Amazon okazuje skruchę
REKLAMA
REKLAMA
Kindle to przenośny czytnik e-booków, wyprodukowany przez Amazon w 2007 roku. Książki na urządzenie można pobrać za niewielką opłatą (przeważnie kilka dolarów). Dostępne są także czasopisma, gazety i akcesoria.
REKLAMA
Tydzień temu bez wiedzy i zgody użytkowników z urządzeń usunięto kilka książek, m.in. Orwella "1984". E-booki te zostały legalnie zakupione w sklepie i pobrane na Kindle. Podniosło się zrozumiałe zamieszanie, jak bowiem można usunąć książkę z urządzeń osób, które już za nią zapłaciły?
REKLAMA
Ostatecznie okazało się, że powodem zamieszania jest firma zewnętrzna, która dodała sporne książki do sprzedaży bez pozwolenia wydawcy. Amazon nie chciał przyczyniać się do nielegalnego rozprzestrzeniania dzieł, lecz wybrał dość niefortunny sposób wybrnięcia z sytuacji.
Nie można dziwić się fali oburzenia, która przeszła przez oficjalne forum użytkowników Kindle. Ingerowano przecież w ich własność. Amazon oferuje odszkodowania za usunięte książki, lecz na forach pojawiają się głosy, że "to jakby ktoś wkradł się w środku nocy do mojego domu i podwędził mi książkę, którą czytałem, a na pocieszenie na stoliku zostawia mi czek". Forum Kindle zapełnia się teraz głosami osób dziękujących Bezos'owi za skruchę lub w dalszym ciągu wyrażającymi rozczarowanie.
Źródło: Technologie Gazeta.pl
REKLAMA
REKLAMA