REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Odpowiedzialność za rzeczy wniesione do zakładu pracy

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Teresa Mazurek
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Na pracodawcy spoczywa obowiązek pieczy nad rzeczami pracownika wniesionymi na teren zakładu pracy lub inne miejsce świadczenia pracy. Jeżeli na skutek niewykonania lub nienależytego wykonania tego obowiązku rzeczy pracownika zostaną zniszczone, uszkodzone bądź utracone - pracodawca ponosi za to odpowiedzialność.

Obowiązek zapewniania pieczy nad rzeczami osobistymi pracownika nie został wyraźnie wymieniony w żadnym przepisie prawa pracy. Należy jednak pamiętać, że kodeks pracy nakazuje pracodawcy zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Obowiązek ten obejmuje także pieczę nad przedmiotami wniesionymi przez pracownika do zakładu w związku z pracą. Pracodawca zapewnia pracownikowi odpowiednie warunki pracy, zgodne z zasadami bhp i umożliwiające pełne wykorzystanie czasu pracy, który nie powinien być przeznaczany na pilnowanie rzeczy osobistych. Jak więc sprawa odpowiedzialności za rzeczy pracownika wygląda w świetle orzecznictwa sądowego?

REKLAMA

REKLAMA

Piecza nad rzeczami pracownika

Pomimo braku przepisów nakazujących pracodawcy pieczę nad rzeczami osobistymi pracownika, trudno zgodzić się z dosyć rozpowszechnionym, niestety, twierdzeniem, że pracodawca nie ma obowiązku troszczenia się o rzeczy pracownika, wniesione przezeń na teren zakładu pracy w związku z wykonywaną pracą. Już w wyroku z 6 lutego 1956 r., sygn. akt CR 270/55, Sąd Najwyższy wyjaśnił, że odpowiedzialność zakładu pracy za utratę takich rzeczy wynika ze stosunku pracy. Zakład pracy bowiem przez nawiązanie stosunku pracy przyjmuje na siebie jednocześnie zobowiązanie zapewnienia pracownikowi odpowiednich warunków pracy, w których mieści się również obowiązek pieczy nad rzeczami pracownika, wniesionymi do zakładu w związku z pracą. Pod rządami kodeksu pracy obowiązek ten wynika w szczególności z przepisów art. 16 k.p., nakazującego pracodawcy - stosownie do możliwości i warunków - zaspokajać bytowe, socjalne i kulturalne potrzeby pracowników, oraz art. 94 pkt 4 k.p., zobowiązującego pracodawcę m.in. do zapewnienia pracownikowi bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Strony stosunku pracy mogą ponadto zawrzeć dodatkową umowę o przechowanie. Zawarcie takiej umowy w formie dorozumianej może wynikać np. z faktu wydzielenia przez pracodawcę szczególnego pomieszczenia (np. szatni) dla przechowywania rzeczy pracowników. To prawda, że ani kodeks pracy, ani inne przepisy obowiązującego prawa nie wymagają od pracodawcy zawarcia z pracownikiem tego rodzaju dodatkowej umowy przechowania. Nie oznacza to jednak, że pracodawca nie ma w ogóle obowiązku roztoczenia pieczy nad rzeczami pracownika wniesionymi przezeń do zakładu w związku z pracą. Jak już zostało wyżej powiedziane, taki obowiązek pracodawcy wynika już z samej umowy o pracę.

Chodzi przy tym, oczywiście, tylko o rzeczy wniesione przez pracownika do zakładu pracy „w związku z pracą”. Do takich rzeczy należy w każdym razie odzież pracownika, stosowna do pory roku. Jeżeli pracodawca wydziela pomieszczenie do przechowywania tego rodzaju rzeczy pracowników, odpowiada za ich właściwe zabezpieczenie. Jeżeli nie wydziela, powinien dostarczyć pracownikowi odpowiednich środków do zabezpieczenia rzeczy. Takie stanowisko ma potwierdzenie w wyroku Sądu Najwyższego z 17 października 1977 r., sygn. akt I PR 89/77, w którym stwierdzono, że pracodawca przez nawiązanie stosunku pracy przyjmuje na siebie jednocześnie zobowiązanie zapewnienia pracownikowi odpowiednich warunków pracy, w których mieści się również obowiązek pieczy nad rzeczami pracownika, wniesionymi do zakładu w związku z pracą. Chodzi o rzeczy, których zatrudniony bezpośrednio przy sobie trzymać nie może i gdzieś musi zostawić. Dotyczy to zarówno sytuacji, gdy pracownik musi zdjąć w pracy odzież prywatną i założyć roboczą, jak i tej, gdy zdejmuje tylko odzież wierzchnią.

REKLAMA

Co z rzeczami niezwiązanymi z pracą

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Omawiany obowiązek pracodawcy dotyczy rzeczy osobistego użytku związanych z pracą (odzież w przypadku zmiany na roboczą, narzędzia oraz rzeczy, które pracownik zwykle ma przy sobie, a które przeszkadzają mu w wykonywaniu pracy i z tego powodu są przechowywane w szatni, np. zegarek). Jak widać, kryterium „związku z pracą” można uznać za wystarczające do przyjęcia odpowiedzialności. Natomiast - zgodnie z powszechnie przyjętą wykładnią - pracodawca nie odpowiada za utratę rzeczy pracownika wniesionych bez związku z pracą.

Podobnie stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z 26 lipca 1979 r., sygn. akt I PRN 76/79. Sąd uznał, że zakład pracy przez nawiązanie stosunku pracy przyjmuje na siebie jednocześnie zobowiązanie pieczy nad rzeczami pracownika wniesionymi do zakładu w związku z pracą. Jednakże za utratę złotej obrączki, w razie pozostawienia jej przez pracownika w szafce znajdującej się w szatni, zakład pracy nie odpowiada. Taki wyrok jest konsekwencją stanowiska, że pracodawca nie odpowiada za utratę złotej obrączki pozostawionej w szatni, jeżeli nie przeszkadzała ona pracownikowi w pracy i nie był jej zobowiązany tam zostawiać.

Warto się zastanowić, czy w odniesieniu do pracodawcy nie będą miały zastosowania przepisy kodeksu cywilnego. Zgodnie bowiem z art. 300 k.p., w sprawach nieunormowanych przepisami prawa pracy do stosunku pracy stosuje się odpowiednio przepisy kodeksu cywilnego, jeżeli nie są one sprzeczne z zasadami prawa pracy. W związku z tym przepisem znajdzie zastosowanie art. 835 k.c., wedle którego przez umowę przechowania przechowawca zobowiązuje się zachować w stanie niepogorszonym rzecz ruchomą oddaną mu na przechowanie. Tak więc możliwe jest przechowywanie przez pracodawcę należących do pracowników rzeczy niezwiązanych z pracą i ponoszenie odpowiedzialności z tego tytułu w przypadku zawarcia z pracownikami cywilnoprawnej umowy o przechowanie regulowanej przepisami kodeksu cywilnego. Przepisy o przechowaniu, znajdujące się w kodeksie cywilnym, należy zastosować odpowiednio; wobec tego wydaje się, że pracodawca nie ma obowiązku zawierania odrębnych umów z każdym pracownikiem. W konsekwencji można by uznać, że w momencie, gdy pracodawca wydziela pracownikom specjalne miejsca do przechowywania rzeczy osobistych, zostaje zawarta dorozumiana umowa przechowania, w wyniku której pracodawca ma obowiązek objąć opieką wnoszone przez pracownika przedmioty. Z pewnością byłoby jednak wskazane, aby tę kwestię pracodawca uregulował np. w regulaminie pracy.

Teresa Mazurek

Podstawa prawna:

ustawa z 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (j.t. Dz.U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94 z późn.zm.).

Słownik terminologiczny

Szatnie - dzielą się na: szatnie odzieży własnej pracowników - przeznaczone do przechowywania odzieży należącej do pracowników (domowej), jeżeli ze względów higienicznych odzież ta nie powinna się stykać z odzieżą roboczą i środkami ochrony indywidualnej; szatnie odzieży roboczej i ochronnej - przeznaczone do przechowywania odzieży i obuwia roboczego oraz środków ochrony indywidualnej; szatnie podstawowe - przeznaczone do przechowywania odzieży własnej pracowników oraz odzieży roboczej i środków ochrony indywidualnej; szatnie przepustowe - składające się z części przeznaczonej na odzież własną pracowników, części przeznaczonej na odzież roboczą i środki ochrony indywidualnej oraz przepustowego zespołu sanitarnego z natryskami, łączącego obie te części. Szatnie powinny być dostosowane do rodzaju prac, stopnia narażenia pracownika na zabrudzenie ciała i zanieczyszczenia jego odzieży substancjami szkodliwymi, trującymi lub materiałami zakaźnymi. Powinny być urządzone oddzielnie dla kobiet i mężczyzn. Nie dotyczy to zakładu pracy, w którym jest zatrudnionych do dziesięciu pracowników na jednej zmianie - pod warunkiem zapewnienia możliwości osobnego korzystania przez kobiety i mężczyzn z tych pomieszczeń. Pomieszczenia przeznaczone na szatnie powinny być suche i, w miarę możliwości, oświetlone światłem dziennym. Szatnie mogą być urządzone w suterenach lub w piwnicach, pod warunkiem zastosowania odpowiedniej izolacji ścian zewnętrznych i podłóg zabezpieczającej pomieszczenia przed wilgocią i nadmiernymi stratami ciepła oraz zapewnienia warunków ewakuacji ludzi z tych pomieszczeń. Pracownicy zatrudnieni w pomieszczeniach biurowych mogą przechowywać swoją odzież w przeznaczonych do tego miejscach w pomieszczeniach pracy.

Pracodawca przez nawiązanie stosunku pracy przyjmuje na siebie jednocześnie zobowiązanie zapewnienia pracownikowi odpowiednich warunków pracy, w których mieści się również obowiązek pieczy nad rzeczami pracownika, wniesionymi do zakładu w związku z pracą.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Prawo Przedsiębiorcy

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Bezpłatny ebook: Wydanie specjalne personel & zarządzanie - kiedy życie boli...

10 października obchodzimy Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego – to dobry moment, by przypomnieć, że dobrostan psychiczny pracowników nie jest już tematem pobocznym, lecz jednym z kluczowych filarów strategii odpowiedzialnego przywództwa i zrównoważonego rozwoju organizacji.

ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

REKLAMA

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

REKLAMA

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

REKLAMA