REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Nowe firmy poczekają na zwrot VAT pół roku

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Marcin Musiał

REKLAMA

Wydłuża się termin zwrotu podatku z 60 do 180 dni. Ucierpieć mogą spółki powoływane do realizacji konkretnych celów. Deweloperzy szukają możliwości uniknięcia półrocznego kredytowania fiskusa.
 

 

REKLAMA

REKLAMA

ZMIANA PRAWA  


Po przyjęciu nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług, firmy powołujące spółki celowe może czekać przykra niespodzianka. Na zwrot części VAT będą czekać nawet pół roku. Rozwiązanie to może być niekorzystne zwłaszcza dla firm deweloperskich, które powołują spółki-córki do realizacji poszczególnych inwestycji.


Nowe problemy firm


Eksperci wskazują też, że określenie tak długiego terminu zwrotu może być niezgodne ze standardami unijnymi.

REKLAMA

Przyczyną kłopotów niektórych podatników może być nowy art. 87 ust. 4a zawarty w rządowym projekcie nowelizacji ustawy o VAT, nad którym obecnie trwają prace w Sejmie. Zgodnie z proponowaną regulacją, w przypadku podatników rozpoczynających wykonywanie czynności opodatkowanych oraz podatników wykonujących je krócej niż 12 miesięcy, różnica podatku będzie zwracana w terminie 180 dni. Chodzi o kwotę przekraczającą wartość podatku naliczonego związanego z nabyciem towarów lub usług, które na podstawie przepisów o podatku dochodowym są zaliczane przez podatnika do środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych podlegających amortyzacji, oraz gruntów i prawa wieczystego użytkowania gruntów, jeżeli zostały one zaliczone do środków trwałych lub wartości niematerialnych i prawnych nabywcy.

Dalszy ciąg materiału pod wideo


Ministerstwo Finansów tłumaczy, że aparat skarbowy musi mieć czas na dokonanie zwrotów oraz zweryfikowanie ich zasadności.


- Powołany do życia podmiot dokonuje w pierwszym okresie znaczących zakupów i deklaruje duże kwoty po stronie podatku naliczonego. Jednocześnie jego sprzedaż i związany z nią podatek należny są stosunkowo niewielkie. Jeżeli wśród dokonywanych zakupów znajdują się towary inne niż środki trwałe, podmiot taki musi liczyć się z koniecznością finansowania VAT przez okres sięgający 180 dni - wyjaśnia Andrzej Puncewicz, partner w kancelarii Accreo Taxand.


Jego zdaniem, nowa regulacja będzie z pewnością sporym problemem dla inwestorów z branży mieszkaniowej. Ponieważ kolejne inwestycje są realizowane z reguły przez specjalnie powołane spółki celowe, będą one musiały liczyć się z koniecznością długotrwałego finansowania VAT od większości swoich zakupów.


Powoływania spółek celowych często wymagają banki. Z ostrożności bowiem nie chcą kredytować inwestycji przedsiębiorstw realizujących kilka projektów jednocześnie. Bank woli mieć pewność, że ewentualne kłopoty firmy-matki, np. jej bankructwo, nie będą miały negatywnego skutku dla inwestycji, w którą zaangażowała pieniądze. Poza tym kontrola małych spółek celowych jest dla banku znacznie łatwiejsza.


Jacek Bielecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich, twierdzi, że w dążeniu do autonomiczności prawa podatkowego resort finansów nie uwzględnia uwarunkowań działalności gospodarczej.


- Obawiam się, że na skutek tego może ucierpieć nie tylko branża deweloperska - ocenia dyrektor.


Z kolei Marcin Zimny, prawnik z kancelarii CMS Cameron McKenna, zwraca uwagę, że ustalenie terminu 180-dniowego może rodzić wątpliwości co do zgodności z VI Dyrektywą i orzecznictwem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.


- Z VI Dyrektywy i orzeczeń ETS wynika, że zwrot powinien nastąpić w rozsądnym terminie. W przypadku półrocznego okresu kredytowania fiskusa można zatem mówić o naruszeniu zasady neutralności VAT dla przedsiębiorcy - dodaje.


Spółki tworzone na zapas


Deweloperzy już zaczynają poszukiwać recepty, która pozwoli uniknąć półrocznego kredytowania fiskusa. Logicznym rozwiązaniem wydaje się wcześniejsze zakładanie spółek celowych.


- Niejako na wszelki wypadek, tak by w chwili dokonania pierwszych zakupów firma mogła pochwalić się co najmniej roczną działalnością - usłyszeliśmy w dziale finansowym jednego z największych polskich deweloperów.


Utrzymanie takiej firmy jednak kosztuje. Poza tym Tomasz Olkiewicz, partner w MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy, ostrzega, że samo istnienie spółki od 12 miesięcy nie wystarczy.


- Trzeba pamiętać, że przepis nie mówi o istnieniu firmy, ale o wykonywaniu czynności opodatkowanych przez okres nie krótszy niż 12 miesięcy. Nie mogą być to czynności pozorne, które urząd skarbowy mógłby zakwestionować - informuje ekspert.


Gwarancja nie dla każdego


Innym sposobem na szybszy zwrot pieniędzy jest uzyskanie zabezpieczenia. Zgodnie z projektem nowelizacji, 180-dniowy termin nie będzie miał zastosowania, gdy podatnik złoży w urzędzie skarbowym zabezpieczenie majątkowe w kwocie odpowiadającej kwocie wnioskowanego zwrotu podatku, pomniejszonej o kwotę stanowiącą równowartość podatku naliczonego związanego z nabyciem towarów lub usług. Zabezpieczeniem może być np. gwarancja bankowa lub ubezpieczeniowa, poręczenie banku, weksel z poręczeniem wekslowym banku.


Marcin Zimny zwraca jednak uwagę, że firmy rozpoczynające działalność, czyli przedsiębiorstwa bez historii czy z niewielkim majątkiem, mogą mieć problemy z uzyskaniem gwarancji bankowych, które zapewniłyby im prawo do zwrotu w krótszym terminie.


Trudno także powiedzieć, czy nowe firmy stać na uzyskanie poręczeń. To zależy od kilku czynników. Na przykład BPH od udzielenia gwarancji (poręczenia lub poręczenia wekslowego) pobiera jednorazową opłatę oraz cykliczne prowizje za jej obsługę w okresie obowiązywania zobowiązania. Małgorzata Dłubak, rzecznik prasowy BPH, poinformowała, że stawki pobieranych przez bank opłat i prowizji są ustalane indywidualnie. Ich poziom zależy od oceny ryzyka danej transakcji, okresu, na jaki ma być udzielona, oraz proponowanego przez klienta zabezpieczenie wierzytelności. Dla banku ważny jest również dotychczasowy przebieg i zakres współpracy z klientem.


ZE STRONY BIZNESU

W 2005 roku wartość rynku budowlano-montażowego wyniosła 88,6 mld zł. W 2006 roku wzrosła o 17,5 proc. Zdaniem ekspertów, średnioroczny wzrost tego rynku w następnych kilku latach utrzyma się na poziomie 8-11 proc. Udział branży budowlanej w tworzeniu PKB wynosi obecnie około 6 proc.


Najszybciej rozwijającym się sektorem będzie budownictwo drogowe i mieszkaniowe. Na rynku mieszkaniowym inwestycje mogą sięgać 20 mld zł rocznie, a w segmencie budownictwa inwestycyjnego (biurowce, centra handlowe, magazyny) - 4 mld zł. W budownictwie infrastrukturalnym i przemysłowym (drogownictwo, przemysł) należy spodziewać się inwestycji na poziomie 9 mld zł rocznie - prognozuje Dom Inwestycyjny BRE Banku.


 

Marcin Musiał

marcin.musial@infor.pl

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

REKLAMA

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

REKLAMA

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

Debata: Motywacja i pozytywne myślenie

Po co nam kolejna debata na temat motywacji i pozytywnego myślenia? Żeby teorię zastąpić wreszcie procedurą! Debatę poprowadzi Paweł Dudziak.

REKLAMA