REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Stare pytania, nowe odpowiedzi. Zmiana podejścia do pożądanych kompetencji menedżerskich

Subskrybuj nas na Youtube
Stare pytania, nowe odpowiedzi. Zmiana podejścia do pożądanych kompetencji menedżerskich
Stare pytania, nowe odpowiedzi. Zmiana podejścia do pożądanych kompetencji menedżerskich
INFOR

REKLAMA

REKLAMA

Obecnie organizacje nie są zainteresowane rozwojem konkretnych umiejętności liderskich ani pozyskiwaniem wiedzy, którą łatwo dziś zdobyć. Żyjemy w czasach, w których ciężko jest zaplanować długofalową strategię, dlatego wzrasta znaczenie umiejętności płynnego poruszania się w zmieniających się okolicznościach, tzw. strategizing.

Rankingi kompetencji przyszłości, m.in. badanie Future of Jobs Survey Światowego Forum Gospodarczego, wskazują na kreatywność, nowatorskie rozwiązywanie problemów, oryginalność oraz innowacyjne myślenie jako umiejętności pozwalające budować wartość organizacji. W raporcie czytamy o oryginalności, ciekawości i uczeniu się przez całe życie. Pojedyncze wydarzenia rozwojowe, takie jak szkolenia, są inspiracyjnymi punktami na drodze. A sama droga to wieloetapowy proces, podczas którego nie tylko rozwijamy umiejętności i poznajemy narzędzia, ale też nabywamy kreatywnej pewności siebie i kształtujemy ciekawość w myśleniu o świecie i podejściu do problemów. Tym, co w obecnych czasach może stać się wyróżnikiem menedżera, co pozwoli nie tylko przetrwać na konkurencyjnym rynku, ale i stać się jego liderem, jest aktywne i kreatywne wykorzystywanie wyuczonych już kompetencji w nowych, dynamicznie się zmieniających sytuacjach.

REKLAMA

Lepszy biznes to zasługa lepszych pytań 

Można zadać pytanie: Po co innowacyjność w biznesie? Jest niezwykle istotna, ponieważ pozwala temu biznesowi nie tylko przetrwać, dzięki stałemu budowaniu i rozszerzaniu wartości, ale również kształtować kulturę ciągłej odnowy (renewal). Kreatywność w organizacji uruchamia się pytaniami: A dlaczego tak jest? W jaki sposób mamy to szacować? Jakim wskaźnikiem mierzyć to lepiej? Co można zrobić inaczej?. Innowacyjność wymaga szerszego spojrzenia na otaczającą nas rzeczywistość, zauważania i rozumienia trendów: rynkowych, społecznych i ekonomicznych. Wymaga myślenia z wykorzystaniem pytań oraz doceniania i wykorzystywania różnorodności w codziennym zarządzaniu. Wszystko to powinno być okraszone świadomością tego, jak funkcjonuje ludzki mózg, umiejętnością podejmowania decyzji opartych na danych i przekładaniem tego na codzienne funkcjonowanie zespołu. Kreatywność – w rozumieniu łączenia tych wszystkich kropek i wyciągania z nich wniosków – jest tym, czego nam najbardziej potrzeba. Dodatkowo, na co wskazują wyniki Project Aristotle realizowanego przez Google, menedżerowie powinni tworzyć nowe odpowiedzi na stare pytania oraz być otwarci na eksperymentowanie. 

Inteligencja rozwojowa 

REKLAMA

Ważne jest to, w jaki sposób się uczymy i czego potrzebujemy, żeby zrozumieć proces. Jakie są nasze preferencje w rozwoju, jaki jest nasz styl uczenia się. Jaka jest kultura rozwoju w naszej firmie. Jakie są oczekiwane wskaźniki zwrotu z inwestycji i przyrost wartości dla biznesu z tego, że mamy kreatywnych menedżerów. To można policzyć, oszacować, umieścić w raporcie ESG czy CSR. Podejście algorytmiczne i wykorzystanie danych z ewaluacji programów rozwojowych, psychometrycznych i socjometrycznych powinno ułatwić nam predykcje i planowanie dalszych aktywności rozwojowych.

Pozostaje pytanie, czy w rozmowie o kreatywnym rozwoju nie zapominamy o sztucznej inteligencji? Test Lovelace 2.0 pokazuje, że jeśli chodzi o generowanie treści i sam rezultat, to AI jest kreatywna. Jednak wynik tego testu wcale nie umniejsza roli ludzkiej kreatywności. Kreatywni menedżerowie, w przeciwieństwie do algorytmów, rozumieją również kontekst sytuacyjny i społeczny danego problemu. 

O co zadbać, planując program rozwojowy dla menedżerów? 

Nasi menedżerowie mają być postrzegani jako elita biznesu – często z taką potrzebą zwracają się do Akademii Leona Koźmińskiego potencjalni klienci. Co to w praktyce zmienia i jak wpływa na programy menedżerskie, które w Akademii szyjemy na miarę dla biznesu?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Po pierwsze – szeroko, a nie głęboko 

Coraz więcej świadomych ekspertów HR zamawia programy inspiracyjne, a nie edukacyjne. Rozszerzają one horyzont myślenia menedżerów, zmuszają ich do zadawania sobie trudnych pytań i nie dają gotowych odpowiedzi. Skłaniają za to do refleksji, których wcześniej menedżerowie nie mieli, każą im zatrzymać się nad pytaniami, które wcześniej nie zaprzątały im głowy. Przykładem może tu być znana firma z branży technologicznej, która wyodrębniła wśród swojej kadry kluczowe talenty. Program dla nich został oparty na trzech filarach: 

  • Pierwszym są aktualne trendy w przywództwie. I nie chodzi tu o jeden wybrany nurt, tylko o przegląd tych, o których najczęściej się dyskutuje, a więc np. servant leadership, przywództwo włączające czy transformacyjne. Liderzy mają poznać i zrozumieć je wszystkie, aby wybierać z nich to, co najbardziej adekwatne do ich rzeczywistości.
  • Drugi filar to trendy rynkowe. Tutaj uczestnicy dowiadują się zarówno o trendach konsumenckich, jak i o rozwiązaniach związanych z nowymi technologiami i transformacją cyfrową organizacji. 
  • Trzeci filar to nowoczesne podejście do zarządzania organizacją, gdzie wszyscy poznają tajniki funkcjonowania kluczowych obszarów, takich jak finanse, marketing, sprzedaż, zakupy, IT oraz ich wzajemne powiązania i to, jak decyzje z jednego obszaru wpływają na inne piony. Nie chodzi o to, żeby dobrze znać się na wszystkim, tylko żeby mieć ogląd i rozumieć zależności. Program kończy się grą symulacyjną, w której uczestnicy wykorzystują wszystkie poznane kompetencje. 

Po drugie – menedżerowie sami tworzą rozwiązania i budują interpretacje 

Obecnie najbardziej popularne programy rozwojowe koncentrują się wokół krytycznego myślenia, technik rozwiązywania problemów biznesowych i podejmowania efektywnych decyzji. Ważne, żeby program taki dawał doświadczenie wspólnego spotkania, a nie indywidualnego przyswajania wiedzy. Uczenie się jest zjawiskiem społecznym. Uczymy się dzięki obecności innych osób i możliwości zderzenia myśli i zrozumienia, co w mojej interpretacji jest inne, różne od perspektyw pozostałych osób. Kluczem do sukcesu jest oddanie głosu menedżerom, ponieważ to oni są ekspertami i znają kontekst swojego biznesu. Prowadzący jest facylitatorem doświadczeń rozwojowych, a w centrum wydarzenia są ludzkie historie doświadczeń. Naszym zadaniem jest zaprojektowanie takiej ramy rozmowy, która stworzy przestrzeń do opowiedzenia o swoich doświadczeniach i pozwoli uruchomić inteligencję zbiorową (collective intelligence), a może nawet kreatywność roju (swarm creativity). To pracownicy, znając kontekst firmy, wymyślają rozwiązanie, a sam proces wymyślania zwiększa ich kreatywną pewność siebie (creative confidence). Jeśli to oni wypracowują interpretację, zaczynają rozumieć więcej. Tworząc takie przestrzenie rozwojowe, zyskujemy wiele korzyści. Wspomnimy tu choćby o budowaniu rozwiązań opartych na różnorodności i współtworzeniu, co wiąże się z poczuciem wpływu na rzeczywistość, a przez to neutralizacją oporu wywołanego syndromem NIH (Not Invented Here). Jak powiedzieli Tom i David Kelley, założyciele IDEO, w książce Creative Confidence1: „Kiedy zaczynasz tworzyć rzeczy, uświadamiasz sobie, że wszystko ma za sobą intencję”. A to przenosi nas do obszaru nadawania znaczeń (sense-making). W ciągu ostatniego pół roku widzimy także większe zainteresowanie wydarzeniami rozwojowymi opartymi na myśleniu scenariuszowym, „rozgrywaniu sytuacji obecnej”, takimi jak dwudniowy warsztat Playing Emergence i projektowanie przyszłości. Zajęcia kończą się tworzeniem przez samych uczestników „raportów trendów”, w których na podstawie tego, co usłyszeli, starają się przewidywać przyszłość i możliwe kierunki rozwoju. Taki trendbook, lub innego rodzaju podsumowanie kreatywnej rozmowy, pozwala przedłużyć doświadczenie rozwojowe, które rozciąga się poza rundę podsumowującą i standardowe „dziękuję Państwu za udział w szkoleniu”. 

Po trzecie – menedżerowie są w przestrzeni zabawy, a nie w poczuciu „kreatywności na żądanie” 

REKLAMA

„Kreatywność to inteligencja, która się bawi” oraz „Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów” – to dwa cytaty przypisywane Einsteinowi. Czerpiemy z nich, planując aktywności rozwojowe. Nie mówimy tylko o metodach i narzędziach serious play, które sprawdzają się w wyłaniającej się płynnej rzeczywistości. Ich przykładem może być LEGO® SERIOUS PLAY®, kanwy Playmobil.pro®, gdzie slajdy zostały zastąpione przez gry planszowe już wiele miesięcy temu. Oczywiście w grach tych nadal przekazywana jest wiedza, jednak nie jest już ona w centrum uwagi. Ma tylko wspierać dyskusje uczestników, dostarczając im inspiracji i zmiany perspektywy, a nie być slajdowym przekazywaniem prawd w formule „ekspert wie, ekspert mówi”. Najnowszy eksperyment dotyczy projektowania i facylitacji grup „wyłaniającej się współpracy” (emergent collaborations). Potwierdzanie wkładu (contribution), a nie obecności (visibility) przypadło do gustu przedstawicielom generacji Z. Kulturę kreatywności trzeba modelować. I tak np. komitet sterujący międzynarodową korporacją dedykuje jeden poniedziałek w miesiącu na dyskutowanie o tym, co dziś dzieje się w biznesie, jakie są najważniejsze wyzwania, przed którymi stoi świat i które trendy mogą go zmienić. Dzień tygodnia nie jest tu bez znaczenia. W poprzednich latach byłby to zapewne piątek. Tyle że pod koniec tygodnia menedżerowie są już często zmęczeni i marzą tylko o wypoczynku. W poniedziałek umysły są jeszcze świeże, a myśli nieuwikłane w firmowe wyzwania. Spotykają się na uczelni, aby oderwać głowy od codziennego biznesu i uwolnić potencjał kreatywności. Szanujemy energię pracowników i przestrzegamy przed nastawieniem on-demand, czyli kreatywnością na żądanie. Tytułowy „Menedżer OdNowa” będzie musiał wykazywać się kreatywnością, niezaspokojoną ciekawością i ciągłym podważaniem starych prawd. Aby mu pomóc, powinniśmy stwarzać inspirujące, nieoczywiste i angażujące warunki do rozwoju, zachęcać do krytycznego myślenia, polemiki z autorytetami i rozszerzania horyzontów.

dr Monika Sońta - adiunktka w Katedrze Zarządzania w Społeczeństwie Sieciowym w Akademii Leona Koźmińskiego. Badaczka organizacji, facylitatorka warsztatów kreatywnych, ekspertka komunikacji wewnętrznej i kreatywności w biznesie

Klaudia Fatah - dyrektorka ds. programów rozwojowych Kozminski Executive Business School w Akademii Leona Koźmińskiego, mentorka, trener biznesu, headhunter, i certyfikowany coach. Prowadzi konsultacje i coaching kariery dla liderów poszukujących nowych wyzwań zawodowych.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
System kaucyjny od 1 października wchodzi w życie, co dla firm oznacza prawdziwą zmianę paradygmatu w obsłudze klientów

Większość Polaków uważa, że system kaucyjny to najlepszy sposób na odzyskiwanie opakowań po napojach – społeczna akceptacja jest ogromna, a oczekiwania klientów rosną. Dla sklepów i producentów to nie tylko obowiązek prawny, ale także nowe wyzwania logistyczne, technologiczne i edukacyjne. Firmy będą musiały nauczyć klientów prostych, ale ważnych zasad – jak prawidłowo zwracać butelki i puszki, by otrzymać kaucję, jak zorganizować punkt zwrotów i jak zintegrować systemy sprzedaży, aby proces był szybki i intuicyjny. To moment, w którym codzienne zakupy przestają być tylko rutyną – stają się gestem odpowiedzialności, a dla firm szansą na budowanie wizerunku nowoczesnego, ekologicznego biznesu, który rozumie potrzeby klientów i dba o środowisko.

Fundacja rodzinna bez napięć - co powinien zawierać dobry statut?

Pomimo że fundacja rodzinna jest w polskim prawie stosunkowo nowym rozwiązaniem, to zdążyła już wzbudzić zainteresowanie przedsiębiorców. Nic dziwnego – pozwala bowiem uporządkować proces sukcesji, ochronić majątek przed rozdrobnieniem i stworzyć ramy współpracy między pokoleniami, przekazując jednocześnie wartości i wizję fundatora jego sukcesorom.

Co trzecia polska firma MŚP boi się upadłości. Winne zatory płatnicze

Choć inflacja wyhamowała, a gospodarka wysyła sygnały poprawy, małe i średnie firmy wciąż zmagają się z poważnymi problemami. Z najnowszego raportu wynika, że niemal 30% z nich obawia się, iż w ciągu dwóch lat może zniknąć z rynku – głównie przez opóźnione płatności od kontrahentów.

System kaucyjny od 1 października zagrożeniem dla MŚP? Rzecznik apeluje do rządu o zmiany

Od 1 października w Polsce ma ruszyć system kaucyjny, jednak przedsiębiorcy alarmują o poważnych problemach organizacyjnych i finansowych. Rzecznik MŚP apeluje do rządu o zmiany, ostrzegając przed chaosem i nierównymi warunkami dla małych sklepów.

REKLAMA

W 2026 r. w radach nadzorczych i zarządach musi być 33-40% kobiet [Dyrektywa Women on Board]

W 2026 r. w radach nadzorczych i zarządach musi być odpowiednia reprezentacja płci. W związku z tym, że przeważają mężczyźni, nowe przepisy wprowadzają de facto obowiązek zapewnienia 33-40% kobiet ogólnej liczby osób zasiadających w radach nadzorczych i zarządach przedsiębiorstw. Czy Polskie firmy są na to gotowe? Jak wdrożyć dyrektywę Women on Boards?

Czy finansiści, księgowi i inni profesjonaliści powinni bać się wieku średniego?

Wiek średni nie musi oznaczać zawodowego spowolnienia. Czy finansiści, księgowi i inni profesjonaliści powinni bać się wieku średniego? Raport ACCA 2025 pokazuje, że doświadczenie, rozwinięta inteligencja emocjonalna i neuroplastyczność mózgu pozwalają po 40. wzmocnić swoją pozycję na rynku pracy.

Zmiany w amortyzacji aut od 2026 r. – jak nie stracić 20 tys. zł na samochodzie firmowym?

Od 1 stycznia 2026 r. nadchodzi rewolucja dla przedsiębiorców. Zmiany w przepisach sprawią, że auta spalinowe staną się znacznie droższe w rozliczeniu podatkowym. Nowe, niższe limity amortyzacji i leasingu mogą uszczuplić kieszeń firmy o nawet 20 tys. zł w ciągu kilku lat. Co zrobić jeszcze w 2025 r., żeby uniknąć dodatkowych kosztów i utrzymać maksymalne odliczenia? Poniżej znajdziesz praktyczny poradnik.

Obcokrajowcy wciąż chętnie zakładają w Polsce małe firmy. Głównie są to Ukraińcy i Białorusini [DANE Z CEIDG]

Obcokrajowcy wciąż chętnie zakładają w Polsce małe firmy. Głównie są to Ukraińcy i Białorusini [DANE Z CEIDG]. W pierwszej połowie br. 21,5 tys. wniosków dotyczących założenia jednoosobowej działalności gospodarczej wpłynęło do rejestru CEIDG od osób, które mają obywatelstwo innego państwa. To 14,4% wszystkich zgłoszeń w tym zakresie.

REKLAMA

Hossa na giełdzie w 2025 r. Dlaczego Polacy nie korzystają z tego okresu? Najwięcej zarabiają zagraniczni inwestorzy

Na warszawskiej giełdzie trwa hossa. Dlaczego Polacy nie korzystają z tego okresu? Najwięcej zarabiają u nas zagraniczni inwestorzy. Co musi się w Polsce zmienić, aby ludzie zaczęli inwestować na giełdzie?

Umowy PPA w 2025 r. – korzyści i ryzyka dla małych i średnich firm w Polsce

Płacisz coraz wyższe rachunki za prąd? Coraz więcej firm w Polsce decyduje się na umowy PPA, czyli długoterminowe kontrakty na energię z OZE, które mogą zagwarantować stałą cenę nawet na 20 lat. To szansa na przewidywalne koszty i lepszy wizerunek, ale też zobowiązanie wymagające spełnienia konkretnych warunków. Sprawdź, czy Twoja firma może na tym skorzystać.

REKLAMA