Reklama będzie bez agresji i podstępu
REKLAMA
zmiana prawa
Dziś w Sejmie odbędzie się drugie czytanie projektu ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym. Projekt ma na celu implementację do polskiego porządku polskiego Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady dotyczącej nieuczciwych praktyk handlowych stosowanych przez przedsiębiorstwa wobec konsumentów na rynku wewnętrznym.
- Projekt stanowi próbę wypełnienia luki w dotychczasowym ustawodawstwie, co doprowadzi do poprawy ochrony konsumentów - tłumaczy Marek Niechciał, prezes UOKiK.
- Proponowane przepisy będą też korzystnie oddziaływać na interesy przedsiębiorców, którzy działają zgodnie z prawem - dodaje.
Projekt zakazuje przedsiębiorcom stosować wobec konsumentów nieuczciwe praktyki rynkowe, które wprowadzają ich w błąd, agresywnej praktyki rynkowej i działalności w systemie konsorcyjnym oraz stosowania sprzecznego z prawem kodeksu dobrych praktyk. Chodzi o praktyki, które doprowadzają do tego, że konsument podejmuje decyzje dotyczące umowy, której inaczej by nie podjął.
Autorzy projektu uważają, że niedozwolonymi praktykami rynkowymi są także niektóre rodzaje reklamy, na przykład kryptoreklama, reklama przynęta oraz reklamowanie produktu podobnego. W ramach reklamy przynęty proponuje się klientowi nabycie produktu po określonej cenie, mimo że przedsiębiorca jest przekonany o tym, że nie będzie go w stanie dostarczyć. Odmianą takiej reklamy jest odmowa przyjęcia zamówienia na produkt lub demonstrowanie wadliwej próbki z zamiarem promowania innego produktu. Z kolei kryptoreklama polega na wykorzystywaniu treści publicystycznych w promowaniu produktów, za co płaci przedsiębiorca. Projekt zakazuje prowadzenia takiej reklamy, podobnie zresztą jak reklamowania produktu podobnego do wyrobu innego przedsiębiorcy, co sugeruje konsumentowi, że projekt wykonała ta sama firma. Przed nieuczciwymi praktykami klient będzie mógł się bronić, żądając zaniechania ich prowadzenia, usunięcia ich skutków, unieważnienia umowy, naprawienia wyrządzonej szkody oraz zasądzenia odpowiedniej kwoty.
MAŁGORZATA PIASECKA-SOBKIEWICZ
REKLAMA
REKLAMA