Rekompensata dla przedsiębiorcy za odzyskiwanie wierzytelności
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
W dalszej kolejności wpływa to również na funkcjonowanie na rynku i może powodować konieczność zaciągania dalszych zobowiązań oraz nieterminowe uiszczanie własnych zobowiązań. Nadto przy niewielkich kwotach roszczenia, przedsiębiorcy często rezygnują z ich dochodzenia, nie chcąc dodatkowo inwestować w czynności windykacyjne.
REKLAMA
Powyższe problemy są codzienną bolączką wielu przedsiębiorców i zostały dostrzeżone również przez organy prawodawcze Unii Europejskiej, co odzwierciedla treść Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2011/7/UE z dnia 16 lutego 2011 r. w sprawie zwalczania opóźnień w płatnościach w transakcjach handlowych. Nie wszyscy przedsiębiorcy zdają sobie sprawę, że mogą na stosunkowo korzystnych warunkach dochodzić od swoich dłużników zwrotu kosztów windykacji należności. Tymczasem ustawa z dnia 8 marca 2013 r. o terminach zapłaty w transakcjach handlowych Dz.U.2013.403 (która weszła w życie dnia 28. 04.2013) daje przedsiębiorcom możliwość dochodzenia od dłużnika zryczałtowanej kwoty tytułem rekompensaty za konieczność dochodzenia spóźnionych świadczeń.
Zobacz serwis: Prawo dla firm
Podstawy prawne
Zgodnie z przepisem art. 10 ust 1 ustawy, dochodzić można równowartości kwoty 40 Euro za każde spóźnione świadczenie. Na kwotę tę składają się przykładowo koszty zaangażowania firmy windykacyjnej, wezwań do zapłaty, przesyłania korespondencji etc. Spóźnienie w zapłacie należności oznacza, że nie zostało ono uregulowano w terminie wynikającym z faktury lub wezwania do zapłaty. Dużym ułatwieniem jest fakt, że kwota ta należy się wierzycielowi już od chwili powstania opóźnienia, nie jest potrzebne dokonywanie żadnych dodatkowych czynności. Prawo to wynika bowiem z samej ustawy, co oznacza, że nie jest konieczne ustalanie go w umowie.
Wysokość i charakter rekompensaty
Ustalenie kwota rekompensaty w stałej wysokości 40 Euro nie oznacza jednak, że nie jest możliwe dochodzenie kwoty wyższej, jeśli została ona przez wierzyciela poniesiona. Gdy koszty odzyskiwania należności poniesione z tytułu opóźnień w zapłacie w transakcji handlowej przekroczą równowartość 40 Euro, wierzycielowi przysługuje zwrot tych kosztów, w tym kosztów postępowania sądowego, pomniejszonych o tę kwotę (art. 10 ust. 2 ustawy). W takim wypadku nie ma jednak mowy o zryczałtowanej sumie, co oznacza konieczność dochodzenia kosztów na zasadach ogólnych, co wiąże się udowadnianiem faktu ich poniesienia i wysokości. Istnieje więc możliwość pełnego przeniesienia kosztów windykacji na dłużnika. Nie ma także przeszkód, aby w umowie kontrahenci zawarli postanowienia odnośnie konieczności ponoszenia przez dłużnika kosztów ewentualnej windykacji w razie opóźnienia w płatnościach.
Zobacz serwis: Prawo handlowe
REKLAMA
W praktyce często przedsiębiorca w ramach jednej umowy ze swoim kontrahentem dokonuje sprzedaży towarów lub usług wielokrotnie, a za każdą sprzedaż wystawiana jest faktura, przykładowo do miesiąc. Skoro ustawa nie określa tej kwestii w sposób odmienny, należy przyjąć, że dochodzić można rekompensaty za windykację każdej z takich faktur, oczywiście, jeśli dłużnik jest w zwłoce z jej płatnością. Należy jednak podkreślić, że ustawodawca zauważył, że przepisy te nastręczają problemów w interpretacji i stosowaniu, aktualnie więc trwają prace legislacyjne nad ich doprecyzowaniem. Prace nad nowelizacją są na etapie sejmowym. Jeśli ustawa zmieniająca wejdzie w życie, będzie ona przewiązywała wprost, że jeśli w umie strony zastrzegą, że świadczenie pieniężne będzie następować w częściach, roszczenie o rekompensatę będzie przysługiwało od każdej niezapłaconej części.
Wartość rekompensaty w złotych oblicza się według średniego kursu euro ogłoszonego przez Narodowy Bank Polski ostatniego dnia roboczego miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym świadczenie pieniężne stało się wymagalne.
Ułatwienia w procedurze
Oprócz unormowania samego uprawnienia do dochodzenia kosztów windykacji, ustawodawca zadbał również o uproszczenie trybu dochodzenia owej rekompensaty. Kwoty tej można dochodzić bowiem w uprzywilejowanym postępowaniu nakazowym. Znowelizowano bowiem przepisy dotyczące trybu nakazowego i obecnie na podstawie art. 485 § 2a k.p.c. sąd wyda nakaz zapłaty na podstawie dołączonej do pozwu umowy, dowodu spełnienia wzajemnego świadczenia niepieniężnego, dowodu doręczenia dłużnikowi faktury lub rachunku, jeżeli powód kwoty 40 Euro tytułem windykacji. W trybie nakazowym można dochodzić również kosztów windykacji przewyższających tę kwotę pod warunkiem przedstawienia dokumentów potwierdzających poniesienie tych kosztów.
Kto i kiedy może dochodzić?
Na zakończenie wyjaśnić wypada, że przepisy ustawy mają zastosowanie jedynie wobec podmiotów określonych w ustawie, więc, mówiąc ogólnie, przedsiębiorców. Nadto rekompensaty można domagać się jedynie za koszty windykacji długu związanego z transakcją handlową stron. Taką transakcją jest wedle definicji umowa, której przedmiotem jest odpłatna dostawa towaru lub odpłatne świadczenie usługi, jeżeli strony, zawierają ją w związku z wykonywaną działalnością gospodarczą, czyli w ramach prowadzonego przedsiębiorstwa.
Co do zasady chodzi więc o większość typowych spraw dotyczących niedokonania zapłaty za sprzedaż towaru lub usług z obrocie gospodarczym. Należy pamiętać, że przepisy te nie mają zastosowania do umów zawartych przed wejściem w życie ustawy tj. przed dniem 28.04.2013 r.
Zobacz serwis: Windykacja
Powyższe rozwiązanie zapewne stanowi duże usprawnienie dla przedsiębiorców dochodzących roszczeń od nielojalnych dłużników, warto więc o nim pamiętać rozważając dochodzenie nieuregulowanych wierzytelności.
Źródło: Agnieszka Chrząścik, Kancelaria prawna Law Up
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.