Rachunki firm będą dostępne dla sądu i prokuratora
REKLAMA
REKLAMA
ZMIANA PRAWA
REKLAMA
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało nowelizację ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe (Dz.U. nr 140, poz. 939), która ogranicza zakres tajemnicy bankowej w stosunku do informacji związanych z rachunkami firmowymi osób fizycznych. Proponowane przepisy usprawnią prowadzenie postępowań karnych w sprawach dotyczących przestępstw gospodarczych. Autorzy projektu liczą także na zwiększenie skuteczności postępowań o przestępstwa popełniane z użyciem kart płatniczych. Znowelizowane przepisy prawa bankowego umożliwią bankom przekazywanie informacji dotyczących takich przestępstw bezpośrednio policji. Banki będą musiały także informować policję o danych użytkowników pojazdów w sprawach o wykroczenia.
Ograniczenie tajemnicy
W projekcie znalazł się przepis, dzięki któremu banki nie będą już odmawiać prokuratorom informacji znajdujących się na firmowych rachunkach bankowych podmiotów gospodarczych prowadzonych przez osoby fizyczne. Do tej pory bowiem instytucje finansowe ściśle interpretowały pojęcie osoby fizycznej i na tej podstawie odmawiały dostępu do tych informacji prokuratorom prowadzącym postępowania karne dotyczące głównie przestępstw gospodarczych.
- Między innymi z tego powodu nowelizacja ustawy Prawo bankowe jest w tym zakresie konieczna - uważa Michał Rachoń, rzecznik prasowy MSWiA.
Obecnie banki udzielają sądom i prokuratorom informacji tylko co do rachunków prywatnych osób fizycznych. Zdaniem autorów projektu takie uregulowanie pozostawia niedopuszczalną furtkę dla przestępców, którzy zakładają firmowe rachunki bankowe i za ich pośrednictwem dokonują prania pieniędzy pochodzących z popełnianych przestępstw. Zdaniem szefa resortu spraw wewnętrznych Janusza Kaczmarka, wprowadzenie proponowanych zmian sprawi, że banki nie będą już miały wątpliwości co do zakresu, na jaki rozciąga się tajemnica bankowa w przypadku rachunków bankowych należących do osób fizycznych.
Dane sprawców będą dostępne
Projekt przewiduje, że banki będą musiały udzielać policji i straży gminnej (miejskiej) informacji o użytkownikach pojazdów, którzy popełnili wykroczenie z ich użyciem.
REKLAMA
- W praktyce dotyczyć to będzie m.in. pojazdów sfotografowanych przez fotoradar w związku z przekroczeniem dozwolonej prędkości, jak też kradzieży paliwa na samoobsługowych stacjach paliw - wyjaśnia rzecznik resortu spraw wewnętrznych Michał Rachoń.
Obecnie nie jest to możliwe, gdyż Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 23 maja 2006 r. stwierdził, że bank nie może udzieliać policji informacji stanowiących tajemnicę bankową na użytek postępowania w sprawach o wykroczenia.
Bank właścicielem auta
Tak więc w sytuacji, gdy pojazd jest przedmiotem umowy między bankiem a sprawcą wykroczenia i w związku z tym jako właściciel auta w ewidencji pojazdów wpisany jest bank, organy ścigania mają bardzo ograniczone możliwości dotarcia do takiego sprawcy.
Autorzy projektu podkreślają, że sama informacja o użytkowniku konkretnego pojazdu będącego przedmiotem umowy bankowej nie uzasadnia tak daleko idących obostrzeń w dostępie do tego typu tajemnicy bankowej. Nie chodzi tu bowiem o numery kont, ich stan czy też wykaz operacji na rachunkach.
- Niepokój budzi, że banki będą musiały takich informacji udzielać nieodpłatnie. Jest to uprzywilejowanie sprzeczne z konstytucyjną zasadą równości, a jego koszty obciążą klientów - mówi Jerzy Bańka, prawnik ze Związku Banków Polskich.
Stop kradzieżom kart
REKLAMA
Projekt ma także zwiększyć skuteczność walki z kradzieżami za pomocą kart płatniczych i kredytowych. Banki będą mogły teraz bezpośrednio informować policję o takich kradzieżach. Obecnie powiadamiają prokuraturę, a ta dopiero zleca czynności policji. Zmniejsza to efektywność ścigania sprawców tych przestępstw.
Z rozpoznania policji wynika tymczasem, że rozwijająca się przestępczość związana z kartami płatniczymi jest jednym z podstawowych zagrożeń dla systemu bankowego. Wzrostowi tej przestępczości sprzyja fakt, że urządzenia potrzebne do uprawiania takiego procederu są coraz łatwiejsze do uzyskania.
- Koszty ponoszą zarówno klienci, jak i banki - tłumaczy rzecznik MSWiA.
Skuteczność policji wzrośnie
Po wprowadzeniu proponowanych zmian informacje takie będą mogły być przekzywane policji oraz innym organom uprawnionym do prowadzenia postępowań przygo- towawczych w sprawach o przestępstwa (np. Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego) bez pośrednictwa prokuratora.
- Te zmiany powinny skrócić czas postępowania i zwiększyć skuteczność policji w ściganiu niektórych przestępstw i wykroczeń - mówi komisarz Zbigniew Urbański z Komendy Głównej Policji.
Skala problemu jest znaczna. W samym tylko 2005 roku policja prowadziła ponad 15,5 tys. spraw związanych z przestępstwami z wykorzystaniem kart płatniczych. Dzisiaj skala zjawiska jest znacznie większa. Jak podkreślają autorzy projektu, przytaczane dane statystyczne odnoszą się tylko do przypadków zgłoszonych bądź ujawnionych przez organa ścigania. Na ocenę skali zagrożenia decydujący wpływ ma jednak tzw. ciemna liczba, gdyż większość przestępstw tego typu po prostu nie jest zgłaszana policji przez banki. Uniemożliwia im to aktualny przepis art. 106a ust. 1 prawa bankowego. Nowelizacja znosi tę barierę.
- Rozwiązania przygotowane w resorcie sprawiedliwości są pożądane i zgodne z oczekiwaniami praktyki - mówi Jerzy Bańka.
Projekt trafił już do uzgodnień międzyresortowych i społecznych.
Ograniczenia w tajemnicy bankowej
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
MAŁGORZATA OSTRZYŻEK
REKLAMA
REKLAMA