Eksport towarów będzie łatwiejszy od 2008 roku
REKLAMA
NOWOŚĆ
REKLAMA
Na odprawy towarów rejestrowane przez Służbę Celną za pomocą obecnie funkcjonującego systemu Celina narzekają niemal wszyscy przeprowadzający transakcje eksportowe. Zdaniem Marka Szymańskiego, z zespołu ds. cła i akcyzy KPMG Tax, dotychczas dużym problemem dla eksporterów było oczekiwanie na dokumenty niezbędne do wykazania sprzedaży eksportowej opodatkowanej preferencyjną 0-proc. stawką VAT.
- Komplikacje pojawiały się nie tylko na polskich granicach, ale również w momencie, kiedy polski eksporter korzystał z usług zagranicznego podmiotu. W praktyce okazywało się, że w momencie zgłoszeń wywozu towarów poza teren UE, np. w Hamburgu czy Rotterdamie, tamtejszy agent celny, czekając na zebranie większej ilości dokumentów od innych eksporterów, mógł zwlekać z ich przesłaniem do Polski nawet kilka miesięcy. Oczywiście uniemożliwiało to przedsiębiorcom złożenie korzystnej deklaracji podatkowej za dany miesiąc - twierdzi doradca z firmy KPMG.
Od przyszłego roku powinno się to zmienić, bowiem dokumentem umożliwiającym zastosowanie zerowej stawki VAT będzie nie dotychczasowa papierowa karta 3 SAD, ale komunikat elektroniczny IE-599 „Potwierdzenie wywozu”. Jak przyznaje Marek Tarczyński, prezes Polskiej Izby Spedycji i Logostyki (PISL) będzie to duże uproszczenie, bowiem wszystkie firmy spedycyjne i tak od lat przygotowywały najpierw dokumenty w formie elektronicznej, a potem musiały dostarczać wydrukowane papiery do urzędu celnego.
- Teraz wystarczające będzie przesłanie ich przez internet - dodaje Marek Tarczyński.
Nowy System Kontroli Eksportu ECS, z formalnego punktu widzenia uruchomiony został już w lipcu tego roku. Z uwagi jednak na to, że wielu eksporterów nie złożyło jeszcze wniosku o przyznanie specjalnego klucza do podpisu elektronicznego, Ministerstwo Finansów do końca roku dopuszcza stosowanie starej procedury.
Według prezesa PISL, wynika to raczej z faktu niedostosowania na czas aplikacji informatycznych do wymogów ministerstwa.
- Niepokojąca może być również opieszałość administracji celnej w upowszechnieniu tego systemu i odpowiednie przygotowanie do tego celników - mówi prezes Marek Tarczyński.
Dodaje równocześnie, że wdrożenie ECS powinno jednak zakończyć się jak najszybciej, bowiem w tej materii Polska jest daleko w tyle za pozostałymi krajami UE.
Pamiętać jednak należy, że prawdziwym wyzwaniem dla polskiej administracji celnej, po zautomatyzowaniu procedur eksportowych, będzie całkowita informatyzacja importu, w której obowiązują przepływy należności celnych i podatkowych. Rozpoczęcie procesu jej wdrażania planowane jest na 2009 rok.
AUTOMATYZACJA EKSPORTU
• Do 31 grudnia 2007 r. możliwe jest alternatywne korzystanie z systemów ECS i Celina
• Od 1 stycznia 2008 r. zgłoszenia wywozowe możliwe z wykorzystaniem ECS albo na kartach SAD, ale nierejestrowanych w Celinie
• Od 1 lipca 2009 r. ECS będzie obligatoryjny na obszarze całej UE (z wyjątkiem procedury awaryjnej); system przybierze postać Automatycznego Systemu Eksportu
PRZEMYSŁAW MOLIK
przemyslaw.molik@infor.pl
REKLAMA
REKLAMA