Oskładkowanie umów śmieciowych spowoduje wzrost bezrobocia

- Na proponowanych przez związek zawodowy zmianach mogą stracić osoby przedsiębiorcze, wykonujące kilka zleceń czy pracujące na podstawie umowy o dzieło - podkreślają eksperci Pracodawców RP. W ich opinii propozycje „Solidarności” nie uwzględniają sytuacji na rynku pracy, przede wszystkim wzrostu bezrobocia, a zgłaszane są w czasie spowolnienia gospodarczego, kiedy każde zwiększanie pozapłacowych kosztów pracy jest wyjątkowo niekorzystne.

 
- Rozwiązania zaproponowane przez związek mają na celu ograniczenie liczby umów cywilnoprawnych. Zwracamy jednak uwagę na to, że propozycja obowiązkowego oskładkowania umów o dzieło jest z prawnego punktu widzenia trudna do realizacji - komentują przedstawiciele organizacji. Przypominają też o tym, że umowa o dzieło to umowa rezultatu, w której nie występuje jakikolwiek stosunek podporządkowania. Co więcej, problematyczne byłyby sytuacje, kiedy dzieło nie zostało wykonane i nie dochodzi do zapłaty. - Ponadto pomysł „Solidarności”, aby odprowadzać składki od wszystkich świadczonych zleceń, to w istocie karanie osób przedsiębiorczych i chcących dodatkowo zarobić - mówią eksperci.

Zobacz: Dodatkowe pieniądze dla bezrobotnych

Szczególnie niepokoją propozycje dotyczące zniesienia ulg w zakresie ubezpieczeń społecznych dla osób rozpoczynających działalność gospodarczą. W ocenie Pracodawców RP preferencje dla tzw. start-upów to skuteczny instrument aktywizacji zawodowej i walki z bezrobociem. - Uważamy również, że podwyższenie podstawy wymiaru składek dla przedsiębiorców może negatywnie wpłynąć na sytuację na rynku pracy. Związek zdaje się zapominać o tym, że im mniej przedsiębiorców, tym więcej bezrobotnych - ostrzegają eksperci Pracodawców RP.

Dobrze, że Trójstronna Komisja ds. Społeczno-Gospodarczych zajęła się problemami z zakresu ubezpieczeń społecznych. - Jesteśmy otwarci na dyskusję nad kompromisowymi rozwiązaniami. Jednocześnie liczymy na realizację zapowiedzi Premiera Donalda Tuska z drugiego exposé, zgodnie z którymi strona rządowa nie podejmie żadnych działań mogących spowodować zmniejszenie liczby miejsc pracy - kończą eksperci.

Zobacz: Małe wydatki firm na innowacje