REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Czy ozusowanie umów rzeczywiście wyeliminuje patologię na rynku pracy?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Czy ozusowanie umów rzeczywiście wyeliminuje patologię na rynku pracy?
Czy ozusowanie umów rzeczywiście wyeliminuje patologię na rynku pracy?
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Z umów zlecenie i umów o dzieło korzysta ponad 2.3 miliona Polaków. Bywa, że pracownicy są zachęcani do korzystania z takich umów "udających" umowy o pracę. Z danych Ministerstwa Pracy wynika jednak, że zaledwie około 2 proc. osób, czyli około 7 tys. twórców pracuje na umowach o dzieło traktując to jako główną formę zarobkowania, reszta dorabia do umowy o pracę. 

Umowa o pracę a umowy cywilnoprawne 

REKLAMA

Są takie sektory gospodarki, gdzie umowy cywilnoprawne, zwłaszcza umowy zlecenie, są dość często wykorzystywane jako forma stałej współpracy. Bywają przypadki, kiedy takie umowy są stosowane zamiast umów o pracę, pomimo faktu, że pracownicy mają stałe godziny pracy, wyznaczane przez nadzorującą osobę miejsce wykonywania pracy, powtarzające się lub podobne obowiązki lub tożsame z etatowymi pracownikami. Tacy współpracownicy mają także stałą kwotę wynagrodzenia oraz przysługuje im urlop i płatne okresy chorobowe. Obydwie strony zyskują; pracodawcy, chcąc obniżyć koszty zatrudnienia, które w ostatnich 2-3 latach bardzo wzrosły, oraz współpracownicy, gdyż otrzymują wyższe wynagrodzenie netto, decydują się zamiast podpisać umowę o pracę, współpracować na bazie umowy zlecenie. Jednak tak nie powinno być, gdyż w opisanym powyższym przykładzie mamy do czynienia ze stosunkiem pracy, który w sposób jasny i klarowny opisuje się jako umowę o pracę.

REKLAMA

Trzeba jednak rozróżnić współpracę z wolnymi strzelcami, których w Polsce jest nieco ponad 330 tysięcy, którzy w głównej mierze korzystają przy realizacji drobnych prac zleconych z umów o dzieło od osób, które na stałe współpracują i zamiast umów o pracę pracują na umowach zlecenie.

Egzekwowanie istniejących przepisów 

REKLAMA

- Zdecydowanie opowiadamy się za przestrzeganiem już istniejącego prawa. Jednak nie trzeba ozusowywać wszystkich umów, aby wyeliminować nadużycia na rynku pracy. Wystarczy, aby odpowiednie służby np. Państwo Inspekcja Pracy czy ZUS, egzekwowały już istniejące przepisy kodeksu pracy. Jeśli współpraca spełnia którykolwiek z kryterium umowy o pracę, tj. stały czas, miejsce, nadzór ze strony pracodawcy, to zamiast umów cywilnoprawnych, powinny być stosowane umowy o pracę. – mówi Przemysław Głośny, prezes zarządu Useme.com. – Dlatego też nie zatrudniamy pracowników na umowy o dzieło, tylko na umowę o pracę. Za to oczywiście sami także korzystamy z usług freelancerów - specjalistów, którzy nie pracują dla nas na stałe, ale okazjonalnie i wykonają nam np. grafiki czy przygotowują teksty i w ramach takiej współpracy wykorzystujemy zazwyczaj umowy o dzieło. – dodaje.

Co roku ponad 1,6 mln umów o dzieło jest zgłaszanych do ZUS, co przekłada się na około 350 tys. osób, które takie umowy podpisują. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ostatnio wskazało, że umowy o dzieło bardzo rzadko w praktyce są stosowane jako podstawowa forma zarobkowania. Z szacunków resortu wynika, że zaledwie około 2 proc. osób, czyli około 7 tys. twórców pracuje na umowach o dzieło traktując to jako główną formę zarobkowania. Dlaczego w takim razie Ministerstwo chce ozusować wszystkie 1,6 mln umów o dzieło i w ten sposób karać m.in. ponad 330 tysięcy wolnych strzelców za przedsiębiorczość i aktywność zawodową, pomniejszając im wynagrodzenie o blisko 1/3, tłumacząc to działania jako walką z patologią na rynku pracy? 

Z danych GUS-u wynika, że najwięcej osób (18,8%) pracujących na umowach zlecenia w 2023 roku zatrudnionych było w sektorze „Administrowanie i działalność wspierająca”. Drugą największą grupę stanowiła „Opieka zdrowotna i pomoc społeczna” z udziałem 11,8%, gdzie kobiety dominowały, stanowiąc 83% pracujących. Znaczna liczba kobiet pracowała również w sektorze „Działalność finansowa i ubezpieczeniowa” (73,6%). Z kolei największy udział mężczyzn odnotowano w sekcjach „Budownictwo” oraz „Transport i gospodarka magazynowa”, gdzie stanowili odpowiednio 84,3% i 81,3% zatrudnionych.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- W przypadku freelancingu, mamy do czynienia z zupełnie innymi zawodami i grupami zleceniobiorców oraz twórców. Do najpopularniejszych dziedzin freelanicing-u w Polsce od lat zaliczają się copywriting, grafika komputerowa, fotografia, wideo czy animacja. Stąd, zdecydowana większość umów, na bazie których pracują wolni strzelcy z firmami, w ramach freelancingu, są to umowy o dzieło. - mówi Przemysław Głośny. - Z badania „Freelancing w Polsce”, realizowanego co roku, przez osiem lat, przez naszą platformę wynika, że blisko 70% wolnych strzelców stanowią ludzie w wieku 26-45 lat, mieszkający w dużych ośrodkach miejskich, a dla niemal 60 proc. badanych, freelancing jest dodatkowym źródłem dochodu. Znaczna większość (67,3%) to osoby z wykształceniem wyższym oraz z doświadczeniem w swojej branży. - dodaje. 

Umowa o pracę, czyli co?

Ustawodawca, tworząc przepisy kodeksu pracy, przewidział sytuację, w której pracodawcy będą starać się zastępować umowę o pracę umowami cywilnoprawnymi. Kodeks pracy brzmi następująco: „Art. 22. § 1. Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca – do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. § 1(1) Zatrudnienie w warunkach określonych w § 1 jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy. § 1(2) Nie jest dopuszczalne zastąpienie umowy o pracę umową cywilnoprawną przy zachowaniu warunków wykonywania pracy, określonych w § 1.”

Jak zatem widać, przepisy dość jasno precyzują kwestie różnic pomiędzy umową o pracę a zlecenie czy dzieło, wyraźnie także blokują zamiany jednych z drugimi. Dokładna lektura powyższego przepisu (§1) pozwala również na klarowne i precyzyjne wskazanie elementów, które sprawiają, że dany stosunek prawny jest stosunkiem pracy, do którego zastosowanie mają przepisy kodeksu pracy. Są to następujące warunki:

  1. Pracownik wykonuje określony rodzaj pracy na rzecz pracodawcy – umowa o pracę to umowa starannego działania. Pracownik jest zatem zobowiązany do dokonywania określonych czynności, a nie do osiągnięcia konkretnego rezultatu (jak np. przy umowie o dzieło).
  2. Praca jest wykonywana pod kierownictwem pracodawcy, co oznacza, że pracownik musi stosować się do wszystkich poleceń i instrukcji pracodawcy.
  3. Wszystkie czynności pracownicze muszą być wykonywane w wyznaczonym przez pracodawcę miejscu i czasie.

Freenalcerzy jako forma dorobienia do etatu?

Dla większości polskich wolnych strzelców, freelancing to dodatkowe źródło zarobków. A to oznacza, że są już zatrudnieni na etacie – umowie o pracę, w związku z czym płacą już wszystkie składki, tj. zdrowotne, emerytalne czy chorobowe. A freelancing traktują jako formę dorobienia do etatu, zazwyczaj małymi zleceniami.

Zatem, oskładkowanie wszystkich umów, będzie prowadziło do płacenia składek w jednym miesiącu od kilku umów, co i tak nie będzie przekładało się na łatwiejszy lub szybszy dostęp do opieki zdrowotnej lub też przyszłą, godną emeryturę. Jak wynika z badań Useme.com, przeprowadzonych w sierpniu br. na reprezentatywnej próbie 1007 osób, przez firmę badawcza UCE Reserach, aż 71,5% Polaków nie wierzy, że w przyszłości otrzymają godną, państwową emeryturę. W sukurs powyższym badaniom, przychodzą dane prezentowane przez ZUS, jak i Komisję Europejską, które podają, że już w 2050 roku, stopa zastąpienia będzie na poziomie 20%. Co to oznacza? Że dzisiejsi 30 i 40 latkowie otrzymają emeryturę na poziomie 1/5 swojej ostatniej pensji. Czy dlatego teraz freelancerzy mają zostać pozbawieni blisko 1/3 zarobków, po zaplanowanym ozusowaniu wszystkich, aby otrzymywać 20% swojej ostatniej pensji po przejściu na emeryturę? Pytanie raczej retoryczne. Lepiej, żeby sami zatroszczyli się o swoje pieniądze i godne emerytury.  

Dodatkowym ważnym argumentem w dyskusji jest fakt, że budżet Państwa z ozusowania umów o dzieło otrzyma rocznie zaledwie około 0,6 mld zł. W 2023 roku ZUS pobrał składki przekraczające 400 mld zł. Zatem 0,6 mld zł dodatkowych składek od umów o dzieło to wzrost zaledwie o 0,15% rocznego budżetu ZUSu, czyli symboliczna kwota w kontekście budżetu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych czy Państwa Polskiego.

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Infor.pl

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Źródło zewnętrzne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Umowa z influencerem krok po kroku

Szybki rozwój marketingu internetowego otworzył przed markami i twórcami zupełnie nowe perspektywy współpracy. W dobie cyfrowej rewolucji, influencerzy stali się kluczowymi partnerami w promocji produktów i usług, oferując unikatowy sposób docierania do odbiorców (potencjalnych klientów marek). Współpraca z twórcami, choć niezwykle efektywna, wiąże się jednak z szeregiem wyzwań prawnych, które wymagają szczególnej uwagi. Odpowiednie uregulowanie wzajemnych praw i obowiązków jest fundamentem sukcesu i bezpieczeństwa obu stron, minimalizując ryzyko sporów i nieporozumień.

Deregulacja: rząd naprawia prawo, ale przedsiębiorcy nie są zadowoleni z zakresu i tempa zmian w przepisach

Przedsiębiorcy przekonują, że Polska musi być krajem ze sprawną strukturą przepisów. Mimo postępów nadal wiele zagadnień z prawa budowlanego, pozwoleń na zatrudnienie czy przepisów związanych z regulacją handlu i usług zdają się być niepotrzebnym mnożeniem administracji.

Czy konto firmowe jest obowiązkowe?

Przy założeniu firmy musisz dopełnić wielu formalności. O ile wybór nazwy przedsiębiorstwa, wskazanie adresu jego siedziby, czy wskazanie właściwego PKD są obligatoryjne, o tyle otworzenie rachunku firmowego niekoniecznie. Jednak dużo zależy przy tym od tego, jaka forma działalności jest prowadzona, jakie transakcje są wykonywane i wreszcie, czy chce ona korzystać z mechanizmu split payment.

Blisko LUDZI i dla LUDZI. Czym Emtor wyróżnia się jako pracodawca na rynku wózków widłowych?

Na przestrzeni lat firma Emtor udowodniła, że sukces w biznesie nie zależy wyłącznie od produktów czy wyników finansowych, ale przede wszystkim od ludzi, którzy ten biznes tworzą. To dzięki zaangażowaniu, lojalności i codziennej pracy zespołów połączenie tradycji z nowoczesnością jest możliwe. Emtor stawia na człowieka – nie tylko jako pracownika, ale jako partnera w budowaniu wspólnej przyszłości. Bo gdy ludzie czują się docenieni, chcą zostać na dłużej. Jak zatem firma buduje swoją przewagę na konkurencyjnym rynku?

REKLAMA

Poczta Polska nawiązuje partnerstwo z Temu. Wszyscy dołożymy się do chińskiego giganta?

Poczta Polska poinformowała o nawiązaniu współpracy logistycznej z platformą Temu. Państwowe przedsiębiorstwo rozwija obsługę przesyłek e-commerce. Przesyłki zakupione na chińskiej platformie zakupowej będą dostarczane do klientów w ciągu kilku dni.

6 miesięcy vacatio legis i gotowy projekt deregulacyjny to za mało. Deregulacja musi przyspieszyć

Przedsiębiorcy pozytywnie oceniają 6 miesięcy vacatio legis i gotowy projekt deregulacyjny zakładający uproszczenie prowadzenia działalności nierejestrowanej czy milczącą zgodę w wyszczególnionych w ustawie zagadnieniach gospodarczych, ale to za mało. Deregulacja musi przyspieszyć.

Warto udzielić pełnomocnictwa lub prokury w CEIDG

Prowadzenie własnej firmy to nie tylko pasja i satysfakcja, ale także szereg obowiązków, które co do zasady przedsiębiorca powinien wykonywać osobiście sprawując zarząd nad swoim przedsiębiorstwem. Chodzi tu przede wszystkim o zawieranie umów, czy kontakty z urzędami i sądami. Wraz z rozwojem firmy może okazać się, że konieczne będzie delegowanie części zadań związanych z zarządzaniem przedsiębiorstwem na inne osoby. Aktualnie, każdy przedsiębiorca wpisany do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG) może ustanowić pełnomocnika lub prokurenta, który będzie reprezentować go w sprawach pozostających w związku z prowadzoną przez tego przedsiębiorcę działalnością gospodarczą.

Biznesowy challenge z dala od zgiełku

Rozmowa z Agnieszką Najberek, dyrektorką sprzedaży MICE w Hotelu Arłamów, o trendach w budowaniu dobrostanu i integracji pracowników.

REKLAMA

Outsourcing obsługi prawnej firmy

Ciągle następujące, dynamiczne i nieprzewidywalne zmiany rynkowe wymuszają na przedsiębiorcach konieczność nieustannego dostosowywania swoich strategii do zmieniających się realiów. W obliczu takich wyzwań, wiele firm zwraca uwagę na konieczność optymalizacji funkcjonowania pozaoperacyjnej części swojej działalności. Niczym nowym nie będzie wskazanie, że takim narzędziem jest właśnie outsourcing, który coraz częściej obejmuje także pracę prawników.

Polubownie czy przez sąd – jak najlepiej dochodzić należności w TSL?

W branży TSL nawet niewielkie opóźnienia w płatnościach mogą prowadzić do utraty płynności, a w skrajnych przypadkach – do upadłości firmy. Skuteczna windykacja to często kwestia przetrwania, a nie tylko egzekwowania prawa. Co zatem wybrać: sąd czy polubowne rozwiązanie?

REKLAMA