Złoty i obligacje nieco słabsze

Około 14.30 za euro płacono 3,8580 zł wobec 3,8530 zł rano i w porównaniu do 3,8500 zł w środę wieczorem. Dolara wyceniano odpowiednio na: 3,2640 zł, 3,2470 zł i 3,2340 zł. Na rynku międzynarodowym euro kosztowało 1,1820 dolara wobec 1,1868 dolara rano i 1,1905 dolara w środę na zamknięciu.

"Na rynku panuje spokój, złoty lekko osłabił się. Ostatnio złoty był bardzo mocny, być może część graczy zdecydowała się na zakup walut. Częściowo może to też być związane z sytuacją na forincie. Do końca dnia kurs euro/złoty może się wahać w przedziale 3,8550- 3,8650" - powiedział Jakub Wiraszka, diler BRE Banku.

Rynek obligacji lekko traci, a dilerzy wiążą to z brakiem płynności na rynku.

W czwartek około godz. 14.30 dochodowość dwuletnich obligacji wynosiła 4,58 proc. wobec 4,56 proc. rano i w porównaniu do 4,48 proc. na zamknięciu w środę. W przypadku pięcioletnich papierów było to odpowiednio: 4,95 proc., 4,92 proc. i 4,96 proc., zaś dziesięcioletnich 5,09 proc., 5,07 proc. i 5,09 proc.

Informacja o podaży papierów skarbowych w styczniu i w całym I kwartale była neutralna, gdyż była zgodna z oczekiwaniami rynku.