polska może zostać ukarana przez UE za nieprzestrzeganie przez pracodawców obowiązku przeprowadzania oceny ryzyka zawodowego - ostrzega prof. Danuta Koradecka, dyrektor Centralnego Instytutu Ochrony Pracy - Państwowego Instytutu Badawczego.

To dlatego, że w Polsce zaledwie 40 proc. przedsiębiorstw zatrudniających powyżej dziewięciu pracowników, tj. objętych obowiązkiem informowania GUS o warunkach pracy, przyznaje, że przeprowadziło takie badanie. Według Państwowej Inspekcji Pracy oceny ryzyka zawodowego nie dokonują najczęściej małe i średnie firmy, które nie posiadają wyspecjalizowanych służb, zajmujących się bezpieczeństwem i higieną pracy. Urząd Dozoru Technicznego zwraca z kolei uwagę, że w firmach nadal pracują maszyny i urządzenia, które nie spełniają minimalnych wymagań UE.

REKLAMA

Unijne prawo

- Przystąpienie Polski do UE jest korzystne dla pracowników, bo pracodawcy muszą dbać o bezpieczeństwo pracy bardziej niż cztery lata temu - mówi Iwona Pawlaczyk, ekspert do spraw bhp Komisji Krajowej NSZZ Solidarność.

Szczególne znaczenie dla zapewnienia bezpieczeństwa i ochrony zdrowia pracowników ma Dyrektywa 89/391/ EWG zwana Dyrektywą Ramową.

- Wymagania wynikające z dyrektywy są wdrażane we wszystkich krajach UE i muszą je spełniać wszyscy pracodawcy, bez względu na wielkość przedsiębiorstwa i rodzaj prowadzonej działalności - mówi prof. Danuta Koradecka.

REKLAMA

Dyrektywa ta określa podstawowe zasady zarządzania bezpieczeństwem i higieną pracy. Stanowi, że jednym z najważniejszych obowiązków pracodawcy jest ocena tzw. ryzyka zawodowego. Pracodawca musi zadbać, żeby ocena ta została przeprowadzona i udokumentowana, a pracownicy odpowiednio poinformowani o jej efektach.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Ocena powinna prowadzić do wykrycia wszystkich związanych z pracą zagrożeń dla bezpieczeństwa i zdrowia pracowników oraz do wyeliminowania lub ograniczenia związanego z nimi ryzyka.

- Komisja Europejska przeprowadza kontrolę wdrożenia dyrektyw - mówi prof. Danuta Koradecka.

Wysokie kary

- Wcześniejsze orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (ETS) wskazują na konieczność dużej staranności w dostosowaniu prawa i praktyki krajowej do dyrektyw UE - mówi Barbara Krzyśków z CIOP-PIB.

REKLAMA

Dodaje, że orzeczenia ETS dotyczą nie tylko nieprawidłowego wypełniania wymagań dyrektyw w dziedzinie bhp, ale też nieprawidłowości w ich realizacji. Włochy, Niemcy i Holandia zostały już ukarane za nieprawidłowości związane z oceną ryzyk zawodowych.

Konsekwencją stwierdzenia przez ETS nieprawidłowości jest konieczność zmiany przepisów wdrażających dyrektywę. Na tym etapie konsekwencje natury finansowej ograniczają się do pokrycia kosztów postępowania. Jeśli jednak państwo członkowskie nie podejmie kroków, które zapewnią wykonanie wyroku Trybunału w terminie określonym przez Komisję, może ona wnieść sprawę do Trybunału, wskazując wysokość kary pieniężnej do zapłacenia.

- Kary te mogą być nakładane okresowo i wówczas mogą być ustalane za każdy dzień zwłoki w wysokości od 20 do 50 tys. euro. Ich wysokość może osiągnąć nawet 50 mln euro - mówi Barbara Krzyśków.

Podkreśla, że oprócz kar okresowych mogą być też ustalane kary ryczałtowe, a ich wysokość może dochodzić do 20 mln euro.

PIP alarmuje

Według Krzysztofa Kowalika, dyrektora departamentu prewencji i promocji w Głównym Inspektoracie Pracy najgorsza sytuacja panuje w małych i średnich przedsiębiorstwach

- Z naszych kontroli wynika, że wielu pracodawców nie przeprowadziło oceny ryzyka zawodowego. W ubiegłym roku przeprowadziliśmy 80,5 tys. kontroli u 61 tys. pracodawców. Ze względu na skalę zaniedbań w wielu firmach musiały być przeprowadzone powtórne kontrole - wyjaśnia Krzysztof Kowalik.

Tłumaczy, że kontrolerzy PIP w pierwszej kolejności sprawdzają, czy pracodawca posiada dokument potwierdzający fakt przeprowadzenia oceny ryzyka zawodowego. W następnej kolejności sprawdzana jest jej rzetelność. Wielu pracodawców uważa, że wystarczający jest sam fakt posiadania informacji na piśmie, tj. dokumentu, że takie badanie zostało przeprowadzone.

- W trakcie kontroli okazuje się jednak, że ocena nie ma nic wspólnego ze stanem faktycznym. Zdarza się, że firma opisuje stanowiska, których nie ma w konkretnej firmie lub ocena nie zawiera faktycznie występujących zagrożeń - mówi Krzysztof Kowalik.

Dodaje, że część firm po prostu kupuje takie oceny, a pracownicy potwierdzają podpisem nieprawdziwe informacje. PIP przypomina, że pracodawcy lub osoby kierujące pracownikami, którzy nie przestrzegają przepisów i zasad bhp, podlegają karze grzywny od 1 tys. zł do 30 tys. zł. Inspektorzy mogą też kierować do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, a przy braku poprawy w czasie dwóch kolejnych kontroli mogą wnioskować do ZUS o podwojenie wysokości składki wypadkowej.

Stare maszyny

Wymogów unijnych nie spełnia też wiele maszyn i urządzeń używanych w firmach.

- Najpoważniejsze problemy mamy ze starymi wózkami podnośnikowymi. Wiele części jest źle zabezpieczonych, co jest przyczyną wypadków - mówi Robert Chudzik, wicedyrektor zespołu techniki Urzędu Dozoru Technicznego.

Marek Dźwiarek, kierownik Zakładu Techniki Bezpieczeństwa CIOP-PIB wskazuje, że poważne problemy powoduje wdrożenie dyrektywy w części dotyczącej maszyn i urządzeń.

- Po raz pierwszy badaliśmy sprzęt przed przystąpieniem Polski do UE i wtedy około 50 proc. urządzeń używanych w polskich firmach nie spełniało wymagań. Drugie badanie było przeprowadzone dwa lata temu. Wyniki się poprawiły, bo około 30 proc. badanych firm ma problemy ze spełnieniem wymagań dyrektyw - mówi Marek Dźwiarek.

Według niego najtrudniejsza sytuacja jest w małych i średnich przedsiębiorstwach. Ich właściciele czasami nawet nie wiedzą o tym, że urządzenia, z których korzystają ich pracownicy, są niebezpieczne.

- Polski rząd powinien więcej uwagi zwracać na ocenę ryzyka zawodowego pracowników. Nie mogą oni tracić zdrowia w pracy, bo trudno będzie ich namówić do wydłużenia aktywności zawodowej na przykład do 67 roku życia - dodaje Iwona Pawlaczyk.

Ocena ryzyka zawodowego w firmach

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Fot. Marek Matusiak

prof. Danuta Koradecka, podkreśla, że ocena ryzyka zawodowego musi być przeprowadzona przy współudziale pracowników

BoŻena Wiktorowska

bozena.wiktorowska@infor.pl

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Sukcesja w firmach rodzinnych: kluczowe wyzwania i rosnąca rola fundacji rodzinnych

29 maja 2025 r. w warszawskim hotelu ARCHE odbyła się konferencja „SUKCESJA BIZNES NA POKOLENIA”, której idea narodziła się z współpracy Business Centre Club, Banku Pekao S.A. oraz kancelarii Domański Zakrzewski Palinka i Pru – Prudential Polska. Różnorodne doświadczenia i zakres wiedzy organizatorów umożliwiły kompleksowe i wielowymiarowe przedstawienie tematu sukcesji w firmach rodzinnych.

Raport Strong Women in IT: zgłoszenia do 31 lipca 2025 r.

Ruszył nabór do raportu Strong Women in IT 2025. Jest to raport mający na celu przybliżenie osiągnięć kobiet w branży technologicznej oraz w działach IT-Tech innych branż. Zgłoszenia do 31 lipca 2025 r.

Gdy ogień nie jest przypadkiem. Pożary w punktach handlowo-usługowych

Od stycznia do początku maja 2025 roku straż pożarna odnotowała 306 pożarów w obiektach handlowo-usługowych, z czego aż 18 to celowe podpalenia. Potwierdzony przypadek sabotażu, który doprowadził do pożaru hali Marywilska 44, pokazuje, że bezpieczeństwo pożarowe staje się kluczowym wyzwaniem dla tej branży.

Przedsiębiorcy zyskają nowe narzędzia do analizy rynku. Współpraca GUS i Rzecznika MŚP

Nowe intuicyjne narzędzia analityczne, takie jak Dashboard Regon oraz Dashboard Koniunktura Gospodarcza, pozwolą firmom na skuteczne monitorowanie rynku i podejmowanie trafniejszych decyzji biznesowych.

REKLAMA

Firma w Anglii w 2025 roku – czy to się nadal opłaca?

Rok 2025 to czas ogromnych wyzwań dla przedsiębiorców z Polski. Zmiany legislacyjne, niepewne otoczenie podatkowe, rosnąca liczba kontroli oraz nieprzewidywalność polityczna sprawiają, że coraz więcej firm poszukuje bezpiecznych alternatyw dla prowadzenia działalności. Jednym z najczęściej wybieranych kierunków pozostaje Wielka Brytania. Mimo Brexitu, inflacji i globalnych zmian gospodarczych, firma w Anglii to nadal bardzo atrakcyjna opcja dla polskich przedsiębiorców.

Windykacja należności krok po kroku [3 etapy]

Niezapłacone faktury to codzienność, z jaką muszą się mierzyć w swej działalności przedsiębiorcy. Postępowanie windykacyjne obejmuje szereg działań mających na celu ich odzyskanie. Kluczową rolę odgrywa w nim czas. Sprawne rozpoczęcie czynności windykacyjnych zwiększa szanse na skuteczne odzyskanie należności. Windykację możemy podzielić na trzy etapy: przedsądowy, sądowy i egzekucyjny.

Roczne rozliczenie składki zdrowotnej. 20 maja 2025 r. mija ważny termin dla przedsiębiorców

20 maja 2025 r. mija ważny termin dla przedsiębiorców. Chodzi o rozliczenie składki zdrowotnej. Kto musi złożyć dokumenty dotyczące rocznego rozliczenia składki na ubezpieczenie zdrowotne za 2024 r.? Co w przypadku nadpłaty składki zdrowotnej?

Klienci nie płacą za komórki i Internet, operatorzy telekomunikacyjni sami popadają w długi

Na koniec marca w rejestrze widniało niemal 300 tys. osób i firm z przeterminowanymi zobowiązaniami wynikającymi z umów telekomunikacyjnych - zapłata za komórki i Internet. Łączna wartość tych zaległości przekroczyła 1,4 mld zł. Największe obciążenia koncentrują się w stolicy – mieszkańcy Warszawy zalegają z płatnościami na blisko 130 mln zł, w czołówce jest też Kraków, Poznań i Łódź.

REKLAMA

Leasing: szykowana jest zmiana przepisów, która dodatkowo ułatwi korzystanie z tej formy finansowania

Branża leasingowa znajduje się obecnie w przededniu zmian legislacyjnych, które jeszcze bardziej ułatwią zawieranie umów. Dziś, by umowa leasingu była ważna, wymagana jest forma pisemna, a więc klient musi złożyć kwalifikowany podpis elektroniczny lub podpisać dokument fizycznie. To jednak już niebawem może się zmienić.

Spółka cywilna – kto jest odpowiedzialny za zobowiązania, kogo pozwać?

Spółka cywilna jest stosunkowo często spotykaną w praktyce formą prowadzenia działalności gospodarczej. Warto wiedzieć, że taka spółka nie ma osobowości prawnej i tak naprawdę nie jest generalnie żadnym samodzielnym podmiotem prawa. Jedynie niektóre ustawy (np. ustawy podatkowe) nadają spółce cywilnej przymiot podmiotu praw i obowiązków. W jaki sposób można pozwać kontrahenta, który prowadzi działalność w formie spółki cywilnej?

REKLAMA