- Zaproponowane stawki są wyższe niż w Niemczech i we Francji. Koszt przewozu wzrośnie prawie o 100 proc. - uważa Bolesław Milewski, wiceprezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych.
Zgodnie z projektem przygotowanym przez Ministerstwo Infrastruktury zmiana systemu wiązałaby się z wprowadzeniem w przyszłości elektronicznego systemu poboru opłat. Ma to zapewnić ruch bez zakłóceń. Rozwiązanie to będzie stosowane m.in. na trasach ekspresowych, na których nie ma bramek. Dzieki takiemu rozwiązaniu ma trafić więcej pieniędzy do Krajowego Funduszu Drogowego.
reklama
reklama
- Są plany wprowadzenia elektronicznego systemu poboru opłat, jednak dotyczą one przyszłości. Ich wdrożenie jest realne najwcześniej w 2010 lub 2011 roku - mówi Artur Mrugasiewicz z biura prasowego Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Bolesław Milewski ze Stowarzyszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych zaznacza, że w Niemczech wdrożenie elektronicznego systemu poboru opłat trwało kilka lat. Polega on na tym, że w pojeździe jest urządzenie, które obserwuje satelita. Przy wjeździe na trasę satelita łapie sygnał i przekazuje do centrali informację o długości przejechanego przez pojazd odcinka.
Zmiany w systemie płacenia za drogi
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
2500 złotych zapłaci przedsiębiorca za 1000 km przejechanych dużą ciężarówką po autostradach
Łukasz Kuligowski
lukasz.kuligowski@infor.pl