Niepokoje na Półwyspie Koreańskim umocniły dolara
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Dzisiaj rano armia południowokoreańska rozpoczęła manewry wojskowe wokół wyspy Yeonpyeong, która w listopadzie została ostrzelana przez wojska Korei Północnej. Reżim komunistyczny ostrzegał, iż odpowie na takie działania siłowo. Na razie nie ma informacji o tym, aby doszło do realizacji obietnic, ale sam fakt rosnącego napięcia na Półwyspie Koreańskim ujemnie wpłynął na wycenę azjatyckich aktywów. Zwłaszcza, że agencja S&P zapowiedziała, iż mogłaby obniżyć rating Korei Południowej, gdyby rzeczywiście doszło do eskalacji konfliktu wojskowego. Ok. godz. 10.00 za euro płacono 1,3160 USD.
REKLAMA
W kraju złoty stracił nieco na wartości. Euro jest warte 3,9950 zł, a dolar 3,0350 zł. Do poziomu 3,14 zł wzrosły notowania franka; to nadal efekt spadków EUR/CHF. Pomału zaczynamy wkraczać w okres przedświąteczny, kiedy to płynność zaczyna maleć. Niemniej, jeżeli miałoby dojść do większych zawirowań na świecie, osłabienie złotego mogłoby wzrosnąć. Jutro rozpoczyna swoje posiedzenie Rada Polityki Pieniężnej, a w czwartek Główny Urząd Statystyczny opublikuje dane na temat sprzedaży detalicznej i bezrobocia. Wydaje się jednak, iż czynniki te będą miały marginalne znaczenie. RPP i tak nie podwyższy teraz stóp procentowych.
Dowiedz się także: Czy pierwszy tydzień grudnia sprzyjał stabilizacji notowań złotego?
EUR/PLN:
Nadal pozostajemy w konsolidacji 3,9750-4,0000, chociaż wzrosły szanse na opuszczenie tego przedziału górą. Wyraźne naruszenie granicy 4,00 mogłoby doprowadzić do ruchu w stronę 4,02. Dzienne i 4-godzinowe wskaźniki nie dają jasnej odpowiedzi, czy rejon 4,00 zostanie złamany jeszcze dzisiaj.
USD/PLN:
Jeżeli EUR/USD będzie dalej spadać, to dzisiaj nastąpi testowanie poziomu 3,05 na USD/PLN. Mocne wsparcie to rejon 3,00. W rejonie 3,0550 przebiega linia trendu wzrostowego, którą naruszyliśmy w zeszłym tygodniu. Tym samym obecna zwyżka na razie stanowi tylko tylko ruch powrotny.
Polecamy serwis: Inwestycje
EUR/USD:
Naruszenie okolic 1,3160-70, jakie miało miejsce w piątek, przynajmniej formalne każe traktować te poziomy jako istotny opór. Niemniej zachowanie rynku w ostatnich godzinach pokazuje, że lepiej byłoby uznać za istotniejszy poziom 1,3200, przy czym wsparcie to 1,3100-1,3120. Jeżeli nie napłyną dzisiaj żadne, istotne informacje z Korei ani strefy euro, to nie wykroczymy raczej poza te poziomy. Zwyżkę do 1,32 można wykorzystać jako okazję do gry z trendem spadkowym.
GBP/USD:
W piątek nastąpiło naruszenie minimum z 30 listopada, 1,5483. Jednakże nie doprowadziło ono do przyspieszenia spadków. Szybki zwrot w górę sprawił, usprawiedliwione jest dalsze traktowanie rejonu 1,5483-1,5500 jako wsparcia. Obecny ruch powrotny może doprowadzić do zwyżki w okolice 1,5580-1,5600. W perspektywie kolejnych dni powinny wrócić spadki.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA