REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Pracodawca decyduje, z kim podpisać umowę o zakazie konkurencji

Andrzej Marek
Andrzej Marek
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Pracodawca może podpisać umowę o zakazie konkurencji z każdym pracownikiem, który według niego ma dostęp do szczególnie ważnych informacji, których ujawnienie mogłoby narazić firmę na szkodę.


W czasie trwania stosunku pracy pracownik i pracodawca mogą zawrzeć umowę o zakazie konkurencji, której skutki powstaną dopiero po ustaniu stosunku pracy. Kodeks pracy wprowadza pewne dodatkowe ograniczenia co do zakresu podmiotowego tej umowy. Chodzi o to, że może ją zawrzeć tylko pracownik mający dostęp do szczególnie ważnych informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę (majątkową lub niemajątkową).

REKLAMA

REKLAMA


Kodeks pracy nie określa bliżej pojęcia szczególnie ważne informacje. Takimi informacjami mogą być tajemnice przedsiębiorstwa, o których mowa w art. 11 ust. 4 ustawy z 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz.U. nr 47, poz. 211 ze zm.). Stosownie do tego przepisu tajemnice przedsiębiorstwa to nieujawnione do wiadomości publicznej informacje techniczne, technologiczne, handlowe lub organizacyjne przedsiębiorstwa, co do których przedsiębiorca podjął niezbędne działania w celu zachowania ich poufności.


Decyduje pracodawca


O tym jednak, czy dana informacja ma charakter szczególne ważnej dla pracodawcy, decyduje on sam, składając danemu pracownikowi propozycję zawarcia umowy o zakazie konkurencji. Jest to ocena ze swej istoty subiektywna. W praktyce zdarza się, że w sprawach dotyczących umowy o zakazie konkurencji (w szczególności w zakresie żądanego przez byłego pracownika odszkodowania z tej umowy wynikającego) pracodawcy stawiają zarzut nieważności takiej umowy jako zawartej z pracownikiem nieposiadajacym szczególnie ważnych informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę. Tego rodzaju zarzuty są niezasadne.

REKLAMA


Pracodawca, przewidując bowiem, że dany pracownik uzyska (bądź już uzyskał) szczególnie ważne informacje, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę, ma uprawnienie (a nie obowiązek) zawarcia umowy o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo


Ważne!

Zakaz konkurencji po ustaniu stosunku pracy ustanawiany jest w interesie, ale też na ryzyko pracodawcy. Powinien on zatem rozważyć możliwość i celowość zawarcia takiej umowy z konkretnym pracownikiem (uzasadnienie uchwały SN z 11 kwietnia 2001 r., III ZP 7/01, OSNAP 2002/7/1550)


Zwolnienie z zakazu


Jeśli - wbrew przewidywaniom pracodawcy - pracownik takich informacji nie uzyska, bądź straciły one cechę szczególnie ważnych, w grę wchodzić może zwolnienie pracownika z zakazu konkurencji, a nawet - za zgodą pracownika lub na mocy odpowiednich klauzul umownych - zwolnienie pracodawcy z obowiązku wypłaty odszkodowania. Dopuszczalne jest bowiem odpowiednie - w granicach określonych w art. 3531 k.c. - ukształtowanie treści umowy, aby ryzyko pracodawcy związane z możliwością ustania przyczyn uzasadniających zakaz konkurencji zminimalizować, a nawet wyłączyć.


Już w wyroku z 16 maja 2001 r. (I PKN 402/00, OSNP 2003/5/122) SN wskazał, że po zawarciu umowy o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy (art. 1012 par. 1 k.p.) pracodawca nie może powoływać się na to, że pracownik nie miał dostępu do szczególnie ważnych informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę. Podobnie w wyroku z 13 kwietnia 2005 r. (II PK 258/04, OSNP 2005/22/356) uznano, że błąd pracodawcy co do tego, iż pracownik miał dostęp do szczególnie ważnych informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę, co uzasadniało zawarcie umowy o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy, nie stanowi podstawy do uchylenia się od skutków prawnych umowy (art. 84 k.c. w związku z art. 300 k.p.) ani do jednostronnego jej rozwiązania przez pracodawcę.


Nie ma nieważności


Ostatecznie w wyroku z 18 kwietnia 2007 r. (I PK 361/06, Monitor Prawa Pracy 2007/7/371) SN trafnie uznał, że umowa o zakazie konkurencji nie może być uznana za nieważną z tego względu, że w swojej ocenie pracownik nie miał przymiotu osoby posiadającej dostęp do informacji określonych w art. 1012 par. 1 k.p. Podmiotem umowy o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy może być każdy pracownik, którego zasób wiedzy zostanie przez pracodawcę oceniony jako uzasadniający zawarcie takiej umowy. W konsekwencji sąd pracy rozpoznający sprawę dotyczącą odszkodowania wynikającego z umowy o zakazie konkurencji po ustaniu stosunku pracy nie ma obowiązku badać, czy jej stroną jest pracownik mający dostęp do szczególnie ważnych informacji w rozumieniu art. 1012 par. 1 k.p. Podniesienie przez pracodawcę zarzutu nieposiadania przez pracownika takiej cechy samo w sobie nie zwolni go od wypłaty przewidzianego w umowie odszkodowania, a pracownika - od podejmowania działalności konkurencyjnej.


Może się jednak zdarzyć tak, że w niektórych przypadkach zasadne będzie badanie przez sąd pracy treści takich umów przez pryzmat klauzuli generalnej zgodności z zasadami współżycia społecznego. Zgodnie bowiem z art. 3531 k.c. - stosowanym poprzez art. 300 k.p. - strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.


PRZYKŁAD: OBOWIĄZEK WYPŁATY ODSZKODOWANIA

Spółka zawarła z pracownikiem klauzulę konkurencyjną, na mocy której pracownik po rozwiązaniu umowy przez sześć miesięcy zobowiązał się do niepodejmowania działalności konkurencyjnej, a pracodawca do wypłaty przez ten czas comiesięcznego odszkodowania w wysokości połowy wynagrodzenia pracownika. W umowie pracodawca nie zawarł postanowień przewidujących możliwość odstąpienia od umowy lub jej wypowiedzenia przez strony. Po rozwiązaniu stosunku pracy pracodawca zawiadomił pracownika, że nie będzie wypłacał mu odszkodowania, gdyż umowa o zakazie konkurencji jest nieważna. Pracownik nie miał bowiem dostępu do szczególnie ważnych informacji. Sąd pracy nie uwzględnił tego zarzutu i po ustaleniu, że pracownik powstrzymywał się od podejmowania działalności konkurencyjnej, zasądził żądane przez niego odszkodowanie.

Andrzej Marek

gp@infor.pl

Podstawa prawna

• Art. 1021 ustawy z 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (t.j. Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 z późn. zm.).

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
URE: 2,92 mld zł rekompensaty dla przedsiębiorstw z sektorów energochłonnych za 2024 r. Cena terminowych uprawnień do emisji wynosiła 406,21 zł/t

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki przyznaje 2,92 mld zł rekompensaty dla przedsiębiorstw z sektorów energochłonnych za 2024 r. Cena terminowych uprawnień do emisji wynosiła 406,21 zł/t. Jak uzyskać wsparcie z URE?

Rynek zamówień publicznych czeka na firmy. Minerva chce go otworzyć dla każdego [Gość Infor.pl]

W 2024 roku wartość rynku zamówień publicznych w Polsce wyniosła 587 miliardów złotych. To ogromna pula pieniędzy, która co roku trafia do przedsiębiorców. W skali Unii Europejskiej znaczenie tego segmentu gospodarki jest jeszcze większe, bo zamówienia publiczne odpowiadają za około 20 procent unijnego PKB. Mimo to wśród 33 milionów firm w UE tylko 3,5 miliona w ogóle próbuje swoich sił w przetargach. Reszta stoi z boku, choć mogłaby zyskać nowe źródła przychodów i stabilne kontrakty.

"Zrób to sam" w prawie? To nie działa!

Obecnie w internecie znaleźć można wszystko. Bez trudu znajdziemy gotowe wzory umów, regulaminów, czy całe polityki. Takie rozwiązania kuszą prostotą, szybkością i przede wszystkim brakiem kosztów. Nic dziwnego, że wielu przedsiębiorców decyduje się na skorzystanie z ogólnodostępnego wzoru nieznanego autora zamiast zapłacić za konsultację prawną i przygotowanie dokumentu przez profesjonalistę.

Za negocjowanie w złej wierze też można odpowiadać

Negocjacje poprzedzają zazwyczaj zawarcie bardziej skomplikowanych umów, w których do uzgodnienia pozostaje wiele elementów, często wymagających specjalistycznej wiedzy, wnikliwej oceny oraz refleksji. Negocjacje stanowią uporządkowany albo niezorganizowany przez strony ciąg wielu innych wzajemnie się uzupełniających albo wykluczających, w całości lub w części, oświadczeń, twierdzeń i zachowań, który dopiero na końcu ma doprowadzić do związania stron umową [1].

REKLAMA

"Najtańsza energia to ta, którą zaoszczędziliśmy". Jaka jest kondycja polskiej branży AGD? [WYWIAD]

Polska pozostaje największym producentem AGD w Unii Europejskiej, ale stoi dziś przed kumulacją wyzwań: spadkiem popytu w kraju i na kluczowych rynkach europejskich, rosnącą konkurencją z Chin i Turcji oraz narastającymi kosztami wynikającymi z unijnych regulacji. Choć fabryki wciąż pracują stabilnie, producenci podkreślają, że bez wsparcia w zakresie innowacji, rynku pracy i energii trudno będzie utrzymać dotychczasową przewagę konkurencyjną. Z Wojciechem Koneckim, prezesem APPLiA – Polskiego Związku Producentów AGD rozmawiamy o kondycji i przyszłości polskiej branży AGD.

Kobieta i firma: co 8. polska przedsiębiorczyni przy pozyskiwaniu finansowania doświadczyła trudności związanych z płcią

Blisko co ósma przedsiębiorczyni (13 proc.) deklaruje, że doświadczyła trudności potencjalnie związanych z płcią na etapie pozyskiwania finansowania działalności. Najczęściej trudności te wiązały się z otrzymaniem mniej korzystnych warunków niż inne podmioty znajdujące się w podobnej sytuacji (28 proc.) oraz wymaganiem dodatkowych zabezpieczeń (27 proc.). Respondentki wskazują także odrzucenie wniosku bez jasnego uzasadnienia (24 proc.). Niemal ⅕ przedsiębiorczyń nie potrafi określić czy tego typu trudności ich dotyczyły – deklaruje to 19 proc. badanych. Poniżej szczegółowa analiza badania.

Kto może korzystać z wirtualnych kas fiskalnych po nowelizacji? Niższe koszty dla Twojej firmy

W świecie, gdzie płatności zbliżeniowe, e-faktury i zdalna praca stają się normą, tradycyjne, fizyczne kasy fiskalne mogą wydawać się reliktem przeszłości. Dla wielu przedsiębiorców w Polsce, to właśnie oprogramowanie zastępuje dziś rolę tradycyjnego urządzenia rejestrującego sprzedaż. Mowa o kasach fiskalnych w postaci oprogramowania, zwanych również kasami wirtualnymi lub kasami online w wersji software’owej. Katalog branż mogących z nich korzystać nie jest jednak zbyt szeroki. Na szczęście ostatnio uległ poszerzeniu - sprawdź, czy Twoja branża jest na liście.

Co zrobić, gdy płatność trafiła na rachunek spoza białej listy?

W codziennym prowadzeniu działalności gospodarczej nietrudno o pomyłkę. Jednym z poważniejszych błędów może być dokonanie przelewu na rachunek, który nie znajduje się na tzw. białej liście podatników VAT. Co to oznacza i jakie konsekwencje grożą przedsiębiorcy? Czy można naprawić taki błąd?

REKLAMA

Zmiany dla przedsiębiorców: nowa ustawa zmienia dostęp do informacji o VAT i ułatwi prowadzenie biznesu

Polski system informacyjny dla przedsiębiorców przechodzi fundamentalną modernizację. Nowa ustawa wprowadza rozwiązania mające na celu zintegrowanie kluczowych danych o podmiotach gospodarczych w jednym miejscu. Przedsiębiorcy, którzy do tej pory musieli przeglądać kilka systemów i kontaktować się z różnymi urzędami, by zweryfikować status kontrahenta, zyskują narzędzie, które ma szanse znacząco usprawnić ich codzienną działalność. Możliwe będzie uzyskanie informacji, czy dany przedsiębiorca został zarejestrowany i figuruje w wykazie podatników VAT. Ustawa przewiduje współpracę i wymianę informacji pomiędzy systemami PIP i Krajowej Administracji Skarbowej w zakresie niektórych informacji zawartych w wykazie podatników VAT (dane identyfikacyjne oraz informacja o statusie podmiotu).

Wigilia w firmie? W tym roku to będzie kosztowna pomyłka! Nie popełnij tego błędu

Po 11 listopada, kolejne duże święta wolne od pracy za miesiąc z hakiem. Urlopy na ten czas są właśnie planowane, albo już zaklepane. A jeszcze rok temu w wielu firmach w Wigilię Bożego Narodzenia praca wrzała. Ale czy w tym roku wszystko odbędzie się zgodnie z nowym prawem? Państwowa Inspekcja Pracy rzuca na stół twarde ostrzeżenie, a złamanie przepisów dotyczących pracy w Wigilię to prosta droga do finansowej katastrofy dla pracodawcy. Kary mogą sięgnąć dziesiątek tysięcy złotych, a celem kontrolerów PIP może być w tym roku praca w Wigilię. Sprawdź, czy nie igrasz z ogniem, jeżeli i w tym roku masz na ten dzień zaplanowaną pracę dla swoich podwładnych, albo z roztargnienia zapomniałeś, że od tego roku Wigilia musi być wolna od pracy.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA