70 tys. zł dla bezrobotnego na założenie firmy
REKLAMA
REKLAMA
Bezrobotni będą mogli ubiegać się jednocześnie o wsparcie finansowe na rozpoczęcie działalności gospodarczej zarówno z Funduszu Pracy, jak i z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki - dowiedziała się GP. Oznacza to, że do ich dyspozycji może być nawet 70 tys. zł. Eksperci podkreślają, że taka pomoc finansowa będzie miała pozytywny wpływ na rozwój gospodarki. Za 70 tys. zł można założyć na przykład wirtualny sklep, szkołę językową i małą kwiaciarnię.
REKLAMA
Wyższa dotacja z funduszu
- Chcemy pozwolić bezrobotnym ubiegać się o wsparcie finansowe na rozpoczęcie działalności gospodarczej jednocześnie z Funduszu Pracy i Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki - mówi Czesława Ostrowska, wiceminister pracy i polityki społecznej.
Obecnie mogą oni otrzymać środki finansowe tylko z jednego źródła, z funduszu lub z PO KL. Oznacza to, że bezrobotny, który uzyska dotację z funduszu, nie może ubiegać się o pieniądze unijne i odwrotnie.
Polecamy: Praktyczny przewodnik po zmianach w VAT. Sprawdź!
Bezrobotny dzięki nowemu rozwiązaniu będzie mógł otrzymać prawie 70 tys. zł. 29,5 tys. zł będzie pochodziło z funduszu, a 40 tys. zł ze środków unijnych.
Oprócz możliwości jednoczesnego ubiegania się przez bezrobotnego o pieniądze z funduszu i z PO KL, resort pracy rozważa także zwiększenie kwoty dotacji z funduszu.
- Jest duże zainteresowanie tą formą pomocy - mówi Czesława Ostrowska, wiceminister pracy i polityki społecznej.
Bezrobotny będzie mógł otrzymać z Funduszu Pracy dotację na rozpoczęcie działalności gospodarczej w kwocie odpowiadającej dziesięciokrotności przeciętnego wynagrodzenia. Wyniosłaby ona zatem 29,5 tys. zł (10 x 2951,36 zł), zamiast jak obecnie 14,7 tys. zł (pięciokrotność wynagrodzenia). Zapis o wzroście dotacji znajdzie się w nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, która ma wejść w życie od 1 stycznia 2009 r. Nowelizacja jest obecnie w konsultacjach społecznych.
Wzrost kwoty dotacji z 14,7 tys. zł do 29,5 tys. zł spowodowałby istotną zmianę w strukturze wydatków Funduszu Pracy.
- Dotacje stanowiłyby podstawowy wydatek na aktywne formy przeciwdziałaniu bezrobociu - mówi Jan Rutkowski, główny ekonomista w regionie Europy Centralnej Banku Światowego.
Plan finansowy FP
REKLAMA
W tym roku w planie finansowym Funduszu Pracy na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu przeznaczone jest 3,1 mld zł, z tego 560 mln zł na dotacje dla bezrobotnych na podjęcie działalności gospodarczej. Jeśli dotacja wynosiłaby 29,5 tys. zł, na ten cel potrzeba byłoby 1,3 mld zł.
Można przyjąć, że co najmniej 45 tys. bezrobotnych będzie zainteresowanych jej otrzymaniem. Tylu skorzystało bowiem z niej w 2007 roku. To znacznie więcej niż w 2005 roku, kiedy urzędy pracy przyznały tylko 27,9 tys. dotacji.
- Każda osoba, w tym również bezrobotny, może otrzymać 40 tys. zł na rozpoczęcie działalności gospodarczej ze środków unijnych, pod warunkiem że nie miała zarejestrowanej działalności gospodarczej w ciągu roku przed złożeniem wniosku o uzyskanie wsparcia - mówi Izabela Prusik z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego.
Wsparcie unijne
Pieniądze na założenie biznesu są zarezerwowane w ramach Działania 6.2 w programie Kapitał Ludzki 2007-2013. W tym roku do podziału będzie 57 mln euro. Wypłaty dla bezrobotnych na założenie firmy rozpoczną się pod koniec roku. Obecnie w regionach trwają konkursy. Ocena wniosków złożonych przez firmy szkoleniowe, organizacje pozarządowe, gminy i szkoły wyższe potrwa dwa, trzy miesiące.
- Zainteresowanie jest ogromne. Nie wystarczy pieniędzy dla wszystkich - mówi Izabela Prusik.
Dodaje, że zostały już złożone wnioski na kwotę 71,7 mln zł, a do podziału w województwie jest 7,6 mln zł.
Wnioskodawcy otrzymają pieniądze jesienią. Wtedy rozpoczną rekrutację przyszłych przedsiębiorców.
Bodziec dla rynku
- 70 tys. zł daje szansę na pomyślny rozwój przedsiębiorstwa, a w przyszłości na ewentualne zatrudnienie pracowników - tłumaczy Adam Ambrozik z Konfederacji Pracodawców Polskich.
Dodaje, że obecna dotacja w kwocie 14,7 tys. zł wystarcza często jedynie na zakup sprzętu komputerowego i biurowego.
Zdaniem Gabrieli Antczak z Gabana Marketing Outsourcing z Poznania 70 tys. zł to znacząca kwota pozwalająca na skuteczne rozpoczęcie wielu rodzajów działalności łącznie z naprawdę zauważalną kampanią promocyjną.
- Większość naszych klientów, prowadzących niewielkie przedsiębiorstwa, nie dysponowała takimi funduszami na starcie - mówi.
Jej zdaniem 70 tys. zł pozwoliłoby na założenie na przykład wirtualnego sklepu, szkoły językowej, tańca z dodatkowymi zajęciami dla dzieci i młodzieży, małej kwiaciarni.
Według Konrada Błasińskiego z EDA Consulting z Gdańska bezrobotni, zanim zdecydują się na rozpoczęcie działalności, powinni zostać przeszkoleni w zakresie znajomości rynku, na którym chcą działać, i zasad prowadzenia biznesu. Tłumaczy, że zwiększyłoby to ich szanse na pomyślną realizację biznesu.
- W przeciwnym razie jest spore prawdopodobieństwo zmarnowania przez nich państwowych i unijnych pieniędzy - dodaje.
Pomoc dla bezrobotnych na założenie firmy
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
1,42 mln bezrobotnych było zarejestrowanych w urzędach pracy w lipcu 2008 r.
PAWEŁ JAKUBCZAK
pawel.jakubczak@infor.pl
REKLAMA
REKLAMA