REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Średnie spółki odporne na spadki

Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Próby podniesienia indeksu największych spółek, podejmowane przez większą część dzisiejszej sesji zakończyły się niepowodzeniem. Około godziny 15.00 niedźwiedzie przystąpiły do bardziej zdecydowanego działania. W dalszym ciągu rewelacyjnie wręcz zachowuje się indeks średnich firm. Tam hossa trwa w najlepsze.

Tak drastycznego rozziewu między zachowaniem się dwóch rynków nie notowaliśmy od dawna. Był moment, że WIG20 spadał o 2 proc., a mWIG40 zyskiwał 2 proc. Wydaje się, jakbyśmy patrzyli na dwa różne światy. Bo też i nieco się różnią. W przypadku jednej czwartej firm z WIG20 nie można obliczyć wskaźnika cena do zysku z powodu …braku zysku. Spośród czterdziestu firm z mWIG40 nie da się tego zrobić jedynie dla trzech.

REKLAMA

GPW

REKLAMA

WIG20 rozpoczął dzisiejszą sesję niemal dokładnie na tym poziomie, na jakim zakończył wczorajszą. Mimo niechęci inwestorów do zagrożonego strajkiem KGHM, indeks szybko poszedł w górę, głównie dzięki Telekomunikacji Polskiej. Jednak powyżej 1 proc. nie był w stanie podskoczyć. Sztuka ta udała się wskaźnikowi średnich spółek, który daje popis siły i bije kolejne rekordy niemal nieprzerwanie od połowy lipca. Zaczął dzień od wzrostu o 1,3 proc. i tę zdobycz szybko powiększył. Choć brzmi to banalnie, nie sposób jednak nie zauważyć, że na papierach wybranych dużych spółek toczy się gra dużym kapitałem. Wczoraj obroty akcjami KGHM wyniosły 560 mln zł i były najwyższe od 7 stycznia tego roku (przypomnijmy, że wówczas kurs papierów miedzianej gwiazdy wynosił 33 zł, czyli nieco więcej niż jedną trzecią dzisiejszej ceny). Od dwóch dni mocno rośnie kurs i obroty papierami Telekomunikacji Polskiej, które wcześniej były bardzo zdecydowanie przeceniane. Wczoraj obroty wyniosły 178 mln zł, dziś już po godzinie handlu sięgały 160 mln zł.

Ogłoszenie decyzji o sprzedaży 10 proc. pakietu akcji KGHM przez Skarb Państwa przesądziło o losach sesji. Spadki przybrały na sile, a najmocniej dotknęły tych firm, w których państwo ma pakiety akcji. Przewodził im oczywiście KGHM tracący prawie 6 proc. PKO, spadało o 4 proc., Lotos podobnie. PGNiG i PKN traciły po 3 proc. Ostatecznie WIG20 stracił 2,6 proc., WIG zniżkował o 1,49 proc., a sWIG80 o 0,18 proc. Indeks średnich firm zyskał 1,2 proc. Obroty wyniosły 1,97 mld zł z czego aż 860 mln zł przypadło na Telekomunikację Polską i KGHM.

Giełdy zagraniczne

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Na Wall Street radość z dobrych danych dotyczących rynku pracy odeszła w niepamięć i walka popytu z podażą znów toczy się przy niewielkiej przewadze niedźwiedzi. S&P500 wciąż utrzymuje się nad poziomem 1000 punktów, ale dystans jest znikomy. Wczorajszy spadek o 0,33 proc. nie robi większego wrażenia, ale atmosfery z pewnością nie poprawia. Po dwudziestu sesjach zwyżek czekanie na korektę staje się jak najbardziej zasadne.

REKLAMA

W Azji na razie o korekcie nie myślą. Dziś przeważały tam niewielkie wzrosty. Giełdy w Szanghaju i Bombaju bardzo powściągliwie odreagowywały niedawne zniżki. Dla Nikkei wzrost o 0,6 proc. jest tylko przedłużeniem dwudniowej stabilizacji.

Główne europejskie pakiety zaczęły dzień nieznacznie powyżej poziomu zera, w porównaniu do wczorajszego zamknięcia. W pierwszych godzinach handlu skala wzrostów nieco się powiększyła, ale do 1 proc. było wskaźnikom bardzo daleko. Wciąż przedłuża się wyczekiwanie na poważniejsze impulsy. Te powinny nadejść pod koniec tygodnia. Spośród giełd naszego regionu, niedawni liderzy wzrostów, czyli Sofia i Bukareszt, zaliczały spadkową korektę o niezbyt dużej skali.

Waluty

Na światowym rynku walutowym dość spokojnie. Za euro trzeba dziś było płacić 1,41 dolara, czyli tyle samo co dzień wcześniej. Póki nie ma większych zmian na giełdach papierów wartościowych, nie ma co spodziewać się zbyt dużych ruchów euro i dolara. Także w przypadku naszej waluty zmiany były dziś niewielkie. Za euro płacono 4,12 zł, za dolara 2,91 zł, a za franka 2,68 zł. Różnice w porównaniu do poniedziałku pojawiały się dopiero na trzecim miejscu po przecinku. Po południu jednak złoty zaczął tracić bardziej zdecydowanie na wartości. Dolar podrożał do 2,95 zł, euro do 4,17 a frank do 2,72 zł.

Podsumowanie

Gdy obawy przed pogłębieniem się korekty nieco się zmniejszyły, szybko okazało się, jak bardzo rynek jest na nią podatny. Za oceanem wzrosty trwają nieprzerwanie od ponad miesiąca. Także i tam jej wystąpienie wydaje się więc być jedynie kwestią czasu. A przy wiernym kopiowaniu przez nasz rynek, czasem nawet ze zwielokrotnioną siłą, ruchów na Wall Street, musimy się liczyć z tym, że wówczas spadki nas nie ominą.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code
Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Dostawa jedzenia w majówkę nie musi być tylko do domu

Majówka w tym roku, przy dobrej organizacji urlopu, może mieć aż 9 dni. Część Polaków decyduje się na taki długi wyjazd, sporo planuje wziąć dodatkowe wolne tylko 2 maja i też wyjechać, część będzie odpoczywać w domu. Będziemy jadać w restauracjach, gotować czy zamawiać jedzenie na wynos?

Jaki jest sekret sukcesu rodzinnych firm?

Magazyn "Forbes" regularnie publikuje listę 100 najbogatszych Polaków. W pierwszej dziesiątce tegorocznego zestawienia jest kilku przedsiębiorców działających w firmach rodzinnych. Jaka jest ich recepta na sukces? 

Skuteczne kierowanie rozproszonym zespołem w branży medycznej

Zarządzanie zespołem w branży medycznej to zadanie, które wymaga nie tylko specjalistycznej wiedzy, ale też głębokiego zrozumienia dynamiki interpersonalnej i psychologii pracy. Jako przedsiębiorca i założyciel BetaMed S.A., zawsze stawiałam przede wszystkim na rozwój kompetencji kierowniczych, które bezpośrednio przekładały się na jakość opieki nad pacjentami i atmosferę panującą w zespole.

GUS: Wzrósł indeks kosztów zatrudnienia. Czy wzrost kosztów pracy może być barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej?

GUS podał, że w IV kwartale 2023 r. indeks kosztów zatrudnienia wzrósł o 1,9 proc. kdk i 12,8 proc. rdr. Mimo to zmniejszył się udział firm sygnalizujących, że wzrost kosztów pracy lub presji płacowej może być w najbliższym półroczu barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej.

REKLAMA

Biznesowy sukces na rynku zdrowia? Sprawdź, jak się wyróżnić

W Polsce obserwujemy rosnącą liczbę firm, które specjalizują się w usługach związanych ze zdrowiem, urodą i branżą wellness. Właściciele starają się wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i jednocześnie wyróżnić na rynku. Jak z sukcesami prowadzić biznes w branży medycznej? Jest kilka sposobów. 

Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

REKLAMA

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

REKLAMA