REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Za wcześnie na dodatkową pomoc dla Grecji

Marek Rogalski
Marek Rogalski
Ekspert ds. rynku walut w Domu Maklerskim Banku Ochrony Środowiska SA
Coraz częściej pojawiają się opinie, zgodnie z którymi w pomoc dla Grecji powinien zaangażować się również sektor prywatny.
Coraz częściej pojawiają się opinie, zgodnie z którymi w pomoc dla Grecji powinien zaangażować się również sektor prywatny.

REKLAMA

REKLAMA

We wtorek przed 10 rano zaczęto spekulować na temat zapomogi dla Grecji – miałaby ona wynieść 60 mld EUR i zostać wypłacona w przyszłym miesiącu. Dzięki tym przypuszczeniom poprawiły się notowania wspólnej waluty. Dla inwestorów taki scenariusz oznacza ochronę przed restrukturyzacją długu, a przynajmniej odwleczenie jej w czasie, i jest znacznie bardziej po ich myśli.

Jednak dość szybko te rewelacje zostały zdementowane. Źródła w Komisji Europejskiej dały jasno do zrozumienia, że jakiekolwiek spekulacje wokół możliwych kwot pomocy, są obecnie przedwczesne. Odnotowano też wypowiedź kanclerz Niemiec, Angeli Merkel, której zdaniem wpierw trzeba zaczekać na wyniki raportu Komisji Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który oceni, jak Grecy wdrażają ostatnie postanowienia. Warto tutaj odnotować słowa jednego z niemieckich prawników, który przyznał, że gdyby okazało się, że Grecy nie wypełniają swoich zobowiązań w kwestii koniecznych reform, byłyby to podstawy do wstrzymania wypłaty kolejnej transzy przyznanej w ubiegłym roku pomocy (110 mld EUR). Dzisiaj na rynek napłynęło wiele wypowiedzi, także ze strony kolejnych członków Europejskiego Banku Centralnego, którzy odrzucali opcję restrukturyzacji greckiego długu. Tyle, że im bardziej przybywa tych zaprzeczeń, tym bardziej rynek może utwierdzać się w przekonaniu, że taka możliwość jest realna.

REKLAMA

Przeczytaj również: Dlaczego pod koniec kwietnia nastąpiła deprecjacja dolara?

Sytuację mogłyby zmienić dopiero wiarygodne informacje, jakoby dla Grecji przygotowywano nowy pakiet pomocowy. Z tym nie będzie jednak łatwo, ze względu na to, że przedstawiciele strefy euro rzadko mówią jednym głosem – chyba, że rzeczywiście muszą. Dzisiaj chociażby można było odnotować wypowiedź austriackiej minister finansów, która odrzuciła możliwość rozciągnięcia w czasie terminu spłaty ostatniej pożyczki przez Grecję, a także słowa słowackiej premier. Zdaniem Ivety Radicovej restrukturyzacja greckiego długu ma rację bytu, a sektor prywatny powinien być w większym stopniu zaangażowany w rozwiązania greckiego problemu. Po południu głos zabrał sam unijny komisarz, Olli Rehn, który stwierdził, że jest zbyt wcześnie, aby rozmawiać o dodatkowej pomocy dla Grecji. Zapewnił tylko o rychłej obniżce oprocentowania pożyczki dla Irlandii, a także wyraził nadzieję, że pakiet pomocy dla Portugalii zostanie zaakceptowany bez problemów. Wyraźnie zaakcentował w tym miejscu kwestię stanowiska Finlandii, gdzie decyzję o pomocy dla Portugalii podejmie parlament. Największe ugrupowania chciałyby, aby pomoc nie była wyłącznie udziałem publicznych funduszy, co z kolei stoi w sprzeczności z dotychczasowymi ustaleniami.

Polecamy serwis: Inwestycje

Rynek ma nadzieję, że w końcu pojawią się konkretne informacje na temat pomocy dla Grecji, co sprawia, że euro było we wtorek nieco mocniejsze na rynkach światowych. Mnogość i sprzeczność napływających informacji sprawia, że delikatny optymizm może bardzo szybko ustąpić fali pesymizmu. Zwłaszcza, że już w czwartek poznamy kolejne odczyty danych makro – sprzedaż detaliczną i cotygodniowe bezrobocie – które, jeżeli będą słabe, mogą jeszcze bardziej zwiększyć awersję do ryzyka. Na razie jednak rynki będą nadal próbować odreagować ostatnią przecenę. To nieco udziela się też złotemu, chociaż na EUR/PLN bariera 3,92 jest nie do przejścia. W środę Rada Polityki Pieniężnej podejmie decyzję, ale wydaje się, że nie będzie ona mieć większego znaczenia.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

EUR/USD:

Notowania próbują realizować korekcyjne odbicie, które jednak nie powinno doprowadzić do naruszenia strefy 1,4400-1,4450. Dzienne wskaźniki utrzymują sygnały sprzedaży, stąd też ewentualne zwyżki będą raczej dość krótkie. Celem na ten tydzień pozostają okolice 1,4150-1,4200, a w średnim terminie możliwy jest test 1,3860-1,3900.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dostawa jedzenia w majówkę nie musi być tylko do domu

Majówka w tym roku, przy dobrej organizacji urlopu, może mieć aż 9 dni. Część Polaków decyduje się na taki długi wyjazd, sporo planuje wziąć dodatkowe wolne tylko 2 maja i też wyjechać, część będzie odpoczywać w domu. Będziemy jadać w restauracjach, gotować czy zamawiać jedzenie na wynos?

Jaki jest sekret sukcesu rodzinnych firm?

Magazyn "Forbes" regularnie publikuje listę 100 najbogatszych Polaków. W pierwszej dziesiątce tegorocznego zestawienia jest kilku przedsiębiorców działających w firmach rodzinnych. Jaka jest ich recepta na sukces? 

Skuteczne kierowanie rozproszonym zespołem w branży medycznej

Zarządzanie zespołem w branży medycznej to zadanie, które wymaga nie tylko specjalistycznej wiedzy, ale też głębokiego zrozumienia dynamiki interpersonalnej i psychologii pracy. Jako przedsiębiorca i założyciel BetaMed S.A., zawsze stawiałam przede wszystkim na rozwój kompetencji kierowniczych, które bezpośrednio przekładały się na jakość opieki nad pacjentami i atmosferę panującą w zespole.

GUS: Wzrósł indeks kosztów zatrudnienia. Czy wzrost kosztów pracy może być barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej?

GUS podał, że w IV kwartale 2023 r. indeks kosztów zatrudnienia wzrósł o 1,9 proc. kdk i 12,8 proc. rdr. Mimo to zmniejszył się udział firm sygnalizujących, że wzrost kosztów pracy lub presji płacowej może być w najbliższym półroczu barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej.

REKLAMA

Biznesowy sukces na rynku zdrowia? Sprawdź, jak się wyróżnić

W Polsce obserwujemy rosnącą liczbę firm, które specjalizują się w usługach związanych ze zdrowiem, urodą i branżą wellness. Właściciele starają się wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i jednocześnie wyróżnić na rynku. Jak z sukcesami prowadzić biznes w branży medycznej? Jest kilka sposobów. 

Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

REKLAMA

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

REKLAMA