Spółka europejska. Działalność w kraju i za granicą
REKLAMA
REKLAMA
W razie połączenia przynajmniej dwie spółki zawiązujące SE, powinny podlegać prawu różnych państw członkowskich. Z kolei w razie wyboru drugiego sposobu – zawiązania przez przejęcie – nowa spółka przyjmie formę europejskiej. Natomiast spółka akcyjna i spółka z o.o. mogą utworzyć SE w ramach holdingu.
REKLAMA
Uchwalenie ustawy pozwoliło uporządkować pewien bałagan legislacyjny, który powstał w październiku 2004 r. po wejściu w życie przepisów rozporządzenia Rady (WE) nr 2157/2001 w sprawie statutu spółki europejskiej. Przepisy te obowiązują bowiem w państwach członkowskich bez potrzeby włączania ich do istniejących już tam aktów prawnych. W Polsce na ich podstawie nie można było jednak zawiązywać SE. Należało uchwalić przepisy krajowe implementacyjne, bliżej określające m.in. niektóre organy spółki działającej w systemie monistycznym, których nie przewiduje polski kodeks spółek handlowych – np. kompetencje rady administrującej i dyrektorów wykonawczych.
Zachętą dla polskich przedsiębiorców do zawiązania takiej spółki będzie zapewne możliwość przeniesienia siedziby za granicę, bez konieczności zakładania tej samej spółki od nowa. Przepisy o SE umożliwiają też wybór między dualistycznym systemem władzy w spółce a monistycznym. Władzę sprawowałaby wówczas rada dyrektorów określona w ustawie jako rada administrująca. Jest to organ zarazem zarządzający i nadzorujący, który prowadziłby sprawy SE zamiast dwóch organów – zarządu i rady nadzorczej – przewidzianych w polskim kodeksie spółek handlowych.
Takie rozwiązanie jest zupełnie dla nas nowe, podobnie jak konieczność dopuszczenia przedstawicieli pracowników do wywierania skutecznego wpływu na prowadzenie spraw spółki.
REKLAMA
REKLAMA