Deficyt budżetu państwa może wzrosnąć do 52,5 mld zł
REKLAMA
REKLAMA
Natomiast deficyt sektora w ujęciu ESA95, obowiązującym przy ocenie wypełnienia kryteriów fiskalnych Traktatu z Maastricht, może wzrosnąć z 6,3 proc. PKB w 2009 roku do ponad 7 proc. PKB w 2010 roku.
REKLAMA
Według danych NBP przewidywany na 2010 rok wzrost deficytu sektora finansów publicznych będzie przede wszystkim wynikał z działania automatycznych stabilizatorów koniunktury w fazie spowolnienia gospodarczego, które co do zasady uznawane jest za pożądane dla gospodarki. Problemem są jednak niepokojące rozmiary jakie osiągnie deficyt sektora, w dużym stopniu w efekcie utrzymującego się wysokiego poziomu deficytu strukturalnego.
Narodowy Bank Polski informuje, że wynika on w głównej mierze z dokonanych w ostatnich latach obniżek składek na ubezpieczenie społeczne oraz podatków, którym nie towarzyszyło odpowiednie ograniczenie wydatków publicznych.
REKLAMA
Eksperci NBP podkreślają, że bardzo wysoki poziom nominalnego deficytu sektora finansów publicznych skutkować będzie narastaniem długu publicznego, stwarzając ryzyko przekraczania przez relację długu do PKB kolejnych progów ostrożnościowych ustawy o finansach publicznych oraz limitu konstytucyjnego.
Prognozy rządowe przewidują, że relacja długu publicznego na koniec 2010 roku będzie minimalnie niższa od 55 proc. PKB. Zgodnie z projektem Ustawy budżetowej osiągnięcie tego celu uwarunkowane jest uzyskaniem wyjątkowo wysokich przychodów z prywatyzacji, które z natury mają charakter jednorazowy i których realizacja na planowanym poziomie obarczona jest dużym ryzykiem.
Kolejnym istotnym ryzykiem dla przekroczenia progów ostrożnościowych jest osłabienie kursu złotego, zaś jego ewentualne umocnienie również może nie powstrzymać narastania długu w sposób trwały. Stąd też nawet jeśli w 2010 roku dług publiczny nie przekroczy progu 55 proc. PKB, istnieje poważne zagrożenie, że nastąpi to w kolejnym roku.
NBP/IN
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA