REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Mimo wzrostu gospodarczego płace Polaków są wciąż niskie

Bartosz Marczuk
Bartosz Marczuk

REKLAMA

Zarobki ponad 65 proc. Polaków nie przekraczają średniej płacy. Mężczyźni zarabiają o 21 proc. więcej niż kobiety, najniższe pensje otrzymują młodzi. Najlepiej wynagradzani są m.in. prawnicy, informatycy i górnicy.

Mimo szybkiego wzrostu płac w ostatnich dwóch latach, Polacy wciąż mało zarabiają - wynika z najnowszych danych GUS. Co dziesiąty otrzymuje wynagrodzenie na poziomie płacy minimalnej, a najwięcej osób zarabia niespełna 1,5 tys. zł brutto.

REKLAMA

Co dziesiąty za minimalną

REKLAMA

GUS przedstawił właśnie publikację (robi to co dwa lata) dotyczącą struktury wynagrodzeń. Choć dotyczy ona danych zbieranych w październiku 2006 r., to nawet biorąc pod uwagę 10-proc. wzrost płac w ostatnim roku, dane te świadczą o niskim poziomie wynagrodzeń. Trzeba też zauważyć, że GUS bada przedsiębiorstwa zatrudniające powyżej dziewięciu osób (pracuje w nich 7,2 mln osób spośród 11,8 mln zatrudnionych), a w nich płaci się na ogół lepiej niż w małych firmach.

Z danych GUS wynika, że 65,6 proc. zatrudnionych otrzymuje pensję nie wyższą niż wynosi przeciętne wynagrodzenie (2654,13 zł). Tylko co trzeci Polak zarabia powyżej tej kwoty. Większość musi się zadowolić pensją w wysokości niespełna 1,5 tys. zł miesięcznie. Natomiast połowa Polaków otrzymuje wynagrodzenie nieprzekraczające 2,2 tys. zł, a co dziesiąty zarabia niespełna 1,1 tys. zł. Od stycznia płaca minimalna wzrośnie do kwoty 1126 zł. Można więc przyjąć, że około 1,1 mln osób (spośród 11,8 mln zatrudnionych) będzie od nowego roku zarabiać ustawowe minimum.

Tylko 6,6 proc. osób otrzymuje wynagrodzenie wyższe niż dwie średnie płace (tj. 5308 zł).

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- Niskie płace są powodem nie tylko emigracji, ale także tego, że wiele osób pozostaje biernych zawodowo, bo nie opłaca im się pracować i wolą otrzymywać różnego rodzaju świadczenia społeczne - zauważa Franciszek Bobrowski, wiceprzewodniczący OPZZ.

Tłumaczy, że firmy także w swoim interesie powinny podnosić płace, bo dzięki temu będzie większy popyt na wytwarzane przez nie towary i usługi. Pracodawcy argumentują jednak, że rosną one obecnie szybciej niż wydajność pracy, a dalsze podwyżki mogłyby zagrozić opłacalności działania firm.

Najgorzej młodym

REKLAMA

Wynagrodzenia rosną z wiekiem. Najmniej zarabiają najmłodsi, którzy mają do 24 lat. Ich średnia płaca stanowi zaledwie 60 proc. przeciętnej (1605 zł). Poniżej średniej (92 proc. tej wartości) zarabiają też osoby w wieku 25-34 lata. Joanna Kluzik-Rostkowska, była szefowa resortu pracy zauważa, że to właśnie w tej grupie jest najwięcej potencjalnych rodziców. Fakt, że nie osiągają nawet poziomu przeciętnych wynagrodzeń, jest dodatkową barierą przy podejmowaniu decyzji o posiadaniu dziecka. Zwraca też uwagę, że to właśnie poziom wynagrodzeń jest jedną z głównych przyczyn emigracji tych osób.

- Trudno się spodziewać, że te osoby będą zarabiać o wiele więcej niż średnia, ale dlatego państwo powinno prowadzić politykę, która ułatwi im decyzję o posiadaniu dzieci, dostosowując na przykład pracę placówek opiekuńczych do ich potrzeb - podkreśla Kluzik-Rostkowska.

Najwięcej w Polsce zarabiają osoby w wieku okołoemerytalnym (powyżej 60 lat). Ich wynagrodzenia (średnio ponad 3,6 tys. zł) są o prawie 40 proc. wyższe od przeciętnej. Zarobki rosną też wraz z poziomem wykształcenia. Osoby z wyższym wykształceniem zarabiając 3,9 tys. zł o 47,3 proc. przekraczają średnią, a pracownicy najgorzej wykształceni zarabiają o prawie 30 proc. poniżej tego poziomu (1,6 tys. zł)

- Boom edukacyjny ostatnich lat ma też swój wymiar ekonomiczny - zauważa Eugeniusz Moczuk, prodziekan Wydziału Prawa Uniwersytetu Rzeszowskiego.

Tłumaczy, że ludzie zorientowali się, iż wyższe wykształcenie przekłada się też na wyższe zarobki.

Dobrze prezesom i górnikom

Spośród 125 zawodów wyróżnionych przez GUS (należą do dziewięciu tzw. dużych grup zawodowych), tylko w dwunastu zarabia się powyżej 4 tys. zł. Pięć z nich zaliczanych jest do grupy - przedstawiciele władz publicznych, wyższych urzędników i kierowników. Na przykład, dyrektorzy generalni, wykonawczy, prezesi i ich zastępcy zarabiają średnio prawie 8,5 tys. zł. Kolejnych pięć z dwunastu grup zarabiających powyżej 4 tys. zł należy do grupy specjalistów. Są to m.in. informatycy (4,5 tys. zł), prawnicy (5,8 tys. zł), inżynierowie (4,1 tys. zł) i nauczyciele szkół wyższych (4,4 tys. zł).

Dwunastą grupą zawodową, która zarabia powyżej 4 tys. zł (4,3 tys. zł), są górnicy i robotnicy obróbki kamienia.

Najmniej zarabiają osoby zaliczane do grup - pracownicy usług osobistych i sprzedawcy oraz pracownicy przy pracach prostych. Ich wynagrodzenie wynosi średnio 1,5 tys. zł. Należą do nich m.in. pracownicy ochrony (1,45 tys. zł), sprzedawcy i demonstratorzy (1,45 tys. zł), osoby pracujące jako pomoc domowa i sprzątaczki (1,35 tys. zł).

Ciekawą pod względem płac grupą zawodową są nauczyciele szkół. Miesięcznie zarabiają dokładnie tyle, ile wynosi średnie wynagrodzenie. Jeśli jednak przeanalizuje się ich zarobki biorąc pod uwagę stawkę godzinową (zarabiają 29 zł) to okazuje się, że zarabiają prawie 2 razy więcej od średniej (190 proc.) i należą do jednej z najlepiej wynagradzanych grup zawodowych. Więcej na godzinę zarabiają tylko prezesi, kierownicy, prawnicy oraz pracownicy transportu morskiego, lotnictwa i żeglugi.

Kobiety zarabiają mniej

Kobiety zarabiają o ponad 21 proc. mniej niż mężczyźni. Ich średnia płaca wynosi 2,4 tys. zł, a płaca mężczyzn - ponad 2,9 tys. zł. Różnice te są szczególnie istotne wśród osób z wyższym wykształceniem. Mężczyźni zarabiają średnio ponad 4,8 tys. zł, a kobiety 3,3 tys. zł. Ewa Lisowska z SGH zauważa jednak, że kobiety są coraz lepiej wykształcone, a wśród studentów i absolwentów stanowią większość. Podkreśla więc, że różnice w wynagrodzeniach powinny się z czasem zmniejszać.

GUS przedstawił też dane, z których wynika, że w ostatnich dwóch latach przestały rosnąć różnice miedzy najlepiej i najgorzej zarabiającymi. W 1999 roku 10 proc. osób najlepiej zarabiających otrzymywało 6,4 razy wyższe płace niż osoby należące do 10 proc. najgorzej wynagradzanych. Dwa lata później było to 7 razy więcej, a w 2004 roku 8,3 razy więcej. Obecnie osoby najlepiej zarabiające są wynagradzane 7,9 razy lepiej niż zarabiający najgorzej.

- Wyjazdy specjalistów i braki na rynku pracy osób posiadających nawet podstawowe kwalifikacje zmusiły pracodawców do podwyższania pensji nawet osobom nisko wykwalifikowanym - zauważa Henryk Michałowicz z Konfederacji Pracodawców Polskich.

Jak zarabiają Polacy

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

BARTOSZ MARCZUK

bartosz.marczuk@infor.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Brak chętnych do pracy. Restaurator oferuje prawie 1300 zł za pomoc w znalezieniu kelnera

Sezon letni jeszcze się nie rozpoczął, a w branży gastronomicznej i hotelowej już, tak jak co roku, brakuje pracowników. Właściciel bistro w Aoście na północy Włoch oferuje bon wartości 300 euro osobie, która pomoże mu znaleźć kelnera. 

Ogromne zmiany na rynku pracy w ciągu najbliższych 5 lat

Najbliższe 5 lat na rynku pracy ma przynieść ogromne zmiany. Według Adecco zniknie 83 miliony miejsc pracy, a na ich miejsce powstanie jedynie 69 milionów innych. Jakie posady są zagrożone? 

Nowa usługa finansowa dla prowadzących działalność gospodarczą: gotówka na niski procent

Teraz gotówka na niski procent lub przy spełnieniu dodatkowych warunków całkowicie nieoprocentowana, staje się nową usługą dla przedsiębiorców korzystających w mikrofaktoringu lub dopiero mających w planach skorzystanie z takiego instrumentu. W uproszczeniu ten nowy produkt przypomina zaliczkę tytułem wpływów z przyszłej faktury i pozwala na zachowanie płynności finansowej w okresie gdy jeszcze produkt nie został sprzedany a więc i faktura nie może być wystawiona.

Wartościowe środowisko pracy - czym jest, jak je stworzyć?

Dobra atmosfera w pracy przedkłada się na lojalność pracowników, ich motywację i zaangażowanie. Jak zapewnić pracownikom najlepsze employee journey? 

REKLAMA

Jak Nvidia może zyskać na wartości dzięki inwestorom w akcje memy

Dzięki fantastycznemu rocznemu zwrotowi, przekraczającemu obecnie 220%, Nvidia stałą się jedną z najczęściej dyskutowanych spółek w ostatnim okresie i dowodem na to, że rynek technologiczny trzyma się dobrze. Czy spółka należy również do kategorii akcji memów, czy raczej jej wycena jest oparta o solidne podstawy?

Drogi prąd będzie przyczyną zahamowania sztucznej inteligencji?

Wykorzystanie sztucznej inteligencji to duże koszty energetyczne. Czy bez inwestycji w strukturę centrodanową i energetyczną rozwój AI wyhamuje? 

Chmura obliczeniowa - bezpieczeństwo danych w erze cyfrowej transformacji, czyli dlaczego polskiego przedsiębiorcy nie stać na rezygnację z chmury [WYWIAD]

Czym jest chmura obliczeniowa? Czy przedsiębiorca korzystający z chmury może czuć się bezpiecznie? Czy to opłacalna inwestycja? O tym wszystkim rozmawiamy z Tomaszem Stachlewskim, Head of Technology CEE w AWS. 

OECD: Polska gospodarka zaczyna się powoli ożywiać. Inflacja będzie stopniowo zwalniać

Najnowsza prognoza makroekonomiczna OECD zawiera ocenę globalnej sytuacji gospodarczej oraz szczegółowy opis sytuacji gospodarczej państw członkowskich OECD, w tym Polski.

REKLAMA

System kaucyjny do zmiany. Jest nowy projekt

Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowało projekt nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi. Odnosi się on do funkcjonowania systemu kaucyjnego. Zgodnie z nim kaucja będzie pobierana w całym łańcuchu dystrybucji. Co jeszcze ma się zmienić?

Rewizja KPO przyjęta przez rząd. Co z podatkiem od aut spalinowych?

Rewizja Krajowego Planu Odbudowy (KPO) została przyjęta przez Radę Ministrów - poinformowała na platformie X minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

REKLAMA