REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Polskie firmy mogą być dyskryminowane

Ewa Matyszewska
Ewa Matyszewska
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Trwają prace nad nowym systemem CIT. Państwo rezydencji spółki dominującej otrzymywałoby podatki, a państwo, w którym prowadzona byłaby firma, zyskałoby miejsca pracy.


W Unii Europejskiej trwa debata nad system wspólnych zasad obliczania podstawy opodatkowania CIT (ang. Common Consolidated Corporate Tax Base - CCCTB). Celem wprowadzenia tego systemu ma być ułatwienie prowadzenia transgranicznej działalności gospodarczej we Wspólnocie. Polscy eksperci na razie sceptycznie podchodzą do tego zagadnienia.

REKLAMA

REKLAMA

 


Dla jednego państwa


Początkowe założenia CCCTB zakładały, że podatek płaciłoby się od skonsolidowanego wyniku według zasad kraju rezydenta, ale potem byłby dzielony i rozsyłany do krajów, w których zysk został wypracowany. Teraz pojawił się nowy pomysł, by spółka dominująca płaciła podatki z tytułu dochodów swoich spółek zależnych i filii. Zgodnie z tym systemem, państwo rezydencji spółki dominującej otrzymywałoby wpływy z podatków, podczas gdy państwo, w którym prowadzona byłaby działalność, zyskałoby nowe miejsca pracy.

REKLAMA


- Jeśli w istocie chodziłoby o sytuację, w której całość CIT wędruje do kraju rezydencji spółki dominującej, to byłyby to rozwiązania dość kuriozalne. W takiej bowiem sytuacji przykładowo inwestycja zagranicznego podmiotu w Polsce nie przynosiłaby nam żadnych dochodów z CIT, a jedynie PIT i podatków pośrednich - wskazał Jarosław Neneman, były wiceminister finansów.

Dalszy ciąg materiału pod wideo


Jego zdaniem na pierwszy rzut oka widać w tym jakąś myśl: skoro miejsca pracy wędrują do Polski, to niech podatek od zysku firmy z tej inwestycji będzie swego rodzaju rekompensatą za utracone dochody podatkowe.


- Z punktu widzenia Polski inwestor miałby po prostu wakacje podatkowe na zawsze, ale jego pozycja konkurencyjna wobec firm krajowych nie byłaby wcale lepsza - płaciłby (zapewne wyższy) CIT w kraju rezydencji - argumentował Jarosław Neneman.


Ułatwienia dla małych


Omawiany system jest propozycją eksperymentalną mającą ułatwić małym i średnim przedsiębiorstwom prowadzenie działalności jednocześnie w kilku państwach członkowskich, dzięki ujednoliceniu metody ustalania podstawy opodatkowania we wszystkich tych państwach na podstawie prawa podatkowego państwa siedziby spółki dominującej.


Malina Kumor, konsultant w TPA Horwath Sztuba Kaczmarek, wyjaśniła, że do tak ustalonego dochodu w każdym państwie stosowano by lokalną stawkę CIT (w Polsce 19 proc.).


- Obecnie opodatkowanie dochodu w różnych państwach UE różni się nie tylko stawką podatku (tu Polska należy do najatrakcyjniejszych jurysdykcji), ale także sposobem kalkulacji dochodu jako podstawy opodatkowania. W tym ostatnim aspekcie polskie przepisy należą do najbardziej zawiłych. Rodzi to ryzyko licznych sporów z władzami podatkowymi, a profiskalny charakter różnych reguł czy wyjątków prowadzi do sytuacji, w której tzw. realna stawka podatkowa (odnoszona do wyniku finansowego brutto, a nie do podstawy opodatkowania w rozumieniu ustawy o CIT) jest o kilka punktów procentowych wyższa niż nominalna 19-proc. stawka CIT - uważa Malina Kumor.


Dodaje, że nowy system mógłby to zmienić, choć jedynie wobec przedsiębiorstw zagranicznych, co samo w sobie może budzić pewne wątpliwości.


- Mielibyśmy bowiem do czynienia z dyskryminacją firm krajowych. Z punktu widzenia budżetu państwa wprowadzenie systemu mogłoby też oznaczać obniżenie wpływów fiskalnych, właśnie z uwagi na fakt, że podatek liczony od polskiej podstawy opodatkowania byłby na ogół wyższy, jako że rozdźwięk między dochodem bilansowym i podatkowym jest w Polsce znacznie większy niż w innych jurysdykcjach UE - podsumowała ekspert TPA Horwath Sztuba Kaczmarek.


Niepotrzebne zmiany


Jarosław Neneman w rozmowie z nami zwrócił uwagę na fakt, że w omawianej propozycji pojawiają się co najmniej dwie wątpliwości. Podatki można traktować jako swego rodzaju ryczałtową opłatę za usługi, które świadczy państwo.


- Jeśli inwestycja jest w Polsce, to inwestor, czyli w tym przypadku podmiot z innego kraju, korzysta z usług, za które miałby nie płacić. W kraju rezydencji pojawiłby się dochód podatkowy, choć nie wiązałby się on w żaden sposób z kosztami, które budżet tego kraju musiałby ponieść, by inwestycja ta zaistniała. Podatki nie pełnią funkcji póki co odszkodowań i lepiej, żeby tak zostało - tłumaczył Jarosław Neneman.


Druga wątpliwość to, jakie będzie usprawiedliwienie transferu CIT do kraju rezydencji, jeśli inwestycja w Polsce nie wiąże się w żaden sposób z likwidacją miejsc pracy w kraju rezydencji inwestora? Przykładem może tu być budowa hipermarketu, stacji benzynowej czy też zakup tytułu prasowego. Postawienie precyzyjnej granicy, kiedy inwestycja zagraniczna powoduje dodatkowe koszty w kraju rezydencji inwestora i jakie są to koszty, nie jest możliwe.


- Skoro dyskutuje się o pewnego rodzaju rekompensatach wynikających z mobilności kapitału, warto wziąć pod uwagę konsekwencje wynikające z mobilności pracy. Polacy pracujący za granicą płacą w znakomitej większości podatki tam, gdzie pracują. Koszty ich wychowania, a przede wszystkim edukacji, poniosło państwo polskie i ono ma moralne prawo domagać się pokrycia choć części tych kosztów. Czy więc propozycja, aby podatki (lub choćby ich część) od dochodów osobistych Polaków pracujących za granicą trafiały do polskiego budżetu, uzyska poparcie Komisji Europejskiej? Nie sądzę. Lepiej więc nie dokonywać takich zmian w CIT, bo otwiera to tylko pole do dalszych sporów - radził Jarosław Neneman.


SŁOWNIK

CCCTB (Common Consolidated Corporate Tax Base) - wspólna skonsolidowana podstawa opodatkowania umożliwiłaby firmom prowadzenie działalności na rynku wewnętrznym na tych samych zasadach do obliczania podstawy ich opodatkowania w różnych państwach UE. Wspólna skonsolidowana podstawa opodatkowania pozwoliłaby na transgraniczne wyrównywanie strat i rozwiązałaby obecne problemy podatkowe związane z działalnością transgraniczną i restrukturyzacją grup spółek.


Ewa Matyszewska

ewa.matyszewska@infor.pl

 
Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Przedsiębiorca był pewien, że wygrał z urzędem. Wystarczyło milczenie organu administracyjnego. Ale ten wyrok NSA zmienił zasady - Prawo przedsiębiorców nie działa

Spółka złożyła wniosek o interpretację indywidualną i czekała na odpowiedź. Gdy organ nie wydał decyzji w ustawowym terminie 30 dni, przedsiębiorca uznał, że sprawa załatwiła się sama – na jego korzyść. Wystąpił o zaświadczenie potwierdzające milczące załatwienie sprawy. Naczelny Sąd Administracyjny wydał jednak wyrok, który może zaskoczyć wielu przedsiębiorców liczących na bezczynność urzędników.

Robią to od lat, nie wiedząc, że ma to nazwę. Nowe badanie odsłania prawdę o polskich firmach

Niemal 60 proc. mikro, małych i średnich przedsiębiorstw deklaruje znajomość pojęcia ESG. Jednocześnie znaczna część z nich od lat realizuje działania wpisujące się w zrównoważony rozwój – często nie zdając sobie z tego sprawy. Najnowsze badanie Instytutu Keralla Research pokazuje, jak wygląda rzeczywistość polskiego sektora MŚP w kontekście odpowiedzialnego zarządzania.

Każdy przedsiębiorca musi pamiętać o tym na koniec 2025 r. Lista zadań na zakończenie roku podatkowego

Każdy przedsiębiorca musi pamiętać o tym na koniec 2025 r. Lista zadań na zakończenie roku podatkowego dotyczy: kosztów podatkowych, limitu amortyzacji dla samochodów o wysokiej emisji CO₂, remanentu, warunków i limitów małego podatnika, rozrachunków, systemów księgowych i rozliczenia podatku.

Ugorowanie to katastrofa dla gleby - najlepszy jest płodozmian. Naukowcy od 1967 roku badali jedno pole

Ugorowanie gleby to przepis na katastrofę, a prowadzenie jednej uprawy na polu powoduje m.in. erozję i suchość gleby. Najlepszą formą jej uprawy jest płodozmian - do takich wniosków doszedł międzynarodowy zespół naukowców, m.in. z Wrocławia, który nieprzerwanie od 1967 r. badał jedno z litewskich pól.

REKLAMA

Czy firmy zamierzają zatrudniać nowych pracowników na początku 2026 roku? Prognoza zatrudnienia netto

Czy firmy zamierzają zatrudniać nowych pracowników na początku 2026 roku? Gdzie będzie najwięcej rekrutacji? Jaka jest prognoza zatrudnienia netto? Oto wyniki raportu ManpowerGroup.

Po latach przyzwyczailiście się już do RODO? Och, nie trzeba było... Unia Europejska szykuje potężne zmiany, będzie RODO 2.0 i trzeba się go nauczyć od nowa

Unia Europejska szykuje przełomowe zmiany w przepisach o ochronie danych osobowych. Projekt Digital Omnibus zakłada m.in. uproszczenie zasad dotyczących plików cookie, nowe regulacje dla sztucznej inteligencji oraz mniejszą biurokrację dla firm. Sprawdź, jak nadchodząca nowelizacja RODO wpłynie na Twoje codzienne korzystanie z Internetu!

Mniej podwyżek wynagrodzeń w 2026 roku? Niepokojące prognozy dla pracowników [BADANIE]

Podwyżki wynagrodzeń w przyszłym roku deklaruje 39 proc. pracodawców, o 8 pkt proc. mniej wobec 2025 roku - wynika z badania Randstad. Jednocześnie prawie 80 proc. firm chce utrzymać zatrudnienia, a redukcje zapowiada 5 proc.

5 wyzwań sektora energetycznego - przedsiębiorcy rozmawiali z ministrem

5 wyzwań sektora energetycznego to m.in. usprawnienie funkcjonowania NFOŚ w kontekście finansowania magazynów energii, energetyka rozproszona jako element bezpieczeństwa państwa, finansowanie energetyki rozproszonej przez uwolnienie potencjału kapitałowego banków spółdzielczych przy wsparciu merytorycznym BOŚ.

REKLAMA

Sto lat po prawach wyborczych. Dlaczego kobiety wciąż rzadko trafiają do zarządów? [Gość Infor.pl]

107 lat temu Piłsudski podpisał dekret, który dał Polkom prawa wyborcze. Rok później powstała Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych. A dopiero w tym roku kobieta po raz pierwszy zasiadła w jej zarządzie. To mocny symbol. I dobry punkt wyjścia do rozmowy o tym, co wciąż blokuje kobiety w dojściu do najwyższych stanowisk i jak zmienia się kultura zgodności w firmach.

BCC Mixer: Więcej niż networking - merytoryczna wymiana, realna współpraca

Networking od lat pozostaje jednym z najskuteczniejszych narzędzi rozwoju biznesu. To właśnie bezpośrednie spotkania — rozmowy przy jednym stole, wymiana doświadczeń, spontaniczne pomysły - prowadzą do przełomowych decyzji, nowych partnerstw czy nieoczekiwanych szans. W świecie, w którym technologia umożliwia kontakt na odległość, siła osobistych relacji wciąż pozostaje niezastąpiona. Dlatego wydarzenia takie jak BCC Mixer pełnią kluczową rolę: tworzą przestrzeń, w której wiedza, inspiracja i biznes spotykają się w jednym miejscu.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA