Gdzie szukać środków na uruchomienie i prowadzenie firmy
REKLAMA
REKLAMA
Na podstawie liczby podmiotów płacących składki do ZUS szacuje się, że w Polsce aktywnie funkcjonuje nieco ponad 2 mln przedsiębiorców. Kapitału najbardziej potrzebują firmy nowo powstające lub działające kilka miesięcy.
REKLAMA
Mimo podwyższonego ryzyka, coraz więcej instytucji finansowych stara się wspomagać małe i młode firmy, w niektórych przypadkach już w momencie rozpoczynania działalności gospodarczej.
W mBanku można starać się o limit do 10 tys. zł. Bank podejmuje decyzję o przyznaniu limitu w koncie na podstawie historii kredytowej wnioskodawcy jako klienta indywidualnego. Sprawdza więc w Biurze Informacji Kredytowej (BIK), czy klient wcześniej zaciągał pożyczki i czy spłacał je terminowo.
W Kredyt Banku można wnioskować na starcie o maksymalnie 15 tys. zł, ale w tym przypadku wymagane będą zabezpieczenia, np. zastaw na aktywach finansowych, co dyskwalifikuje młode firmy nieposiadające oszczędności. Decyzja o przyznaniu kredytu podejmowana jest na podstawie oświadczenia o dochodach w okresie kredytowania. Należy być przygotowanym na to, że bank nie przyzna kredytu w maksymalnej kwocie.
Również w ING Banku Śląskim istnieje szansa na uzyskanie kredytu w chwili startu. Bada się tu historię kredytową klienta w BIK. Kredyt udzielany jest w formie limitu na karcie kredytowej do 3 tys. zł, co z pewnością nie jest kwotą satysfakcjonującą. Kredytu dla rozpoczynających działalność można też szukać w MultiBanku i Banku BPH.
Firma, która ma już sześciomiesięczny, a najlepiej dwunastomiesięczny staż, może korzystać z większości produktów kredytowych oferowanych przez banki. W każdym przypadku wysokość limitu w koncie, kredytu obrotowego czy inwestycyjnego zależeć będzie od kondycji finansowej przedsiębiorstwa, np. od wysokości miesięcznych wpływów na rachunek. Przy kredytach inwestycyjnych firma będzie musiała przedstawić biznesplan.
Coraz aktywniejsze są fundusze pożyczkowe. Działają jako stowarzyszenia, fundacje lub spółki. Są instytucjami non profit. Kapitał pozyskują ze środków unijnych, budżetu państwa, z własnej działalności i od osób prywatnych.
O pożyczkę może się starać firma prowadząca działalność gospodarczą lub która dopiero ją rozpoczyna. Najlepiej, jeśli jest to mikro lub mały przedsiębiorca działający na rynku od przynajmniej trzech miesięcy, zatrudniający do 50 pracowników, a także osoby bezrobotne i absolwenci rozpoczynający działalność gospodarczą.
Pierwsze pożyczki nie oszałamiają wysokością. Przedstawiciele funduszy podkreślają jednak, że jest to łatwiejszy sposób na pozyskanie kapitału niż ubieganie się o kredyt w banku. Przedsiębiorcy cenią krótki czas oczekiwania na wypłatę - średnio od 7 do 30 dni - i elastyczne formy zabezpieczeń (np. weksel, poręczenie).
Krótko działający przedsiębiorcy mogą też skorzystać z oferty firm leasingowych. Leasingować, czyli brać w użytkowanie, można pojazdy, maszyny, urządzenia, sprzęt IT, a nawet nieruchomości. Przez cały okres trwania umowy leasingowej właścicielem sprzętu jest leasingodawca, a przedsiębiorca użytkuje pojazd czy maszynę, płacąc miesięczne raty. Taka konstrukcja sprawia, że po stronie firmy leasingowej ryzyko jest mniejsze niż w przypadku banków. W razie niepłacenia rat leasingowych przedmiot leasingu wraca do firmy leasingowej, więc przedsiębiorca rozpoczynający działalność już w pierwszym miesiącu może podpisać umowę leasingu np. na zakup auta.
Korzystając z leasingu firma może też zmniejszyć swoje obciążenia podatkowe. W leasingu operacyjnym (jedna z form leasingu) raty leasingowe stanowią koszt uzyskania przychodu, dzięki czemu zmniejsza się podstawa opodatkowania.
Fundusze unijne dla przedsiębiorstw
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
MACIEJ BEDNAREK
REKLAMA
REKLAMA