REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Na niekonstytucyjnej ustawie straciły najwięcej polskie sklepy

Daria Stojak
Katarzyna Wójcik

REKLAMA

Po uchyleniu niekonstytucyjnej ustawy duże sieci handlowe planują nowe inwestycje. Skorzysta na tym branża budowlana. Zahamowana została tendencja do grupowania kapitału małych sklepów.

Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który uznał ustawę o sieciach wielkopowierzchniowych za niekonstytucyjną sieci handlowe odzyskały możliwość ekspansji na polskim rynku.

REKLAMA

- Od 11 lipca, kiedy niekonstytucyjna ustawa przestała obowiązywać, powracamy do wcześniejszego stanu prawnego. Będziemy więc mogli się teraz normalnie rozwijać - mówi Rafał Krzepkowski, Dyrektor Rozwoju Leroy Merlin Polska.

Ustawa o wielkopowierzchniowych obiektach handlowych (WOH) wstrzymała kilka naszych inwestycji, nawet w tych miastach, które wyraziły zgodę na budowę sklepów Leroy Merlin, urzędnicy nie byli w stanie dokończyć procedur z powodu braku przepisów wykonawczych - dodaje Rafał Krzeptowski.

Odpływ kapitału

Niektóre sieci handlowe rozważały nawet rezygnację z inwestycji w Polsce. Karolina Horoszczak z sieci handlowej IKEA uważa, że ustawa mogła doprowadzić firmę do przeniesienia wielomilionowych inwestycji do innych krajów.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Niektóre duże firmy decydowały się też na inwestycje na innych, bardziej przyjaznych i przewidywalnych rynkach, na czym polska gospodarka na pewno straciła.

- Ustawa doprowadziła do wycofania się z Polski na przykład niemieckiej sieci sklepów dyskontowych ALDI, której ze względu na wysoki poziom niepewności biznesu, nie opłacało się dalej inwestować w naszym kraju - mówi Wojciech Warski, ekspert gospodarczy BCC.

Negatywne skutki ustawy o WOH nie dotknęły jednak bezpośrednio sieci Biedronka.

- W zeszłym roku otworzyliśmy ponad 120 sklepów, ale tylko z tego względu, że w momencie wejścia w życie ustawy, mieliśmy już zezwolenia na budowę - tłumaczy Lesław Kański, członek zarządu JMD Polska, właściciela sieci Biedronka.

Ustawa zahamowała jednak możliwość zdobywania kolejnych pozwoleń. Mieliśmy lokalizacje, grunty, umowy przedwstępne, ale nie było możliwości rozpoczęcia budowy nowego sklepu, gdyż urzędy gmin nie wiedziały, jak mają rozpatrywać nasze wnioski - tłumaczy Lesław Kański.

Straciły polskie firmy

- W ostatnim roku zaostrzyła się wręcz konkurencja między małymi sklepami a dużymi firmami, które postanowiły w miejsce kilku dużych obiektów zainwestować w kilkanaście małych sklepów, do których nie miały zastosowania ograniczenia wynikające z obowiązującej wówczas ustawy - mówi Andrzej Faliński, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.

Przyspieszona została też konsolidacja małych i niezależnych sklepów. Po wyroku TK tendencja do grupowania kapitału zostanie jednak zahamowana.

- Na ustawie najwięcej straciłyby polskie firmy, które nie mają takiego zaplecza finansowego jak zagraniczne koncerny. Krajowych sklepów jest znacznie więcej, dlatego też błąd ustawodawcy drogo kosztowałby podatników - uważa Andrzej Faliński

Niewykonalne przepisy

Ustawa narzucała ograniczenia co do tworzenia nowych sklepów, jednak minister gospodarki nie wydał rozporządzenia wykonawczego, co uniemożliwiało ubieganie się o zezwolenia na otwarcie nowych obiektów.

- Gdyby rozporządzenie zostało wydane na czas, ustawa nie ograniczyłaby otwierania obiektów handlowych, tylko ucywilizowała proces ich powstawania - uważa dr Jan Rakowski, prezes kongregacji przemysłowo-handlowej.

- Pracownicy z Tesco mówią o kilkumilionowych wydatkach na dokonanie pomiarów i zgłoszenia. Także my ponieśliśmy znaczne koszty, czego nikt nam nie zwróci - twierdzi Lesław Kański.

Ustawa o sklepach wielkopowierzchniowych miała na celu ochronę małych placówek osiedlowych.

- Przepisy o WOH uderzyły w duże krajowe przedsięwzięcia, pod pozorem dbania o drobny polski biznes. Z punktu wiedzenia przedsiębiorców jej uchylenie wywoła tylko pozytywne skutki - uważa Wojciech Warski.

Eksperci uważają, że ustawa zablokowała dużą ilość inwestycji budowlanych. Choć od czasu jej uchylenia minął zaledwie miesiąc, to można przewidzieć, że wyeliminowanie złego prawa spowoduje teraz wzmożony rozwój obiektów wielkopowierzchniowych.

4 mln m2 o tyle w najbliższych latach wzrośnie łączna powierzchnia handlowa w Polsce

Daria Stojak,

Katarzyna Wójcik

gp@infor.pl

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: GP

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dostawa jedzenia w majówkę nie musi być tylko do domu

Majówka w tym roku, przy dobrej organizacji urlopu, może mieć aż 9 dni. Część Polaków decyduje się na taki długi wyjazd, sporo planuje wziąć dodatkowe wolne tylko 2 maja i też wyjechać, część będzie odpoczywać w domu. Będziemy jadać w restauracjach, gotować czy zamawiać jedzenie na wynos?

Jaki jest sekret sukcesu rodzinnych firm?

Magazyn "Forbes" regularnie publikuje listę 100 najbogatszych Polaków. W pierwszej dziesiątce tegorocznego zestawienia jest kilku przedsiębiorców działających w firmach rodzinnych. Jaka jest ich recepta na sukces? 

Skuteczne kierowanie rozproszonym zespołem w branży medycznej

Zarządzanie zespołem w branży medycznej to zadanie, które wymaga nie tylko specjalistycznej wiedzy, ale też głębokiego zrozumienia dynamiki interpersonalnej i psychologii pracy. Jako przedsiębiorca i założyciel BetaMed S.A., zawsze stawiałam przede wszystkim na rozwój kompetencji kierowniczych, które bezpośrednio przekładały się na jakość opieki nad pacjentami i atmosferę panującą w zespole.

GUS: Wzrósł indeks kosztów zatrudnienia. Czy wzrost kosztów pracy może być barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej?

GUS podał, że w IV kwartale 2023 r. indeks kosztów zatrudnienia wzrósł o 1,9 proc. kdk i 12,8 proc. rdr. Mimo to zmniejszył się udział firm sygnalizujących, że wzrost kosztów pracy lub presji płacowej może być w najbliższym półroczu barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej.

REKLAMA

Biznesowy sukces na rynku zdrowia? Sprawdź, jak się wyróżnić

W Polsce obserwujemy rosnącą liczbę firm, które specjalizują się w usługach związanych ze zdrowiem, urodą i branżą wellness. Właściciele starają się wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i jednocześnie wyróżnić na rynku. Jak z sukcesami prowadzić biznes w branży medycznej? Jest kilka sposobów. 

Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

REKLAMA

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

REKLAMA