Gospodarka ukryta przed fiskusem
REKLAMA
Gdyby udało się skłonić przedsiębiorców do ujawnienia ukrywanej działalności, wówczas nie mielibyśmy ogromnej dziury budżetowej, która przekracza 30 mld zł.
REKLAMA
REKLAMA
Z badań GUS wynika, że największe rozmiary nieopodatkowanej działalności występują w handlu, zwłaszcza drobnym, który jest często ulotny. Odczuwa to między innymi branża mięsna. – Niekorzystny wpływ na ceny w legalnie działających firmach ma handel „stodołową” produkcją mięsa i jego przetworów. Sprzedaż tego rodzaju wyrobów widać wyraźnie na bazarach – mówi Roman Miler z zarządu Polskiego Koncernu Mięsnego Duda.
Dużo szarej strefy jest w usługach, hotelach i gastronomii oraz w budownictwie. – Z naszych doświadczeń wynika, że wiele firm sprzedaje stolarkę drzwiową i okienną bez faktury, czyli bez VAT. Dotyczy to małych przedsiębiorstw, w których produkcja wyrobów poza ewidencją jest możliwa do ukrycia – ocenia Jerzy Szczygielski, prezes firmy Tani Dom.
Ponadto w przemyśle są branże bardzo podatne na szarą strefę. W wielu firmach produkuje się wyroby, które poza ewidencją trafiają na bazary – np. odzież, obuwie. Przedsiębiorcy często zmieniają rodzaj działalności, prowadzą uproszczone formy ewidencji, co utrudnia wykrywanie ich procederu.
W tym miesiącu GUS przedstawi specjalne badania poświęcone pracy nierejestrowanej w Polsce w ubiegłym roku. Pozwoli to lepiej oszacować szarą gospodarkę funkcjonującą w naszym kraju. Trzeba jednak pamiętać, że szacunki związane z gospodarką ukrytą przed fiskusem nie są precyzyjne, ponieważ jest to zjawisko ze swej natury trudne do badania.
Co sprzyja szarej strefie?
■ nadmierny fiskalizm (obciążenia podatkowe i związane z ubezpieczeniami społecznymi);
■ rozbudowany system ulg i preferencji;
■ nieelastyczne przepisy prawa pracy;
■ zróżnicowanie stawek podatkowych (VAT i podatek akcyzowy) dla podobnych grup asortymentowych – w efekcie np. olej napędowy zastępowany jest olejem opałowym, co umożliwia osiąganie dużych nieopodatkowanych zysków;
■ stosunkowo małe ryzyko wykrycia nieprawidłowości (dlatego w prasie pełno jest ogłoszeń, w których bezkarnie oferuje się droższe usługi z fakturą i tańsze bez rachunku).
Szara gospodarka obejmuje dwie grupy działalności. W pierwszej mamy do czynienia z produkcją i usługami ukrywanymi przed organami administracji państwowej w celu unikania płacenia podatków, ceł, akcyzy czy składek na ubezpieczenia społeczne. I tylko tę grupę działalności, zgodnie ze praktyką krajów Unii Europejskiej, uwzględnia GUS w szacunkach szarej strefy gospodarki. Pomijana jest natomiast produkcja nielegalna – na przykład produkcja alkoholu bez zezwolenia, handel narkotykami, nielegalna aborcja, obrót fałszywymi pieniędzmi.
REKLAMA
REKLAMA