Które branże mają szansę wygrać z AI?
REKLAMA
REKLAMA
Rozwój sztucznej inteligencji wprowadził spore zamieszanie na rynku pracy - to nie ulega wątpliwości. Coraz więcej ekspertów zauważa, że większość zawodów przyszłości będzie związana właśnie z tą technologią. Są jednak takie branże, w których AI nigdy nie zastąpi człowieka. Przede wszystkim to profesje związane z opieką, edukacją i medycyną.
REKLAMA
Coraz starsze społeczeństwo
REKLAMA
Jednym z największych wyzwań dla rynku pracy jest starzejące się społeczeństwo. Dotyczy to zwłaszcza Europy – od lat zwraca się uwagę na coraz wyższą medianę wieku Europejczyków. Jak wynika z danych Eurostatu, w 2022 r. średnia wieku ludności Unii Europejskiej wynosiła 44,4 lat, podczas gdy w 2021 r. wynik ten był o 0,3 niższy. Zmiany demograficzne mają duży wpływ na podaż i popyt poszczególnych zawodów, zwłaszcza w kontekście cyfryzacji i rozwoju AI. Branże, w których dominują powtarzalne czynności mogą zostać wkrótce wyparte przez coraz powszechniejszą automatyzację. Jak przewidują eksperci, o przyszłość nie muszą martwić się przede wszystkim osoby związane z zawodami opiekuńczymi.
Nasze społeczeństwo coraz bardziej się starzeje. Według niektórych badań w 2050 roku liczba Polaków spadnie do 30 mln, a do 2100 r. może to być tylko 8 milionów. Zmiany demograficzne będą miały ogromny wpływ na naszą pracę i na pewno zawody opiekuńcze – takie jak opiekunowie osób starszych – w przyszłości mogą zyskiwać na znaczeniu – twierdzi Anna Panek, Dyrektor Departamentu HR z Soonly Finance.
Które zawody znikną, a które przetrwają?
REKLAMA
Automatyzacja procesów mechanizacyjnych, związana z czwartą rewolucją przemysłową, sprawia, że w przyszłości zawody, które opierają się na powtarzalnych czynnościach, mogą zniknąć z rynku. Wciąż dostępnych jest wiele ofert pracy na stanowiska kasjerów czy magazynierów, lecz z czasem mogą oni zostać wyparci przez maszyny, które już teraz zastępują ludzi – na przykład na liniach produkcyjnych.
Wszystkie rutynowe zawody mogą zostać z czasem wyparte. Eksperci coraz częściej przewidują, że boty będą obsługiwać klientów. Warto też podkreślić, że to już się dzieje – zwłaszcza w branży call center. Jednak Polski klient w wieku 40, 50+ wciąż woli porozmawiać z człowiekiem, a nie robotem. Inny model – oparty na cyfryzacji i zastępowaniu ludzi botami – jest na przykład w krajach skandynawskich. Warto podkreślić, że my, jako Polacy, różnimy się od tych krajów i musi upłynąć jeszcze trochę czasu, żebyśmy oswoili się z takim rodzajem obsługi – zauważa Anna Panek.
Eksperci zauważają, że mimo postępującej cyfryzacji, nie ma powodów do paniki. To naturalne, że jedne zawody z czasem znikają, ale zawsze są zastępowane przez inne. Na gwałtowny rozwój AI można spojrzeć jak na szansę – coraz powszechniejsze używanie sztucznej inteligencji najprawdopodobniej spowoduje powstanie nowych stanowisk związanych z jej obsługą. Zdaniem Anny Panek, AI nigdy w pełni nie zastąpi człowieka, a w przyszłości nadal pożądane będą takie umiejętności jak kreatywność czy myślenie dywergencyjne.
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl
REKLAMA
REKLAMA