Zarzuty wobec MSP przy prywatyzacji Polmosu Białystok
REKLAMA
"Uważamy, że proces sprzedaży 61 proc. akcji Polmosu Białystok nie jest przejrzysty. Procedura nie jest zachowana. Dotąd nie odpowiedziano nam na bardzo istotne kwestie z nią związane" - powiedział Waldemar Rudnik, wiceprezes spółki Sobieski Dystrybucja. "Pierwszego lipca skierowaliśmy do prokuratury wniosek w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa przez urzędników resortu" - dodał.
Wiceminister skarbu Dariusz Witkowski w rozmowie odrzucił zarzuty przedstawicieli firmy.
"Wszelkie procedury zostały dopełnione. Minister skarbu z ogromną skrupulatnością podchodził do wszystkich czynności w ramach tego procesu" - powiedział.
Sobieski Dystrybucja zarzuca m.in., że nie doszło do negocjacji cenowych w trakcie okresu wyłączności dla tej firmy, mimo że negocjacje te były w ramach wyłączności zagwarantowane.
"Inwestor złożył ostateczną ofertę cenową, a następnie potwierdził w trakcie rozmów, że to jest cena ostateczna" - opowiada na zarzuty Witkowski. Sobieski Dystrybucja poinformował, że nie otrzymał wystarczających odpowiedzi od resortu, wyjaśniających wątpliwości spółki.
"Twierdzimy też, że oferta cenowa, którą złożyliśmy ostatnio, do dziś nie została otwarta" - powiedział Rudnik. "Stoimy na stanowisku, że powinna być nam przywrócona wyłączność negocjacji, w ramach której będzie negocjowana cena, ponieważ przepisy obowiązujące w Polsce nie dopuszczają w takim procesie uwzględniania ceny niższej od najwyższej proponowanej" - dodał.
Resort poinformował w poniedziałek, że okres wyłączności CEDC upłynął skutecznie, co oznacza, że uzgodniono parametry umowy, pakietu inwestycyjnego i ceny.
"W tej chwili trwają czynności techniczne związane z przygotowaniem, zgodnie z procedurami, umowy. Po jej podpisaniu przestawimy podstawowe parametry transakcji" - powiedział wiceminister Witkowski.
W poniedziałek przedstawiciele Skarbu Państwa informowali, że podpisanie umowy z CEDC powinno nastąpić w ciągu tygodnia. Niedawno wiceprezes Polmosu Lublin Waldemar Wasiluk, mówił, że pojawiające się na rynku opinie, iż minister skarbu może uzyskać około 1 mld zł za sam pakiet 61 proc. akcji Polmosu Białystok, są bardzo prawdopodobne.
"Ta kwota nie jest daleka od racjonalnej" - ocenia wiceprezes Sobieskiego Dystrybucji.
REKLAMA
REKLAMA