Nie będzie "wakacji ubezpieczeniowych" dla przedsiębiorców
REKLAMA
Sejmowa komisja polityki społecznej i rodziny negatywnie zarekomendowała projekt noweli ustaw dot. ubezpieczeń, wprowadzający możliwość odroczenia wpłaty składek na ubezpieczenie dla przedsiębiorców rozpoczynających działalność gospodarczą.
Projekt nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych przygotowała sejmowa komisja "Przyjazne Państwo".
Nowela przewiduje, że przedsiębiorcy rozpoczynający działalność gospodarczą będą mogli skorzystać z "wakacji ubezpieczeniowych", czyli przez cztery miesiące nie płacić składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne.
Projekt zakłada też zmniejszenie w okresie pierwszych 24 miesięcy kalendarzowych - od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności gospodarczej - minimalnej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne z 30 proc. do 20 proc. kwoty minimalnego wynagrodzenia.
W ocenie Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej wprowadzenie możliwości niepłacenia składek na ubezpieczenie sprawia, że osoby, które skorzystają z tej możliwości, będą pozbawione opieki medycznej. MPiPS podkreśla, że takie rozwiązanie jest niezgodne z konstytucją. Istnieje także niebezpieczeństwo, że w sytuacji wypadku osoby niepłacącej składek jej rodzina zostanie pozbawiona świadczeń społecznych.
Posłowie komisji polityki społecznej i rodziny jednogłośnie opowiedzieli się przeciwko projektowi; ich zdaniem obniżenie podstawy składki na ubezpieczenie nie poprawi sytuacji przedsiębiorców rozpoczynających działalność. Ich oszczędności wyniosłyby od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych. Straty budżetu państwa byłyby o wiele bardziej dotkliwe.
Autorzy projektu noweli podkreślają, że chodziło o zmniejszenie obciążeń w początkowym etapie działalności, kiedy zwykle rzadko osiągane dochody przewyższają wydatki. Zmiany miały również doprowadzić do aktywizacji zawodowej osób niemających zatrudnienia, a w szczególności dwóch grup: absolwentów szkół i osób w wieku powyżej 50 lat.
Źródło:
PAP
Autopromocja
REKLAMA
REKLAMA