REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Na początku roku spadną inwestycje

Marek Chądzyński
Marek Chądzyński

REKLAMA

Przedsiębiorstwa przestają inwestować. To bezpośredni skutek pogorszenia koniunktury w ostatnich tygodniach.

Firmy wycofują się z planów inwestycyjnych, dlatego że spodziewają się coraz słabszego popytu na swoją produkcję. W ostatnio publikowanych badaniach GUS widać, jak duży pesymizm pod tym względem zapanował w przetwórstwie przemysłowym. Indeks obrazujący oczekiwania co do kształtowania się portfela zamówień w następnych trzech miesiącach spadł do minus 10,9 pkt, z plus 3,2 pkt miesiąc wcześniej. Dwa miesiące wcześniej było to plus 14,7 pkt.

REKLAMA

W samej branży budowlanej indeks przyszłych zamówień zmniejszył się do 1,3 pkt z niespełna 20 pkt.

Gdy NBP w październiku opublikował prognozy dotyczące inwestycji, wynikało z nich, że sektor przedsiębiorstw wyraźnie hamuje. Badanie koniunktury bank centralny przeprowadzał, gdy skutki kryzysu finansowego nie były w Polsce jeszcze wyraźne. Mimo to wskaźnik prognoz nowych inwestycji na IV kwartał spadł do poziomu notowanego ostatnio na przełomie 2002 i 2003 roku, czyli początku trendu wzrostowego trwającego do połowy tego roku.

Bez kredytu nie ma inwestycji

Ograniczenie popytu widać zwłaszcza w branży budowlanej. Hamulec wciskają przede wszystkim deweloperzy. To bezpośredni efekt coraz bardziej ograniczonego dostępu do finansowania.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

- Planujemy w przyszłym roku rozpoczęcie kilku nowych inwestycji, ale będą to inwestycje biurowe. W mieszkaniówce kończymy tylko to, co budujemy. Czekamy na zmianę polityki banków, które mówią, że dają kredyty hipoteczne, ale ich nie dają. W takiej sytuacji jak my jest cała branża deweloperska. Mam nadzieję, że sytuacja się unormuje i wówczas popyt na mieszkania ruszy. Wówczas będą nowe inwestycje mieszkaniowe - mówi Wojciech Ciurzyński, prezes Polnordu.

Problemy z kredytem ma też branża energetyczna.

REKLAMA

- Inwestycje w energetyce są bardzo kosztowne. Praktycznie nie prowadzi się ich jedynie w oparciu o środki własne. Finansowanie tych przedsięwzięć zapewniają banki lub ich konsorcja. W związku z tym przedłużający się kryzys w sektorze finansowym może sprawić, że nasza branża może mieć problemy w znalezieniu odpowiednich partnerów zapewniających środki zewnętrzne na inwestycje - mówi Paweł Gniadek, rzecznik Tauron Polska Energia, drugiego krajowego producenta energii elektrycznej.

Gniadek dodaje, że jeśli wskutek kryzysu finansowego będą problemy z finansowaniem inwestycji w energetyce, to ryzyko braków w dostawach energii - teraz przytłumione kryzysowym spadkiem popytu i dobrą pogodą - wróci.

Słaby złoty ograniczy import

Problemem może stać się coraz większy koszt importu inwestycyjnego - a to przez słabnącego złotego.

- Telekomy - w tym i my - odczują znaczące osłabienie złotego. Największe nasze wydatki, czyli zakupy telefonów i infrastruktury, ponosimy w walutach. A to oznacza dla nas wyższe ceny w złotych - mówił GP Jarosław Bauc, prezes Polkomtelu. Według niego wydatki inwestycyjne Polkomtelu będą mniejsze niż 1,5 mld zł, które firma zainwestuje w tym roku.

REKLAMA

Słabnący złoty teoretycznie może pomóc eksporterom. Ci jednak boją się, że recesja w Unii Europejskiej, która jest dla polskich firm głównym rynkiem zbytu, ograniczy zainteresowanie ofertą. Drugi element to polityka korporacyjna: firmy z branży motoryzacyjnej czy producenci RTV czy AGD to tak naprawdę tylko oddziały dużych sieci.

- Polscy eksporterzy dzielą się w zasadzie na dwie grupy. Jedna to bardzo duże firmy, które są częściami międzynarodowych korporacji. One nie decydują o własnej polityce inwestycyjnej. I dlatego trudno przewidzieć zachowanie się np. producentów samochodów w Polsce. Podobnie jest z fabrykami AGD czy RTV - mówi Piotr Soroczyński, prezes Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych.

- Druga grupa to nieduzi producenci. Ich sytuacja mogła się poprawić ze względu na korzystniejszy kurs złotego. Może się okazać, że 20-30-proc. udział eksportu w ich sprzedaży poprawił ich rentowność. Niemniej jednak widzimy, że firmy boją się, że ich partnerzy mogą mieć problemy z płynnością. I dlatego interesują się ubezpieczeniami - dodaje Soroczyński.

Dołek nastąpi w I półroczu

Pierwsze oznaki załamania inwestycyjnego widać już w danych makroekonomicznych. W III kwartale wzrost inwestycji wyniósł zaledwie 3,5 proc., podczas gdy kwartał wcześniej było to 15,2 proc.

- Pogłębienie tendencji spadkowej nastąpi w I połowie roku. Spodziewamy się ujemnej dynamiki inwestycji w I kwartale na poziomie minus 2 proc. Jednak przy założeniu, że rzeczywiście ruszą w większym stopniu inwestycje finansowane przez UE oraz dzięki efektowi bazy w drugiej połowie 2009 roku, wskaźnik może wzrosnąć do 3-4 proc. - ocenia Aleksandra Świątkowska, ekonomistka PKO BP.

Ostatnio ujemną dynamikę inwestycji GUS zanotował w II kwartale 2003 r. Wyniosła ona minus 0,6 proc.

Niektóre firmy nie rezygnują jednak ze swoich planów. Należy do nich Grupa Lotos. Według prezesa Lotosu Pawła Olechnowicza nakłady inwestycyjne na najważniejszy program inwestycyjny grupy, czyli „10+” w przyszłym roku wyniosą aż 1,664 mld zł. Olechnowicz przyznaje jednak, że firma nie byłaby w stanie zrealizować swoich planów, gdyby nie zapewniła sobie ich finansowania kilka miesięcy temu.

- Kryzys na rynkach finansowych nie ma wpływu na ich przebieg. Gdybyśmy jednak nie podpisali umów kredytowych w czerwcu, to dziś już nie mielibyśmy o czym rozmawiać, a firma zmierzałaby w kierunku upadłości, Na razie trudno powiedzieć, że mamy spokój w pracy, ale w kontekście sytuacji zewnętrznej na pewno mamy komfort - mówi Olechnowicz.

Współpraca: MICHAŁ DUSZCZYK, ROMAN GRZYB, TOMASZ ŚWIDEREK, IRENEUSZ CHOJNACKI

MAREK CHĄDZYŃSKI

marek.chadzynski@infor.pl

OPINIA

RYSZARD PETRU

ekonomista, SGH

W tej chwili trudno dokładnie prognozować, jak będzie kształtowała się dynamika inwestycji w kolejnych kwartałach. Niepewność, jaka obecnie panuje, jest chyba największa w historii. Jest prawdopodobne, że w pierwszych dwóch kwartałach 2009 roku będzie ona ujemna, choćby z powodu efektu wysokiej bazy statystycznej z pierwszej połowy tego roku. Potem może się ona odbudować, gdy ruszą inwestycje publiczne oraz system gwarancji rządowych. Pomoże w tym też efekt statystyczny, bo dynamika inwestycji liczona przez GUS zmalała już w III kwartale, do 3,5 proc. Spodziewam się, że w IV kwartale spadnie do zera. Wyhamuje przede wszystkim budownictwo i branże okołobudowlane. Ograniczą inwestycje sektory produkujące na eksport. Z drugiej strony mogą przyspieszyć inwestycje infrastrukturalne.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dostawa jedzenia w majówkę nie musi być tylko do domu

Majówka w tym roku, przy dobrej organizacji urlopu, może mieć aż 9 dni. Część Polaków decyduje się na taki długi wyjazd, sporo planuje wziąć dodatkowe wolne tylko 2 maja i też wyjechać, część będzie odpoczywać w domu. Będziemy jadać w restauracjach, gotować czy zamawiać jedzenie na wynos?

Jaki jest sekret sukcesu rodzinnych firm?

Magazyn "Forbes" regularnie publikuje listę 100 najbogatszych Polaków. W pierwszej dziesiątce tegorocznego zestawienia jest kilku przedsiębiorców działających w firmach rodzinnych. Jaka jest ich recepta na sukces? 

Skuteczne kierowanie rozproszonym zespołem w branży medycznej

Zarządzanie zespołem w branży medycznej to zadanie, które wymaga nie tylko specjalistycznej wiedzy, ale też głębokiego zrozumienia dynamiki interpersonalnej i psychologii pracy. Jako przedsiębiorca i założyciel BetaMed S.A., zawsze stawiałam przede wszystkim na rozwój kompetencji kierowniczych, które bezpośrednio przekładały się na jakość opieki nad pacjentami i atmosferę panującą w zespole.

GUS: Wzrósł indeks kosztów zatrudnienia. Czy wzrost kosztów pracy może być barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej?

GUS podał, że w IV kwartale 2023 r. indeks kosztów zatrudnienia wzrósł o 1,9 proc. kdk i 12,8 proc. rdr. Mimo to zmniejszył się udział firm sygnalizujących, że wzrost kosztów pracy lub presji płacowej może być w najbliższym półroczu barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej.

REKLAMA

Biznesowy sukces na rynku zdrowia? Sprawdź, jak się wyróżnić

W Polsce obserwujemy rosnącą liczbę firm, które specjalizują się w usługach związanych ze zdrowiem, urodą i branżą wellness. Właściciele starają się wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i jednocześnie wyróżnić na rynku. Jak z sukcesami prowadzić biznes w branży medycznej? Jest kilka sposobów. 

Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

REKLAMA

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

REKLAMA