Podwyższenie kapitału zakładowego spółki przy użyciu kryptowalut
REKLAMA
REKLAMA
W zakresie wkładu pieniężnego sprawa wygląda następująco – w zamian za określoną ilość środków pieniężnych wpłaconych przez wspólnika na konto spółki, nabywa on określoną ilość udziałów lub akcji w spółce. Choć z pozoru jest to sytuacja oczywista, to jednak ulega ona pewnym komplikacjom gdy zainteresowany zamierza dokonać wpłaty na podwyższenie kapitału zakładowego w walucie obcej. W celu przeliczenia wartości wpłaconych w obcej walucie pieniędzy należy zastosować art. 30 ust. 2 pkt 2 ustawy o rachunkowości tj. zastosować średni kurs ogłoszony dla danej waluty przez NBP z dnia poprzedzającego podjęcie uchwały o podwyższeniu kapitału zakładowego. Istnieją jednak waluty, których kurs nie jest ogłaszany przez NBP. W takim wypadku, zgodnie z art. 30 ust. 3 ustawy o rachunkowości, kurs takiej waluty określa się w relacji do wskazanej przez jednostkę waluty odniesienia, której kurs jest ogłaszany przez NBP - wyjaśnia mec. Adam Ziębicki, adwokat w kancelarii Chałas i Wspólnicy.
REKLAMA
Czym jest aport?
Jeżeli chodzi zaś o wkład niepieniężny (tzw. aport), to wspólnik przenosi prawo własności danego przedmiotu innego niż pieniądze w zamian za udziały lub akcje w przyszłej spółce. Aby dane prawo lub przedmiot mógł być aportem, musi posiadać zdolność aportową. Przesłanki zdolność aportowej nie są ściśle określone, jednak wśród najczęstszych wymienia się m.in. następujące:
- możliwość określenia wartości majątkowej prawa;
- możliwość wyceny i umieszczenia go w bilansie (zdolność bilansowa);
- możliwość ich zbycia;
- przydatność i faktyczna dostępność wkładu dla spółki;
- możliwość wejścia wkładu do masy upadłościowej lub likwidacyjnej.
Powszechnie uznaje się, że aportem mogą być nieruchomości, rzeczy ruchome, papiery wartościowe, prawa zbywalne itp., zaś za przedmiot aportu nie mogą stanowić prawa niezbywalne bądź świadczenie pracy lub usług.
Jak już wskazano, kodeks spółek handlowych wyróżnia dwa rodzaje wkładów – pieniężny i niepieniężny. W ocenie eksperta, podwyższenie kapitału zakładowego spółki kryptowalutami jest możliwe w odniesieniu do obu rodzajów wkładów.
Bitcoin oficjalną walutą Salwadoru
REKLAMA
Zwróćmy uwagę, że 7 września 2021 r. w Salwadorze oficjalną walutą, drugą oprócz dolara amerykańskiego, stał się Bitcoin (BTC). Od tego dnia mieszkańcy tego państwa mogą, oprócz tradycyjnej waluty USD, posługiwać się (w tym płacić za jej pośrednictwem) cyfrową walutą BTC.
Tym samym, skoro istnieje możliwość podwyższenia kapitału zakładowego spółki wkładem pieniężnym wyrażonym w walucie zagranicznej, np. w dolarze amerykańskim, to ze względu na oficjalne przyjęcie BTC w Salwadorze, należy uznać, że również ta waluta (a raczej kryptowaluta) mogłaby stanowić wkład pieniężny na podwyższenie kapitału zakładowego spółki - wskazuje mec. Ziębicki.
REKLAMA
Lista walut obcych, których kurs jest ustalany przez NBP wynika z uchwały nr 51/2002 zarządu NBP z dnia 23 września 2002 r. w sprawie sposobu wyliczania i ogłaszania bieżących kursów walut obcych. Naturalnie, w liście tej nie uwzględniono jakiejkolwiek kryptowaluty, w tym BTC. Tym samym, aby móc pokryć kapitał zakładowy spółki wkładem pieniężnym w postaci BTC należy na podstawie art. 30 ust. 3 ustawy o rachunkowości posłużyć się kursem BTC w odniesieniu do np. dolara amerykańskiego, jako waluty notowanej przez NBP zgodnie z uchwałą zarządu NBP nr 51/2002 r.
W tym miejscu należy podkreślić, że nie istnieje jeden właściwy organ, który oficjalnie notowałby i stwierdzał kurs kryptowalut na dany moment. Każda z giełd samodzielnie ustala kurs cyfrowych walut, obserwując obecną sytuację na rynkach, zachowania graczy jak i panujące tendencje. I choć jak wskazałem, każda z giełd samodzielnie dokonuje wyceny kryptowalut, to ceny te wśród różnych giełd, plasują się co do zasady na tym samym poziomie.- zaznacza mec. Ziębicki.
Na chwilę obecną, aktualizacja ww. listy NBP o BTC wydaję się mało prawdopodobna. Może to jednak ulec zmianie z uwagi na fakt, iż coraz więcej krajów zagranicznych zamierza wprowadzić kryptowaluty (w szczególności BTC) jako oficjalne środki płatnicze – dotyczy to w szczególności innych krajów Ameryki Południowej i Środkowej, ale również Ukrainy jako pierwszego kraju w Europie.
Bitcoin jest jedyną kryptowalutą, która została uznana jako oficjalna waluta innego kraju i tym samym w odniesieniu do innych istniejących kryptowalut podwyższenie kapitału zakładowego wkładem pieniężnym za jej pomocą jest niemożliwe.
Czy bitcoin może być uznany za aport?
W mojej ocenie możliwe jest to, aby za pomocą innych kryptowalut niż BTC, pokryć kapitał zakładowy spółki aportem, ponieważ istnieją konkretne warunki, które dany środek musi spełnić, aby mógł zostać uznany za aport. Moim zdaniem w odniesieniu do kryptowalut najlepiej intepretować je analogicznie do papierów wartościowych. - dodaje mec. Ziębicki.
Pierwsza z przesłanek zdolności aportowej dotyczy możliwości określenia wartości majątkowej prawa. Aby dane prawo mogło stanowić przedmiotu aportu, musi istnieć możliwość określenia wartości takiego prawa. W odniesieniu do kryptowalut, tę przesłankę należy uznać za spełnioną. Kryptowaluty, które są notowane na giełdach, posiadają swoją wycenę ustaloną przez giełdę na daną chwilę. Istnieje zatem możliwość uzyskania informacji o cenie jednej „monety” kryptowaluty. - mówi mec. Ziębicki.
Aby nabyć kryptowalutę, należy uiścić za nią odpowiednią cenę, która może zostać wyrażona w pieniądzu fiducjarnym (walucie FIAT) lub w innej kryptowalucie. Nabycie następuję zazwyczaj na giełdach lub od innych posiadaczy kryptowalut. Istnieje również możliwość wydobywania niektórych kryptowalut (np. w tym BTC), jednak kwestia ta nie wpływa na fakt, iż tak uzyskana cyfrowa waluta nie różni się niczym od walut kupionych na giełdzie lub od innych posiadaczy.
Skoro istnieje możliwość kupna niektórych kryptowalut na giełdach, to oznacza, to że istnieje możliwość wyceny takich kryptowalut. Jak wskazano powyżej, giełdy notują kurs takich cyfrowych walut, a zatem wyceniają je na daną chwilę. Takie aktywa można również umieścić w bilansie, analogicznie jak w przypadku papierów wartościowych, poprzez wskazanie, że spółka dysponuje określoną liczbą danej kryptowaluty. Drugą z przesłanek zdolności aportowej należy uznać zatem również za spełnioną. Przesłanka w postaci możliwości zbycia danego przedmiotu w odniesieniu do kryptowalut wydaje się również spełniona. Skoro bowiem istnieje możliwość kupna takich środków to jednocześnie istnieje możliwość ich zbycia. Nadto, przydatność i faktyczna dostępność wkładu dla spółki nie powinna być kwestionowana, albowiem kryptowaluty ze swojego założenia odpowiadają jakiejś wartości wyrażonej w pieniądzu fiducjarnym, a spółka posiadając takie składniki na „swoim portfelu” może faktycznie nimi władać i finansować swoją działalność. - wskazuje mec. Ziębicki.
Co do wejścia takiego wkładu do masy upadłościowej lub likwidacyjnej należy wskazać, iż co do zasady nie powinno być wątpliwości, że takie środki mogą wchodzić w skład wyżej wymienionych. W tym miejscu należy zauważyć jednak, iż ze względu na sposób w jakim przechowywane są kryptowaluty, ta przesłanka może okazać się trudna do wyegzekwowania na etapie postępowań naprawczych. Kryptowaluty, w odróżnieniu do tradycyjnych pieniędzy, nie są przechowywane na rachunkach bankowych lub w gotówce, a mogą być przechowywane na tzw. „kluczu” należącym do blockchaina danej krypowaluty. Podgląd i ich codzienna weryfikacja możliwa jest na podstawie cyfrowych portfeli, które ukazują środki znajdujące się na danym kluczu. Są one jednak chronione co najmniej dwunastosłownym hasłem, które jest znane jedynie osobie, która utworzyła dany klucz oraz osobom, które uzyskały wiedzę o słowach wchodzących w skład hasła. Tym samym, taki wkład niepieniężny w postaci kryptowalut może wchodzić w skład masy upadłościowej lub likwidacyjnej, jednak bez znajomości hasła, dostęp do środków (kryptowalut) znajdujących się konkretnym kluczu (w tym przypadku kluczu spółki) może okazać się znacząco utrudniony, a wręcz niemożliwy. Wobec spełnienia przesłanek zdolności aportowej przez kryptowaluty, należy uznać, iż istnieje teoretyczna możliwość podwyższenia kapitału zakładowego aportem w postaci kryptowalut. - konkluduje mec. Ziębicki
Niniejsze opracowanie ma charakter czysto teoretyczny i w praktyce jego urzeczywistnienie może być znacząco utrudnione wobec prawdopodobnych konserwatywnych poglądów sądów rejestrowych. Niemniej wobec znaczącej popularyzacji kryptowalut wydaje się, że w pewnym momencie nastąpi próba podwyższenia kapitałów spółek za pomocą kryptowalut.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.