REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

W 2024 roku poprawi się sytuacja finansowa firm i konsumentów. Czy oznacza to mniejsze zatory płatnicze, co z bankructwami

Choć w tym roku długi będą maleć, nie należy się spodziewać spadku liczby niewypłacalności, bankructwo jest bowiem zawsze skutkiem wieloletniego narastania problemów finansowych
faktura
ShutterStock

REKLAMA

REKLAMA

Rok 2023 w annałach gospodarczych nie zapisze się dobrze. Rekordowa inflacja, rosnące ceny energii i paliw oraz wysokie oprocentowanie kredytów sprawiły, że zarówno życie przeciętnego konsumenta, jak i funkcjonowanie wielu firm było niezwykle trudne. A jak będzie w rozpoczynającym się 2024 roku?

Ekonomiści prognozują, że gospodarka w 2024 r. wyraźnie odbije, zwłaszcza w II półroczu. Przełoży się to na kondycję finansową tak firm, jak i konsumentów. Liczba dłużników i wartość ich zadłużenia będzie malała, choć nie należy spodziewać się tu spektakularnych zmian.
Nie zmniejszy się liczba bankructw, a na poprawę trzeba będzie poczekać do 2025 r.

REKLAMA

W 2024 zatory płatnicze dalej zmorą dla gospodarki

Mimo lepszej koniunktury zatory płatnicze nadal będą jedną z głównych barier rozwoju, a rynek zarządzania wierzytelnościami zanotuje kolejne wzrosty.

REKLAMA

– Wiele wskazuje na to, że najgorsze mamy już za sobą. Wstępne dane za grudzień pokazują, że będziemy mieli niewielki spadek zadłużenia, zarówno wśród konsumentów, jak i przedsiębiorców. Ten trend powinien się pogłębiać w nowym roku – komentuje Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

– Przestrzegam jednak przed nadmiernym optymizmem. Spadki nie będą na tyle duże, żeby zatory płatnicze przestały być jedną z głównych barier w rozwoju polskich firm. Liczba dłużników nadal będzie spora, więc przy doborze klientów wskazana jest ostrożność – dodaje ekspert.

Niewątpliwie na lepszą kondycję polskiej gospodarki będzie miała wpływ nie tylko poprawa koniunktury w Europie, ale też odblokowanie przez nowy rząd pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. Choć tu raczej efektów wykorzystania unijnych środków należy się spodziewać dopiero w II półroczu 2024 r. i w 2025 r.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W przypadku konsumentów już zwiększa się siła nabywcza ich pensji, w ostatnim czasie wzrosty wynagrodzeń zaczęły wyprzedzać inflację. Dotyczy to co prawda tylko zatrudnionych w sektorze przedsiębiorstw, ale planowane podwyżki dla budżetówki, w tym 30-proc. wzrost pensji nauczycieli, powinny sprawić, że polepszy się także sytuacja finansowa pracowników sektora publicznego.

Konsumenci znów będą napędzać wzrost gospodarczy

Jak tłumaczy ekspert, przewidywany w związku z tym wzrost konsumpcji będzie nie tylko silnym impulsem pobudzającym gospodarkę, ale sprawi też, że wzrośnie dyscyplina płatnicza.

REKLAMA

– Z naszego ponad 20-letniego doświadczenia wynika, że zawsze wtedy, gdy Polakom przybywa pieniędzy w kieszeniach, są bardziej skłonni do spłacania swoich zobowiązań. Wzrost siły nabywczej pensji sprawi, że ludzie będą mieli więcej gotówki na bieżące wydatki, ale także na uregulowanie kredytów i pożyczek – dodaje Adam Łącki.

Choć w tym roku długi będą maleć, nie należy się spodziewać spadku liczby niewypłacalności. Bankructwo jest bowiem zawsze skutkiem wieloletniego narastania problemów finansowych, kiedy wielkość długów przekracza wartość majątku dłużnika. W 2024 r. do sądów trafią zatem wnioski o upadłość bądź restrukturyzację tych konsumentów i firm, których problemy finansowe mają początek w latach 2021-2022.

Zatory płatnicze to efekt koniunktury, ale i etyki w biznesie

Jakub Kostecki, prezes firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso, zwraca uwagę, że sama koniunktura nie jest jedynym czynnikiem, który decyduje o tym, czy zatory płatnicze rosną czy maleją. Duże znaczenie ma też mentalność i etyka.
W minionym roku wyraźnie powróciło zjawisko kredytowania się przez firmy kosztem kontrahentów. Wiele przedsiębiorstw, i to niezależnie od ich wielkości, przeciąga płatności tak długo, jak się da i wykorzystuje pieniądze należne sprzedawcom do finansowania bieżącej działalności, zamiast zaciągać na ten cel drogie kredyty obrotowe. 

Jak tłumaczy ekspert, w czasach niskich stóp procentowych było ono marginalne. Kredyty były łatwo dostępne i nisko oprocentowane, nie opłacało się więc tak postępować. Sytuacja uległa zmianie pod koniec 2021 roku, kiedy stopy procentowe zaczęły gwałtownie rosnąć. W ubiegłym roku kredytowanie kosztem kontrahentów było już mocno widoczne.

– Przy przewidywanym na ten rok poziomie inflacji 5-6 procent to wygodne podejście przedsiębiorców będzie się utrzymywać. Zwłaszcza że jak wynika z naszych badań, 44 procent firm akceptuje takie działanie – mówi Jakub Kostecki.

Z badania „Etyka płatnicza przedsiębiorców”, przeprowadzonego na zlecenie Kaczmarski Inkasso w III kwartale 2023 r., wynika że prawie 9 na 10 mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw zwleka przynajmniej kilka dni, zanim upomni się o zaległą płatność u kontrahenta. Co 5. monituje dopiero po upływie kilku tygodni. 

Zdaniem Jakuba Kosteckiego w nowym roku rynek windykacyjny będzie rósł w podobnym tempie, jak w ub.r., czyli 10-12 procent.

W przypadku konsumentów dwukrotna podwyżka płacy minimalnej sprawi, że dłużnicy będą mieli więcej pieniędzy, zatem łatwiej będzie im regulować długi. Ale z drugiej strony płaca minimalna jest podstawą do wyliczenia kwoty wolnej od zajęcia komorniczego. Utrudni to komornikom egzekwowanie długów. Może to być zachętą dla wierzycieli, aby szybciej reagowali na zaległości finansowe, oddając sprawy do windykacji.

 

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Pozytywne oceny na Facebooku oraz opinie influencerów znacząco zwiększają sprzedaż

Social media odgrywają coraz większą rolę w skutecznym marketingu. Choć niemal trzy czwarte Polaków nie kupuje bezpośrednio na tych platformach, to polecenia znajomych, influencerów i testerów odgrywają coraz większą rolę przy decyzjach zakupowych.

Najmniejsze firmy coraz gorzej oceniają koniunkturę gospodarczą. Obawiają się spadku sprzedaży swoich produktów i redukują plany inwestycyjne

Jaka koniunktura? Dynamika polskiego wzrostu gospodarczego od dekad opiera się na najmniejszych firmach, które najłatwiej dostosowują się do zmieniającej się rzeczywistości.

By uciec przed komornikiem, płacą pod stołem. Ale czy tylko dlatego. Gdzie najczęściej pracuje się na czarno, czym to grozi

Wypłacanie wynagrodzenia pod stołem,  w celu ukrycia dochodów pracownika i uniemożliwienia egzekucji komorniczej wiąże się z poważnymi konsekwencjami dla firmy. Jednak praktyka ta wciąż jest stosowana. Takie działania naruszają przepisy prawa pracy, podatkowego i karnego, a także zagrażają reputacji i stabilności firmy. Jakie są skutki prawne i biznesowe, potencjalne zagrożenia tego typu działań.

Skutki zawarcia układu w postępowaniu restrukturyzacyjnym

Przyjęcie i zatwierdzenie układu zmienia sytuację prawną wierzycieli. Odtąd mogą oni realizować swoje uprawnienia jedynie zgodnie z treścią układu. Powoduje to umorzenie pierwotnych postępowań zabezpieczających i egzekucyjnych. Układ powinien objąć wszystkich wierzycieli, których roszczenia podlegają restrukturyzacji.

REKLAMA

"Umowa z Mercosurem korzystna dla Polski" Jest jeden warunek [WYWIAD]

Jak Polska może stać się liderem wzrostu gospodarczego w Europie? Czy płaca minimalna zabija klasę średnią? Czy umowa z Mercosurem jest zagrożeniem, a może szansą dla Polski? Czy Polska zyska na prezydenturze Trumpa i niestabilnym świecie? Gość Infor.pl - prof. Marcin Piątkowski.

Architekci nowej ery pracy. Zmiana paradygmatu roli działu HR w organizacji

Sztuczna inteligencja wkrótce zmieni to, jak żyjemy, spędzamy wolny czas, a już na pewno to, jak pracujemy. Warto zadać sobie pytanie, kto w erze AI będzie kierował organizacjami i zapewni, że funkcjonowanie pracowników stanie się lepsze niż dotychczas? Odpowiedzią są działy HR. W erze, gdy pracownicy oczekują od firm większego zaangażowania w kwestie społeczne, dział HR powinien wrócić do swoich korzeni i położyć większy nacisk na słowo human, stając się tym samym strażnikiem ludzkości poprzez działania koncentrujące się w równym stopniu na człowieku, jak i na biznesie. Jednak te poczynania należy zacząć od siebie.

Zbliża się obowiązek stosowania przez firmy Europejskiego Aktu o Dostępności: co to oznacza w praktyce. Kto skorzysta, jakie nowe obowiązki dla firm i przedsiębiorców

Zbliża się obowiązek stosowania przez firmy Europejskiego Aktu o Dostępności: co to oznacza w praktyce. Kto skorzysta, jakie nowe obowiązki dla firm i przedsiębiorców. Wielkimi krokami nadchodzi Europejski Akt o Dostępności (European Accessibility Act – EAA), który zacznie obowiązywać już od czerwca 2025 roku. Dyrektywa drastycznie zmieni sposób funkcjonowania produktów w przestrzeni cyfrowej.

ZUS: 1,4 mln przedsiębiorców z ulgami w ramach wakacji składkowych

Ponad 1,6 mln przedsiębiorców złożyło wnioski o zwolnienie z obowiązku opłacenia składek za wskazany miesiąc. Chodzi o wakacje składkowe. ZUS poinformował, że do tej pory przyznano już 1,4 mln ulg. Informacje o tym widnieją na profilach płatnika na Platformie Usług Elektronicznych ZUS.

REKLAMA

Jakie benefity dla pracowników oferują najczęściej małe i średnie firmy?

Ubezpieczenie na życie, spotkania integracyjne i prywatna opieka medyczna to trzy najczęstsze benefity oferowane pracownikom w sektorze MŚP. Choć ponad 90% firm w tej kategorii zapewnia świadczenia pozapłacowe, ich zakres wciąż odbiega od tego, co oferują duże przedsiębiorstwa. Jakie benefity są dostępne dla zatrudnionych w małych i średnich firmach?

Każda podwyżka najniższej krajowej to nowa fala bankructw. Teraz wypadają z rynku te, dla których ciężarem były ubiegłoroczne. Ile upadnie przez wzrost płacy minimalnej 2025 przekonamy się za rok

Przedsiębiorcy uważają, że tak dynamiczne podwyżki płacy minimalnej są na dłuższą metę zabójcze dla gospodarki. Tempa nie wytrzymują mikro i małe firmy, które przez trzy dekady były motorem napędowym polskiej gospodarki. Upadają i lada moment pociągną za sobą te większe i całe branże.

REKLAMA