Zboże z Ukrainy: "będziemy stać przy swoim" w negocjacjach z KE
REKLAMA
REKLAMA
Produkty rolne z Ukrainy – jakie ograniczenia?
Zgodnie z opublikowanym rozporządzeniem ministra rozwoju i technologii w sprawie zakazu przywozu z Ukrainy produktów rolnych przewóz towarów przez Polskę jest możliwy na podstawie przepisów unijnych o tranzycie zewnętrznym albo na podstawie konwencji o wspólnej procedurze tranzytowej, sporządzonej w Interlaken, pod warunkiem, że tranzyt przez nasz kraj zakończy się w portach morskich w Gdańsku, Gdyni, Świnoujściu, Szczecinie i Kołobrzegu (od 28 kwietnia br.), lub poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
REKLAMA
Pomoc z UE dla krajów frontowych?
Polska i cztery inne tzw. kraje frontowe - Rumunia, Bułgaria, Słowacja, Węgry - prowadzą negocjacje z KE ws. pomocy unijnej dla nich wz. z sytuacją na Ukrainie i napływem towarów rolnych do UE.
W środę na pytanie o brak porozumienia z Brukselą ws. zatrzymania wwozu do UE ukraińskiego zboża i niektórych towarów spożywczych, Buda poinformował, że w czwartek "mamy też łączenie" z wiceszefem KE odpowiedzialnym za handel Valdisem Dombrovskisem. "Czekamy spokojnie na negocjacje; my nie uchylimy naszych środków (...). Czas gra tutaj na naszą korzyść. Będziemy trzymać te rozwiązania polskie, dokąd nie ustabilizuje się sytuacja" - dodał.
Embargo nie skończy się w czerwcu
REKLAMA
Pytany, czy polskie rozwiązania ws. ukraińskiego zboża będą obowiązywały dłużej niż do końca czerwca, minister powiedział: "To jest absolutnie niemożliwe, żeby w czerwcu znieść to embargo, bo doprowadzimy do sytuacji, że po żniwach ukraińskich zboże znów by zapełniło silosy, które z taką teraz determinacją opróżniamy".
Dopytywany, czy to oznacza, że przepisy obowiązywać będą co najmniej do końca roku, Buda odpowiedział: "W Polsce na pewno". "Utrzymamy zakaz, dokąd Unia Europejska nie zgodzi się na te rozwiązania na poziomie europejskim" - dodał.
Szef MRiT podkreślił, że ani Rumunia, ani Bułgaria, ani Słowacja, ani Węgry "ani słowem nie wyłamują się z tego porozumienia. Komisja ma problem, mamy bardzo silny blok, silną koalicję, w związku z tym będziemy stać przy swoim" - zapewnił.
REKLAMA
REKLAMA