REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Warszawska giełda liderem wzrostów

Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Nie licząc mocno kapryśnego moskiewskiego indeksu RTS i indyjskiego BSE30, warszawska giełda była przez większą część dnia liderem wzrostów na skalę nie tylko europejską, ale i globalną. Końcówka sesji klarowność tego obrazu zakłóciła tylko w niewielkim stopniu.

GPW

REKLAMA

Początek dnia na warszawskiej giełdzie był dość spokojny. Zaczęło się od niewielkiego wzrostu indeksów. Z takim scenariuszem mamy do czynienia już od kilku dni. Po części to efekt niezdecydowania inwestorów, po części braku jednoznacznych wskazówek ze strony przewodnika stada, czyli giełdy przy Wall Street. Tam sytuacja jest bardzo niestabilna z powodu trwającego sezonu publikacji wyników finansowych firm. Jedna negatywna lub pozytywna niespodzianka może popchnąć rynki na całym świecie w dowolnym kierunku. Lepiej się więc zbyt mocno nie angażować. Małe wahania i niewielkie obroty świadczą o całkiem racjonalnych reakcjach inwestorów. Tym bardziej, że niebawem będziemy mieć okazję egzaltować się efektami działalności naszych firm. Spółki determinujące kierunek ruchu naszych indeksów zmieniają się z dnia na dzień. Dziś rolę motorów zwyżki przejęła Telekomunikacja Polska, której papiery przez kilka poprzednich sesji ciągnęły w dół. Pekao wymieniło się rolami z PKO. KGHM tańczy to po jednej, to po drugiej stronie barykady. Największy kapitał wciąż gra papierami największych banków i najbardziej płynnymi walorami kilku dużych firm. Sytuacja typowa dla niepewnych czasów. Czwartkowa sesja zakończyła się wzrostem indeksu największych firm o nieco ponad 1 proc., WIG zwyżkował niemal w takiej samej skali. Obroty nie przekroczyły 1,2 mld. zł i nie zachwyciły swą wielkością. To pewnie cena niepewności.

Giełdy zagraniczne

REKLAMA

Sytuacja w Stanach Zjednoczonych daleka jest od wyjaśnienia. Wczoraj indeksy straciły po około 1 proc., nadal trwa więc niepewność co do tego, w jakim kierunku podążą. Zakres konsolidacji trwającej od kwietnia nieco się zawęził. Tymi spadkami i niepewnością niezbyt przejęli się inwestorzy w Azji. Tamtejsze indeksy w większość przypadków całkiem sporo zwyżkowały. Hang Seng zyskał 2,3 proc., Nikkei 1,4 proc., Shanghai B-Share prawie 1 proc.

Europa trochę się chyba przestraszyła spadków za oceanem, bo indeksy głównych giełd zaczęły dzień od zniżek. Francuski CAC40 tracił ponad 1 proc., DAX o 0,6 proc., a FTSE o 0,4 proc. W trakcie sesji sytuacja nieco się poprawiła, wskaźniki w Paryżu i Londynie wyszły na plus, jedynie Frankfurt pozostawał w tyle. Na parkietach naszego regionu panował optymizm. Węgierski BUX zyskiwał ponad 1 proc., w Moskwie wzrost o 2,6 proc., jedynie bułgarski Sofix tracił ponad 2 proc., ale po wczorajszej zwyżce o 6 proc. to nic dziwnego. Na obniżenie przez agencję Moody’s ratingu dla Łotwy i Litwy, indeksy w Rydze i Tallinie zareagowały spadkami. Na dane makroekonomiczne główne europejskie indeksy reagowały raczej niemrawo. Poza utrzymującym się na 1 proc. wzroście FTSE, krążyły wokół zera niczym ćma wokół świecy. A ponieważ w Stanach początek sesji też nie zwiastował radykalnych zmian, do końca dnia dotrwaliśmy w stanie letargu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Waluty

REKLAMA

Euro stara się odrabiać niedawne straty do konkurenta za oceanu. Około południa za euro trzeb było płacić nieco ponad 1,3 dolara. Trudno jednak przewidzieć, jak trwała i silna będzie ta tendencja. W każdym razie nasza waluta na tym zyskuje. W południe za dolara trzeba było płacić 3,37 zł, o 2 grosze mniej niż w środę, za euro 4,4 zł, o grosz taniej, a za franka 2,9 zł, też o grosz mniej niż dzień wcześniej. Sytuacja na rynku walutowym na razie jest dość spokojna, ale jej rozwój zależeć będzie od tego, co stanie się na rynku akcji. Za oceanem oczywiście. Na początku maja Europejski Bank Centralny ma podjąć decyzję w sprawie stóp procentowych. Prawdopodobna jest obniżka o 0,25 punktu procentowego, ale dyskusja na temat tego, jak bardzo powinny być obniżone toczy się coraz głośniej, a zdania są podzielone. To działać będzie na niekorzyść europejskiej waluty.

Złotemu powinny pomagać przewidywania mówiące, że cykl redukcji stóp procentowych ulegnie przynajmniej przyhamowaniu i na przyszłotygodniowym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej ich nie obniży. Dziś ten czynnik nie zadziałał i pod koniec dnia złoty tracił na wartości. To po części efekt niezdecydowania w zmaganiach euro z dolarem, po części zaś chyba skutek gorszego postrzegania naszego regionu w związku z obniżeniem ocen wiarygodności kredytowej Litwy i Łotwy.

Podsumowanie

Po trzech sesjach spadkowych mamy trzy dni wzrostów. W krótkim terminie przewaga jest po stronie podaży. Odreagowanie jest też dość odważne, ale do zanegowania zniżki i jednoznacznego zakwalifikowania jej jedynie jako korekty średnioterminowej fali zwyżkowej, jeszcze trochę brakuje. Jak potoczą się losy tej rozgrywki, zależy od rozwoju sytuacji w Stanach Zjednoczonych. Powtarzanie tego banału staje się już nudne, ale cóż można na to poradzić?

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dostawa jedzenia w majówkę nie musi być tylko do domu

Majówka w tym roku, przy dobrej organizacji urlopu, może mieć aż 9 dni. Część Polaków decyduje się na taki długi wyjazd, sporo planuje wziąć dodatkowe wolne tylko 2 maja i też wyjechać, część będzie odpoczywać w domu. Będziemy jadać w restauracjach, gotować czy zamawiać jedzenie na wynos?

Jaki jest sekret sukcesu rodzinnych firm?

Magazyn "Forbes" regularnie publikuje listę 100 najbogatszych Polaków. W pierwszej dziesiątce tegorocznego zestawienia jest kilku przedsiębiorców działających w firmach rodzinnych. Jaka jest ich recepta na sukces? 

Skuteczne kierowanie rozproszonym zespołem w branży medycznej

Zarządzanie zespołem w branży medycznej to zadanie, które wymaga nie tylko specjalistycznej wiedzy, ale też głębokiego zrozumienia dynamiki interpersonalnej i psychologii pracy. Jako przedsiębiorca i założyciel BetaMed S.A., zawsze stawiałam przede wszystkim na rozwój kompetencji kierowniczych, które bezpośrednio przekładały się na jakość opieki nad pacjentami i atmosferę panującą w zespole.

GUS: Wzrósł indeks kosztów zatrudnienia. Czy wzrost kosztów pracy może być barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej?

GUS podał, że w IV kwartale 2023 r. indeks kosztów zatrudnienia wzrósł o 1,9 proc. kdk i 12,8 proc. rdr. Mimo to zmniejszył się udział firm sygnalizujących, że wzrost kosztów pracy lub presji płacowej może być w najbliższym półroczu barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej.

REKLAMA

Biznesowy sukces na rynku zdrowia? Sprawdź, jak się wyróżnić

W Polsce obserwujemy rosnącą liczbę firm, które specjalizują się w usługach związanych ze zdrowiem, urodą i branżą wellness. Właściciele starają się wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i jednocześnie wyróżnić na rynku. Jak z sukcesami prowadzić biznes w branży medycznej? Jest kilka sposobów. 

Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

REKLAMA

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

REKLAMA