REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Co zrobić, aby menedżerowie lepiej motywowali podwładnych?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Piotr Wisoky

REKLAMA

W przeprowadzonym w naszej firmie badaniu satysfakcji, pracownicy zgłosili problem, że nie czują się motywowani przez swoich przełożonych. Jako szef szkoleń dostałam zadanie: „Zorganizować szkolenie z motywowania”. W jaki sposób efektywnie nauczyć menedżerów motywowania swoich podwładnych?

Przede wszystkim należałoby zacząć od lepszego poznania problemu. Co to znaczy, że „nie czują się motywowani”? To dość ogólne ujęcie problemu. Mogą być bardzo różne powody spadku motywacji pracowników, nie mówiąc o tym, że nie ma pewności, co oznacza dla pracowników określenie „nie czujemy się motywowani”. Warto zatem sięgnąć do bardziej szczegółowych informacji zawartych w wynikach badania lub też do komentarzy, które mogli napisać pracownicy w formularzach badania. Jednocześnie warto przyłożyć ucho „to tu, to tam”. Z doświadczenia wiem, że na ogół wiadomo, gdzie leży problem, tylko „nieelegancko” jest o tym głośno mówić. Amerykanie mówią na to „Łoś na stole” („Moose on the table”), którego nie sposób zauważyć, a wszyscy udają, że go nie ma.

REKLAMA

Jeżeli zatem „nie czujemy się motywowani przez przełożonych” to jest nasz „Łoś na stole”, to obawiam się, że wysyłanie kierowników na szkolenie typu „Jak motywować podwładnych” nie pomoże, a wręcz pogorszy sytuację. Najlepiej oczywiście byłoby krzyknąć „Hej, czy nie widzicie, że to wszystko przez tego Łosia!”... ale raczej lepiej tego nie robić. W takiej sytuacji możliwości zainicjowania zmiany z poziomu specjalisty HR lub kierownika szkoleń są raczej małe. Jaka więc porada? W takiej sytuacji pozostaje metoda wypróbowana w starożytnym Rzymie - zorganizować igrzyska!

Problemy systemowe

Również wysyłanie na szkolenie może nie odnieść pożądanego efektu, jeżeli problem ma charakter systemowy. Może na przykład pracownicy dostają od swoich przełożonych niejasne cele, co z kolei może wynikać z tego, że ich przełożeni dają im niezrozumiałe cele, a ci dostają je od prezesa, którego też nie rozumieją, ale boją się mu to powiedzieć. Oznaczać to będzie, że proces transponowania strategii organizacji na cele zespołów i poszczególnych pracowników jest nieefektywny. Innym przykładem problemu systemowego może być nieefektywny system premiowy. Możliwe, że premiowane są inne zachowania i wyniki niż te, których oczekuje się od pracowników, np.: chcemy, aby przedstawiciele handlowi więcej uwagi poświęcili półce, a premiujemy ich tylko za zbieranie zamówień. Badania pokazują, że pracownicy najmniej uwagi poświęcają zadaniom, za które nie są nagradzani. Jeżeli możemy zasygnalizować ten problem ze swojego poziomu, to oczywiście należy spróbować, jeżeli nie - to znowu najlepiej potraktować problem „po rzymsku”. W takiej sytuacji pozostaje metoda wypróbowana w starożytnym Rzymie - zorganizować igrzyska, czyli atrakcyjne i przyjemne warsztaty z nauką w tle, po których menedżerowie wrócą zadowoleni z miło spędzonego czasu.

Wiedza w pigułce?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Oczywiście problem może dotyczyć kompetencji naszych menedżerów. To dość powszechne. Jeżeli wiemy, że tak jest (lub częściowo jest to przyczyna), to nie rekomendowałbym potraktowania dosłownie polecenia „zorganizować szkolenie z motywowania”. Oczywiście takie szkolenia można kupić na rynku szkoleniowym, ale - moim zdaniem - efektywność takiego podejścia jest dość mizerna. Motywowanie to szerokie pojęcie i wysyłanie pracowników na taki „all-in-one” powoduje, że wszystkiego tylko po trosze lizną. Dowiedzą się oczywiście o podstawowych teoriach motywowania, o motywacji zewnętrznej i wewnętrznej, finansowej i pozafinansowej itp. Jednak taki szybki kurs rzadko inspiruje menedżerów do zmiany. Nie twierdzę, że wiedza ta jest niepotrzebna, ale uważam, że należy ją przekazywać porcjami, poświęcając każdemu zagadnieniu należytą uwagę.

Przykładem może być zagadnienie stylów kierowania (czy też stylów przywódczych), któremu na ogół poświęca się chwilę na szkoleniach „Jak motywować pracowników”. Styl przywódczy, czyli rola lidera w procesie podejmowania decyzji to niezwykle ważkie i praktyczne zagadnienie. Badania rozpoczęte w latach 70. wykazały, że we współczesnym świecie trudno mówić o jednym efektywnym stylu przywódczym. To, czy menedżer powinien być bardziej autokratyczny, czy bardziej demokratyczny, zależy od sytuacji i wielu czynników. Istnieją modele, narzędzia i metody uczące, jak dostosować styl przywódczy do sytuacji. W Polsce dominują bardziej autokratyczne style przywódcze lub umiarkowanie partycypacyjne. Taka sytuacja oczywiście może negatywnie odbijać się na motywacji pracowników. Pracownicy, którzy identyfikują się z organizacją i posiadają wysoką wiedzę fachową, chcą być angażowani w procesy decyzyjne i wielokrotnie powinni być, gdyż jest to najefektywniejsze dla organizacji.

Porada? Znaleźć warsztaty, które głęboko traktują jeden z aspektów prowadzenia zespołów.

Siła inspiracji

REKLAMA

Innym zagadnieniem jest kwestia motywacji do zmiany sposobu prowadzenia zespołu. Menedżerowie mogli być już na kilku szkoleniach i mogą mieć całkiem szeroką wiedzę o tym, jakie są najlepsze praktyki prowadzenia ludzi, jednak z pewnych względów nie chcą zmieniać swoich przyzwyczajeń i dotychczasowych praktyk. No bo jaki mają w tym osobisty interes? Dlaczego na przykład mieliby oddawać ludziom prawo do podjęcia decyzji? A co jeżeli ktoś powie, że to dlatego, że nie wiedzą, co zrobić? A może ktoś uzna, że są niepotrzebni? W takiej sytuacji w organizację powinno się wbudować mechanizm zachęcania menedżerów do zmiany i/lub inspirować ich do zmiany poprzez dawanie przykładu. Mnie do stosowania dobrych praktyk menedżerskich i przywódczych inspirowali niektórzy przełożeni, dlatego że mieli wiedzę, doświadczenie i mądrość. Inspirację czerpałem też z historycznych przykładów wielkich liderów. Wiele lat temu zainspirowała mnie historia Ernesta Shackletona, wielkiego polarnika, dla którego zespół i jego ludzie byli najważniejsi, ważniejsi niż on sam, ważniejsi niż jego marzenia. Inspiracja ta służyła mi zawsze w budowaniu i prowadzeniu moich zespołów.

Porada ostatnia zatem to poszukiwać sposobów inspirowania i zachęcania menedżerów do stosowania dobrych praktyk przywódczych, na przykład poprzez kontakt z nieprzeciętnym liderem lub z inspirującą historią.

Piotr Wisoky

Autor jest ekspertem w dziedzinie przywództwa, współpracujący z Yale School of Management w ramach www.DMFL.pl.

 

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Personel i Zarządzanie

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czy polska infrastruktura energetyczna jest przygotowana na nagłe skoki zapotrzebowania lub sytuacje kryzysowe, jak ekstremalne warunki pogodowe czy awarie? [WYWIAD]

Czy w związku z blackoutem w Hiszpanii, mamy się czego obawiać? Czy polska infrastruktura energetyczna jest przygotowana na nagłe skoki zapotrzebowania lub sytuacje kryzysowe, jak ekstremalne warunki pogodowe czy awarie? Na te i inne pytania odpowiedział redakcji Infor.pl ekspert od technologii energetycznych (w tym OZE) z firmy Hynfra, partnera spółki Hydro Sanok Aleksander Naumann.

Spokój przed burzą? Polskie firmy jeszcze trzymają kurs, ale niepewność rośnie

Mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa w Polsce wciąż utrzymują stabilne nastroje – wyniki najnowszego badania pokazują niewielkie zmiany w inwestycjach i sprzedaży. Jednak eksperci ostrzegają: wojna celna zapoczątkowana przez Donalda Trumpa może wkrótce zachwiać fundamentami tej kruchej równowagi. Czy nadchodzi czas turbulencji dla polskiego biznesu?

Blackout w Polsce realnym zagrożeniem. „Codziennie rano będziemy sprawdzać, kiedy mamy prąd”

Czy w Polsce, podobnie jak dziś w Hiszpanii i Portugalii, może nastąpić blackout? W obliczu niedoborów mocy w systemie elektroenergetycznym, Polska stoi przed realnym zagrożeniem wielogodzinnych przerw w dostawach prądu. Jakub Wiech, ekspert ds. energetyki i autor podcastu Elektryfikacja, ostrzega, że problemy mogą wystąpić przez nawet 2000 godzin w ciągu roku, co oznacza ryzyko ograniczeń dla firm i gospodarstw domowych.​

Ten głos zaboli polityków. "Do 2030 roku zabraknie nam prądu, firmy uciekną za granicę"

REKLAMA

PIBP: Nakaz zatrudniania minimum czterech osób na podstawie umowy o pracę, w pełnym wymiarze czasu pracy jako jeden z głównych warunków do otrzymania zezwolenia na prowadzenie działalności w usługach funeralnych

PIBP: Nakaz zatrudniania minimum czterech osób na podstawie umowy o pracę, w pełnym wymiarze czasu pracy jako jeden z głównych warunków do otrzymania zezwolenia na prowadzenie działalności w usługach funeralnych. Jak powinno wyglądać zatrudnienie w firmach z branży pogrzebowej? Co z nowelizacją Prawa Pogrzebowego?

Ponad 80 proc. specjalistów pozytywnie ocenia szkolenia z cyberbezpieczeństwa przeprowadzane w firmie

Szybki rozwój technologii oraz zwiększone ryzyko cyberataków przyczyniają się do rosnącego zainteresowania bezpieczeństwem IT. Zdaniem szkolonych menadżerów, szkolenia z cyberbezpieczeństwa przeprowadzane w firmie: są nie tylko potrzebne, ale i skuteczne.

Dłużnicy wykorzystują brak znajomości prawa u wierzycieli i specjalnie zwlekają z zapłatą za faktury, traktując zwłokę jako formę bezpłatnego kredytu. Powinni i mogą jednak słono za to zapłacić

Słaba znajomość podstawowych przepisów prawa finansowego u przedsiębiorców sprawia, że dłużnicy celowo przeciągają płatności, zyskując w ten sposób darmowy, nieoprocentowany kredyt. Dzieje się to w czasie, gdy zatory płatnicze w polskich przedsiębiorstwach cały czas rosną, a utrata płynności finansowej jest realnym zagrożeniem dla małych i średnich firm.

Czy wspólnik mniejszościowy zawsze jest na straconej pozycji?

Wspólnik posiadający mniejszościowy pakiet udziałów w spółce z o.o. nie musi już na starcie znajdować się na przegranej pozycji w potencjalnym sporze ze wspólnikiem większościowym. Kluczowe jest, aby taki udziałowiec znał swoje prawa w spółce oraz aktywnie i umiejętnie z nich korzystał, co w ostatecznym rozrachunku może przyczynić się do skutecznej obrony interesu wspólnika mniejszościowego i zachowania przez niego wpływu na spółkę.

REKLAMA

Polski Akt o Dostępności – jakie zmiany czekają przedsiębiorców?

Od 28 czerwca 2025 r. produkty i usługi wprowadzane na rynek będą musiały spełniać określone wymogi i być dostosowane również do osób z niepełnosprawnościami. To oznacza wiele zmian również dla małych i średnich przedsiębiorstw.

Polski Akt o Dostępności – jak się przygotować?

Już pod koniec czerwca wchodzi w życie Polski Akt o Dostępności. Nowe przepisy oznaczają dla przedsiębiorców nie tylko obowiązki, ale i nowe możliwości. Kogo dotyczą te zmiany? Co czeka konsumentów, a co przedsiębiorców? Skąd można wziąć pieniądze na ich wprowadzenie?

REKLAMA