REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Odpowiedzialność za utracony towar

Paulina Ołdziejewska
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Kto ponosi odpowiedzialność za towar, który zaginął lub został zniszczony w drodze od sprzedawcy do odbiorcy?

Zarówno w obrocie konsumenckim, jak i stosunkach między przedsiębiorcami najczęściej zawieraną umową jest umowa sprzedaży. Do podstawowych obowiązków sprzedającego należy przeniesienie własności rzeczy i jej wydanie, a po stronie kupującego istnieje obowiązek odbioru rzeczy i zapłata umówionej ceny. Dostęp do serwisów zakupowych czy też aukcji internetowych, a co za tym idzie, możliwość dokonania wyboru z szerokiego wachlarza asortymentu produktów bardziej atrakcyjnych cenowo niż w sklepie osiedlowym, spowodował ostatnio znaczący wzrost zawierania umów tzw. sprzedaży wysyłkowej. Cechą charakterystyczną takiej umowy jest dostawa przez sprzedawcę lub profesjonalnie trudniącego się taką działalnością przewoźnika zakupionej rzeczy do miejsca zamieszkania czy siedziby firmy kupującego.

REKLAMA

REKLAMA

W takiej sytuacji, jeżeli strony nie zawarły żadnych umownych ustaleń regulujących odpowiedzialność za przypadkową utratę, uszkodzenie czy ubytek w towarze, który nastąpił po jego wysłaniu, a przed objęciem w posiadanie przez kupującego, zastosowanie znajdą ogólne zasady odpowiedzialności wynikające z Kodeksu cywilnego.

Wydanie rzeczy to nie dostawa

Kluczowe dla określenia ewentualnej odpowiedzialności za utratę czy też uszkodzenie rzeczy w trakcie jej transportu jest określenie miejsca spełnienia świadczenia, w którym sprzedający był obowiązany rzecz wydać. Obowiązek odbioru rzeczy spoczywa, co do zasady, na kupującym, i to on powinien zgłosić się po jej odbiór do sprzedawcy. Spełnienie zobowiązania o charakterze rzeczowym, a takim jest wydanie rzeczy, ma bowiem charakter odbiorczy, i w przeciwieństwie do spełnienia zobowiązania pieniężnego, tu miejscem spełnienia jest siedziba sprzedawcy, w której rzecz jest wydana.

REKLAMA

Ze szczególną sytuacją mamy do czynienia wówczas, kiedy sprzedana rzecz powinna być przesłana do miejsca, które nie jest miejscem spełnienia świadczenia. Jeżeli strony się umówiły, że przedmiot sprzedaży zostanie przesłany do innego miejsca, zastosowanie znajdzie przepis art. 544 k.c., zgodnie z którym w razie wątpliwości uznaje się, że wydanie zostało dokonane z chwilą, kiedy w celu dostarczenia rzeczy na miejsce przeznaczenia sprzedawca powierzył ją przewoźnikowi trudniącemu się przewozem rzeczy tego rodzaju.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Chwila wydania rzeczy w stosunkach między stronami umowy sprzedaży ma istotne znaczenie, ponieważ to właśnie w tym momencie przechodzą na kupującego korzyści i ciężary związane z rzeczą oraz niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy. Tym samym, jeśli zakupiona rzecz zostanie przypadkowo utracona w wyniku okoliczności, za które odpowiedzialności nie ponosi sprzedawca (od momentu jej wydania przewoźnikowi), ryzyko spoczywa na kupującym.

Powyższe stanowisko potwierdza też analiza jednolitej w tym zakresie linii orzecznictwa Sądu Najwyższego, który w tezach orzeczeń wskazuje, że przez pojęcie wydania należy w tym wypadku rozumieć nie tylko przeniesienie posiadania, ale także samo zapewnienie kupującemu możności odebrania nabytej rzeczy, która została realnie zaofiarowana (np. uchwała SN z 23 maja 1997 r., III CZP 18/97, Monitor Prawniczy 1997/9/360). Wydanie rzeczy nie jest więc jednoznaczne z pojęciem odbioru rzeczy przez kupującego, a moment wykonania przez sprzedawcę obowiązku wydania rzeczy nie zostaje odroczony do chwili objęcia przez kupującego rzeczy we władanie. Wydanie i odebranie są dwiema różnymi czynnościami, między którymi występuje wprawdzie taka relacja, że obowiązek odbioru jest korelatem obowiązku wydania, ale które nie muszą być spełnione równocześnie. Co więcej, przejście ryzyka związanego z niebezpieczeństwem przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy jest związane z chwilą wydania rzeczy sprzedanej bez względu na to, czy własność rzeczy przechodzi na kupującego także z tą chwilą, czy też wcześniej lub później.

Obowiązek zapłaty za nieotrzymaną przesyłkę

Jeżeli kupujący w toku negocjacji umowy nie zadbał o to, by za moment wydania przyjęta była chwila dostawy zakupionej rzeczy do jego miejsca zamieszkania, to zgodnie z ogólnymi zasadami odpowiedzialności wynikającymi z Kodeksu cywilnego, bez względu na to, czy rzecz zostanie utracona czy uszkodzona w toku przewozu, na kupującym i tak spoczywa obowiązek zapłaty sprzedawcy umówionej ceny.

W tym miejscu warto zaznaczyć, że w kwestii obowiązku zapłaty za towar, który bez winy sprzedawcy został uszkodzony lub zaginął, od lat toczą się gorące dysputy i polemiki. Wszystkiemu winien jest art. 544§2 k.c., zgodnie z którym kupujący obowiązany jest zapłacić cenę dopiero po nadejściu rzeczy na miejsce przeznaczenia i po umożliwieniu mu zbadania rzeczy. I choć zdecydowana większość teoretyków prawa popiera i identyfikuje się ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, pojawiają się głosy przeciwne. I tak na przykład Jerzy P. Naworski w glosie do przywołanego powyżej orzeczenia Sądu Najwyższego wyraził pogląd: „kupujący nie ma obowiązku zapłaty ceny, jeżeli nie otrzyma rzeczy powierzonej przez sprzedawcę przewoźnikowi”, wskazując, że zestawienie brzmienia art. 544§2 k.c. oraz 548§2 k.c. przemawia za przyjęciem, iż niebezpieczeństwo przypadkowej utraty rzeczy przechodzi na kupującego dopiero w momencie dojścia rzeczy na miejsce przeznaczenia.

Trzeba jednak wyraźnie podkreślić, że przepisy Kodeksu cywilnego, których interpretacja nie może całkowicie pomijać rozwiązań przyjętych przez prawo przewozowe, nie dają jednoznacznych podstaw do stwierdzenia, iż kupujący nie ma obowiązku zapłaty za niedostarczony towar, powierzony przewoźnikowi przez sprzedawcę. Skoro bowiem kupujący jest uprawniony do uzyskania od przewoźnika odszkodowania za szkodę poniesioną w następstwie utraty przesyłki, należy przyjąć, że uszczerbek powstały w jego majątku polega właśnie na uprzedniej zapłacie, mimo braku uzyskania ekwiwalentnego świadczenia w postaci przesyłki stanowiącej przedmiot sprzedaży.

Wyłączona odpowiedzialność przewoźnika

Przekazanie przesyłki przewoźnikowi powoduje zwolnienie sprzedającego z odpowiedzialności wyłącznie za przypadkowe uszkodzenie sprzedanej rzeczy. Zasada ta nie będzie miała zastosowania, jeśli uszkodzenie powstało - oprócz przypadku powierzenia rzeczy do przesłania niewykwalifikowanemu przewoźnikowi - wskutek nieprawidłowego opakowania paczki. Innymi słowy, sprzedawca, chcąc skorzystać z obciążających kupującego konsekwencji przypadkowej utraty rzeczy powierzonej przewoźnikowi, musiałby wykazać, iż doszło w ogóle do utraty rzeczy powierzonej, a następnie udowodnić albo fakt odbioru towaru przez kupującego, albo co najmniej wykazać, że już po powierzeniu przesyłki przewoźnikowi doszło do jej przypadkowej utraty. Jeśli okaże się, że zakupiony wysyłkowo kruchy i delikatny towar został wrzucony do zwykłego kartonowego pudełka, a następnie został zniszczony w transporcie, sprzedawca nie będzie mógł uchylić się od odpowiedzialności za szkodę. Na marginesie warto dodać, że jeśli strony umowy nie postanowią inaczej, koszty opakowania i przesłania rzeczy ponosi sprzedawca, ewentualne koszty ubezpieczenia transportu ponosi kupujący.

Przewoźnik ponosi odpowiedzialność za utratę, ubytek lub uszkodzenie przesyłki powstałe od przyjęcia jej do przewozu aż do jej wydania, z tym że jest on zwolniony od odpowiedzialności, jeżeli udowodni, że szkoda powstała:

1) z przyczyn występujących po stronie nadawcy lub odbiorcy, niewywołanych winą przewoźnika;

2) z właściwości towaru, czyli szczególnej podatności rzeczy na szkodę wskutek wad lub naturalnych właściwości;

3) wskutek siły wyższej.

Okoliczności występujące po stronie nadawcy lub odbiorcy obejmują różnorodne stany faktyczne, a wyliczenia zawarte w ustawach mają charakter jedynie przykładowy. Dokonując pewnej systematyzacji, można jako okoliczności uwalniające przewoźnika od odpowiedzialności wskazać przypadki braku, niedostateczności lub wadliwości opakowania przesyłki ze względu na naturalne właściwości i cechy przewożonych rzeczy, które narażone są w trakcie przewozu na szkodę, nadanie do przewozu przesyłki pod fałszywą czy niepełną nazwą lub okoliczności polegające na dokonaniu przez nadawcę lub odbiorcę nieprawidłowego załadowania/wyładowania oraz rozmieszczenia i zabezpieczenia przesyłki na czas transportu.

Reklamacja u przewoźnika

Kiedy zakupiony towar nie dotrze do miejsca przeznaczenia, sprzedawca obowiązany jest wydać kupującemu wszelkie dokumenty otrzymane jako dowód nadania przesyłki. Żądanie tych dokumentów ma o tyle istotne znaczenie, że to po stronie kupującego, nie sprzedawcy, istnieje uprawnienie do wszczęcia przeciwko przewoźnikowi postępowania reklamacyjnego, będące równocześnie przesłanką dopuszczalności skierowania sprawy na drogę sądową. Reklamacja w znaczeniu przyjętym w prawie przewozowym jest sformalizowanym, pisemnym żądaniem skierowanym do przewoźnika, wzywającym do dobrowolnego spełnienia oznaczonego świadczenia, a jej obowiązkowy charakter oznacza, że dochodzenie roszczeń wobec przewoźnika w postępowaniu sądowym dopuszczalne jest dopiero po bezskutecznym wyczerpaniu drogi postępowania reklamacyjnego. W przeciwnym przypadku, w sytuacji bezpośredniego skierowania pozwu do sądu lub niewyczerpania tej drogi sąd oddali powództwo.

Aby więc uniknąć dodatkowych komplikacji oraz wyeliminować konieczność zapłaty z towar, który do nas nie dotarł, w każdym przypadku, kiedy zakupiona przez nas rzecz ma być przesłana do naszego miejsca zamieszkania lub siedziby firmy, należy umownie uregulować zasady odpowiedzialności za przypadkową utratę bądź uszkodzenie poprzez wskazanie momentu wydania rzeczy lub chwili innej niż wydanie rzeczy, w której na kupującego przechodzi ryzyko przypadkowej utraty bądź uszkodzenia rzeczy.

Paulina Ołdziejewska

prawnik Skoczyński Wachowiak Strykowski

Kancelaria Prawna sp.k.

www.sws.com.pl

 

Źródło: Twój Biznes

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
80% instytucji stawia na cyfrowe aktywa. W 2026 r. w FinTechu wygra zaufanie, nie algorytm

Grudzień 2025 roku to dla polskiego sektora nowoczesnych finansów moment „sprawdzam”. Podczas gdy blisko 80% globalnych instytucji (raport TRM Labs) wdrożyło już strategie krypto, rynek mierzy się z rygorami MiCA i KAS. W tym krajobrazie technologia staje się towarem. Prawdziwym wyzwaniem nie jest już kod, lecz asymetria zaufania. Albo lider przejmie stery nad narracją, albo zrobią to za niego regulatorzy i kryzysy wizerunkowe.

Noworoczne postanowienia skutecznego przedsiębiorcy

W świecie dynamicznych zmian gospodarczych i rosnącej niepewności regulacyjnej coraz więcej przedsiębiorców zaczyna dostrzegać, że brak świadomego planowania podatkowego może poważnie ograniczać rozwój firmy. Prowadzenie biznesu wyłącznie w oparciu o najwyższe możliwe stawki podatkowe, narzucone odgórnie przez ustawodawcę, nie tylko obniża efektywność finansową, ale także tworzy bariery w budowaniu międzynarodowej konkurencyjności. Dlatego współczesny przedsiębiorca nie może pozwolić sobie na bierność – musi myśleć strategicznie i działać w oparciu o dostępne, w pełni legalne narzędzia.

10 813 zł na kwartał bez ZUS. Zmiany od 1 stycznia 2026 r. Sprawdź, kto może skorzystać

Od 1 stycznia 2026 r. zmieniają się zasady, które mogą mieć znaczenie dla tysięcy osób dorabiających bez zakładania firmy, ale także dla emerytów, rencistów i osób na świadczeniach. Nowe przepisy wprowadzają inny sposób liczenia limitu przychodów, który decyduje o tym, czy można działać bez opłacania składek ZUS. Sprawdzamy, na czym polegają te zmiany, jaka kwota obowiązuje w 2026 roku i kto faktycznie może z nich skorzystać, a kto musi zachować szczególną ostrożność.

Będą zmiany w fundacji rodzinnej w 2026 r.

Będą zmiany w fundacji rodzinnej w 2026 r. Zaplanowano przegląd funkcjonowania fundacji. Zapowiedziano konsultacje i harmonogram prac od stycznia do czerwca 2026 roku. Komentuje Małgorzata Rejmer, ekspertka BCC.

REKLAMA

Fakty i mity dotyczące ESG. Dlaczego raportowanie to nie „kolejny obowiązek dla biznesu” [Gość Infor.pl]

ESG znów wraca w mediach. Dla jednych to konieczność, dla innych modne hasło albo zbędny balast regulacyjny. Tymczasem rzeczywistość jest prostsza i bardziej pragmatyczna. Biznes będzie raportował kwestie środowiskowe, społeczne i ładu korporacyjnego. Dziś albo za chwilę. Pytanie nie brzmi „czy”, tylko „jak się do tego przygotować”.

Zmiany w ubezpieczeniach obowiązkowych w 2026 r. UFG będzie zbierał od firm więcej danych

Prezydent Karol Nawrocki podpisał ustawę o ubezpieczeniach obowiązkowych Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych - poinformowała 15 grudnia 2025 r. Kancelaria Prezydenta RP. Przepisy zezwalają ubezpieczycielom zbierać więcej danych o przedsiębiorcach.

Aktualizacja kodów PKD w przepisach o akcyzie. Prezydent podpisał ustawę

Prezydent Karol Nawrocki podpisał nowelizację ustawy o podatku akcyzowym, której celem jest dostosowanie przepisów do nowej Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD). Ustawa ma charakter techniczny i jest neutralna dla przedsiębiorców.

Zamknięcie roku 2025 i przygotowanie na 2026 r. - co muszą zrobić firmy [lista spraw do załatwienia] Obowiązki finansowo-księgowe

Końcówka roku obrotowego dla wielu firm oznacza czas intensywnych przeglądów finansów, porządkowania dokumentacji i podejmowania kluczowych decyzji podatkowych. To jednak również moment, w którym przedsiębiorcy wypracowują strategie na kolejne miesiące, analizują swoje modele biznesowe i zastanawiają się, jak zbudować przewagę konkurencyjną w nadchodzącym roku. W obliczu cyfryzacji, obowiązków związanych z KSeF i rosnącej presji kosztowej, końcowe tygodnie roku stają się kluczowe nie tylko dla poprawnego zamknięcia finansów, lecz także dla przyszłej kondycji i stabilności firmy - pisze Jacek Goliszewski, prezes BCC (Business Centre Club).

REKLAMA

Przedsiębiorcy nie będą musieli dołączać wydruków z KRS i zaświadczeń o wpisie do CEIDG do wniosków składanych do urzędów [projekt ustawy]

Przedsiębiorcy nie będą musieli już dołączać oświadczeń lub wypisów, dotyczących wpisu do CEiDG lub rejestru przedsiębiorców prowadzonego w Krajowym Rejestrze Sądowym, do wniosków składanych do urzędów – wynika z opublikowanego 12 grudnia 2025 r. projektu ustawy.

Masz swoją tożsamość cyfrową. Pytanie brzmi: czy potrafisz ją chronić? [Gość Infor.pl]

Żyjemy w świecie, w którym coraz więcej spraw załatwiamy przez telefon lub komputer. Logujemy się do banku, zamawiamy jedzenie, podpisujemy umowy, składamy wnioski w urzędach. To wygodne. Ale ta wygoda ma swoją cenę – musimy umieć potwierdzić, że jesteśmy tymi, za których się podajemy. I musimy robić to bezpiecznie.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA