REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Komentarz tygodniowy 16-20 lutego

Adam Wisniewski
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Główny Urząd Statystyczny poinformował, że w styczniu produkcja przemysłowa spadła o 14,9% r/r. Po oczyszczeniu z efektów sezonowych spadek produkcji oszacowano na 12,7% r/r i 5,8% w stosunku do miesiąca poprzedniego.

Produkcja spadła aż w 26 z 34 sekcji przemysłu. Tak znaczące załamanie produkcji powoduje ograniczania zatrudnienia a ostatecznie zmniejszenie tempa konsumpcji.

REKLAMA

REKLAMA

Sytuacja w sferze realniej przekłada się już na rynek pracy. Jak podaje GUS, w styczniu odnotowano spadek dynamiki zatrudnienia z 2,3% do 0,7% r/r. Wszystko wskazuje na to że tendencja ta będzie się utrzymywać. Najbliższe miesiące, najpewniej, sprowadzą roczną dynamikę zatrudnienia w obszary ujemne, a stopa bezrobocia zbliży się do 12%.

Negatywne informacje oddziałują na nastroje społeczne. Z sondażu TNS OBOP wynika, że większość Polaków (69 proc. ankietowanych) jest przekonana, że sprawy w naszym kraju idą w złym kierunku, a nasza gospodarka jest w kryzysie. Przeciwnego zdania było jedynie 21 proc. W odniesieniu do ubiegłego miesiąca liczba pesymistów wzrosła o 16 punktów proc., natomiast osób wypowiadających się pozytywnie o rozwoju krajowych spraw zmalała o 11 punktów proc. W odniesieniu do analogicznego badania w lutym 2008 roku grupa wyrażających negatywne oceny zwiększyła się o 26 punktów proc., natomiast odsetek osób nastawionych pozytywnie spadł o 17 punktów proc. Spadek nastrojów społecznych jest, według badania, szczególnie widoczny w porównaniu z ubiegłym miesiącem. Polacy patrzą na sytuację w kraju znacznie bardziej pesymistycznie niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Pogarszające się nastroje stanowią zagrożenie dla wydatków konsumpcyjnych, będących kluczowym komponentem wzrostu polskiej gospodarki.

Spowolnienie gospodarcze i tracący witalność rynek pracy dołują kursy polskich akcji. Sytuacji nie poprawia utrzymująca się globalna awersja do ryzyka, a zwłaszcza negatywny sentyment wobec całego naszego regionu.

REKLAMA

Cały czas obowiązującym jest temat opcji walutowych, który ma dwa oblicza. Pierwszym z nich jest aspekt unieważnienia prawomocnych umów, zawartych pomiędzy kontrahentami handlowymi, który zdegradowałby wiarygodność rządu w oczach inwestorów kapitałowych. Drugim jest zakres strat wygenerowanych przez wspomniane opcje, które obciążą wyniki finansowe spółek i banków. Fortis Bank Polska miał 400 klientów, którym sprzedał opcje walutowe. W IV kwartale musiał odpisać 217 mln zł. Bank BPH odpisał z tego tytułu 11 mln zł. Klientów, którzy zakupili instrumenty pochodne w tym banku, jest 100. Około 80 proc. z nich zawierało forwardy, a 20 proc. opcje. Podobny problem dotyczy wyniku ING Banku Śląskiego w IV kw, który pogorszyły euroobligacje i opcje walutowe. Pojawiają się spekulacje sugerujące, że straty wszystkich zaangażowanych w opcje banków mogą sięgnąć 1 mld zł. I tak jest to ułamek tego, jakie straty z tytułu transakcji opcyjnych zagrażają polskim firmom. Liczba przedsiębiorstw, które popadły z tego tytułu w tarapaty finansowe rośnie z każdym dniem, a straty szacowane są na razie na 15 mld zł.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Problemy te spowodowane są ostatnim okresem deprecjacji złotego. Andrzej Sławiński, członek Rady Polityki Pieniężnej, decydującej o poziomie stop procentowych w Polsce, twierdzi, że złoty już jest wyraźnie niedowartościowany, nawet biorąc pod uwagę, że w wyniku trwałego spadku popytu na polski eksport obniżył się poziom kursu równowagi. Tłumaczy on, że banki w krajach wysoko rozwiniętych nadal uciekają w płynność, co sprawia, że wyprzedają aktywa; w tym także ulokowane wcześniej w krajach wschodzących. Nie jest łatwo określić, kiedy ustanie odpływ kapitału z krajów wschodzących. Zależy to w dużej mierze od tego, kiedy ustabilizuje się sytuacja w bankach w krajach wysoko rozwiniętych. Trwający wciąż spadek cen aktywów finansowych powoduje, że banki w krajach wysoko rozwiniętych nadal ponoszą straty i muszą uciekać w płynność. Odpływ kapitału z krajów wschodzących częściowo ustanie, gdy ustabilizuje się sytuacja banków w krajach wysoko rozwiniętych.

Polski bank centralny, NBP, opublikował raport NBP o skutkach przystąpienia Polski do strefy euro. Z opracowania wynika, że korzyści z przyjęcia euro przez Polskę przeważają nad kosztami. Według opracowania przyjęcie euro powinno zwiększyć polski PKB o 0,7 pkt proc. rocznie. Polska gospodarka rosłaby szybciej, ponieważ stopy procentowe byłyby niższe i zwiększyłaby się wiarygodność naszego kraju. Oznaczałoby to też więcej inwestycji zagranicznych przy jednoczesnym zniknięciu ryzyka kursowego w handlu zagranicznym. Wejście do euro zdaniem NBP przyczyniłoby się do zwiększenia obrotów handlowych nawet o 15 proc. Mimo, że NBP ocenia, że przyjęcie euro jest korzystne dla gospodarki, to jednak zaleca, by rząd powstrzymał się od wchodzenia do mechanizmu ERM2 (poprzedzającego przyjęcie euro) w tym roku. Wchodzenie do ERM2 byłoby przy obecnych warunkach rynkowych bardzo ryzykowne.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dostawa jedzenia w majówkę nie musi być tylko do domu

Majówka w tym roku, przy dobrej organizacji urlopu, może mieć aż 9 dni. Część Polaków decyduje się na taki długi wyjazd, sporo planuje wziąć dodatkowe wolne tylko 2 maja i też wyjechać, część będzie odpoczywać w domu. Będziemy jadać w restauracjach, gotować czy zamawiać jedzenie na wynos?

Jaki jest sekret sukcesu rodzinnych firm?

Magazyn "Forbes" regularnie publikuje listę 100 najbogatszych Polaków. W pierwszej dziesiątce tegorocznego zestawienia jest kilku przedsiębiorców działających w firmach rodzinnych. Jaka jest ich recepta na sukces? 

Skuteczne kierowanie rozproszonym zespołem w branży medycznej

Zarządzanie zespołem w branży medycznej to zadanie, które wymaga nie tylko specjalistycznej wiedzy, ale też głębokiego zrozumienia dynamiki interpersonalnej i psychologii pracy. Jako przedsiębiorca i założyciel BetaMed S.A., zawsze stawiałam przede wszystkim na rozwój kompetencji kierowniczych, które bezpośrednio przekładały się na jakość opieki nad pacjentami i atmosferę panującą w zespole.

GUS: Wzrósł indeks kosztów zatrudnienia. Czy wzrost kosztów pracy może być barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej?

GUS podał, że w IV kwartale 2023 r. indeks kosztów zatrudnienia wzrósł o 1,9 proc. kdk i 12,8 proc. rdr. Mimo to zmniejszył się udział firm sygnalizujących, że wzrost kosztów pracy lub presji płacowej może być w najbliższym półroczu barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej.

REKLAMA

Biznesowy sukces na rynku zdrowia? Sprawdź, jak się wyróżnić

W Polsce obserwujemy rosnącą liczbę firm, które specjalizują się w usługach związanych ze zdrowiem, urodą i branżą wellness. Właściciele starają się wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i jednocześnie wyróżnić na rynku. Jak z sukcesami prowadzić biznes w branży medycznej? Jest kilka sposobów. 

Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

REKLAMA

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

REKLAMA