Odwrócony VAT w Sejmie
REKLAMA
REKLAMA
Odwrócony VAT jest procedurą, która przewiduje, że to kupujący, a nie sprzedający, zobowiązuje się do odprowadzenia podatku.
REKLAMA
W środę w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu. Jak mówił wiceminister finansów Jarosław Neneman, projekt ma uszczelnić system podatku VAT oraz przeciwdziałać nadużyciom związanym z tym podatkiem. "W związku z rosnącą skalą oszustw w podatku VAT (...) niezbędne jest wprowadzenie kolejnych instrumentów, które mają przeciwdziałać temu procederowi. Jednym z takich instrumentów jest mechanizm odwrotnego obciążenia. (...), na podstawie którego podatek rozlicza nabywca, a nie sprzedawca" - powiedział. Dodał, że skuteczność tego mechanizmu została potwierdzona w przypadku obrotu złomem.
Porozmawiaj o tym na naszym FORUM!
REKLAMA
Kluby PO i SLD zapowiedziały, że poprą projekt. Maria Zuba (PiS) zaznaczyła, że cel projektu jest słuszny, ale nie rozumie, dlaczego rząd dopiero po siedmiu latach podejmuje te działania. PSL i Solidarna Polska wniosły o dalszą pracę na projektem.
"Zmian oczekują przede wszystkim uczciwi przedsiębiorcy, dotkliwie odczuwający skutki nieuczciwej konkurencji ze strony podmiotów zaangażowanych w proceder oszustw podatkowych. Działania te przyczynią się do poprawy warunków prowadzenia działalności gospodarczej przez uczciwych podatników, jak również powinny przyczynić się do polepszenia sytuacji w branżach dotkniętych nieuczciwym procederem i w efekcie, co niezwykle istotne, powinny zredukować ewentualne koszty społeczne (przyczynić się do ochrony pracowników w niej zatrudnionych)" - podkreślono w uzasadnieniu do dokumentu.
Dodano, że uszczelnienie systemu rozliczeń VAT jest niezbędne również ze względu na interes budżetu państwa, który ponosi straty z powodu oszustw podatkowych.
Resort finansów będzie integrować systemy e-Cło i e-Podatki
W projekcie nowelizacji zaproponowano regulacje ograniczające nadużycia w płaceniu podatku VAT. Chodzi o rozszerzenie stosowania mechanizmu odwrotnego obciążenia (gdy nabywca, a nie dostawca rozlicza VAT) do obrotu takimi towarami jak: niektóre postaci złota; kolejne wyroby ze stali (chodzi o towary, których właściwości są identyczne z tymi towarami, które są już objęte tym mechanizmem); telefony komórkowe, w tym smartfony; komputery przenośne (tablety, notebooki, laptopy, itp.) oraz konsole do gier.
Proponowane zmiany przewidują też wprowadzenie informacji podsumowujących dla transakcji objętych mechanizmem odwrotnego obciążenia, które mają być składane przez sprzedawców.
Na podstawie danych z tych informacji będzie można sprawdzić, czy nabywcy wywiązali się z obowiązku rozliczenia podatku.
REKLAMA
Propozycja przewiduje ponadto korektę listy towarów objętych solidarną odpowiedzialnością podatkową i obowiązkiem stosowania rozliczeń miesięcznych: wyłączenie niektórych postaci złota w związku z objęciem go odwrotnym obciążeniem; rozszerzenie listy towarów o srebro i platynę w postaci surowca lub półproduktu.
W projekcie zaproponowano również podwyższenie wysokości kaucji gwarancyjnej w przypadku dostaw paliw: minimalnej do 1 mln zł (z 200 tys. zł) i maksymalnej do 10 mln zł (z 3 mln zł). W uzasadnieniu wskazano, że zmiana ta "zapewni lepszą ochronę interesów budżetu państwa oraz uczciwych podatników". Podkreślono, że jest to istotne, gdyż regulacje te dotyczą obrotu towarami, w przypadku których możliwość wystąpienia nadużyć jest znacząca.
Rząd poszerzył Tarnobrzeską Specjalną Strefę Ekonomiczną
Dodatkowo nowela wprowadza regulacje mające na celu pełniejsze dostosowanie polskich przepisów o VAT do prawa unijnego, co wynika z wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). "Dotyczy to w szczególności dostosowania przepisów (...) w zakresie zaproponowania przykładowych metod służących odliczaniu VAT w odniesieniu do towarów i usług wykorzystywanych do celów mieszanych (podlegających i niepodlegających systemowi VAT)" - wskazano w uzasadnieniu projektu.
Rządowa propozycja wprowadza też zmiany dotyczące stosowania tzw. ulgi na złe długi przez zmniejszenie asymetrii w jej stosowaniu. "Ulga na złe długi umożliwia wierzycielowi obniżenie podstawy opodatkowania oraz podatku należnego, w sytuacji gdy dłużnik w określonym terminie nie zapłaci za zakupione towary i usługi. Dłużnik jest wówczas zobowiązany do odpowiedniego zmniejszenia odliczonego podatku naliczonego" - wyjaśniono w uzasadnieniu.
REKLAMA
REKLAMA