REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Co to jest margines bezpieczeństwa inwestowania według Benjamina Grahama

inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Benjamin Graham powiedział kiedyś, że gdyby kazano mu sformułować skrótowo tajemnicę bezpiecznego inwestowania, jego motto brzmiałoby: „margines bezpieczeństwa”. Traumatyczne doświadczenia boomu i załamania lat dwudziestych i trzydziestych XX w. skłaniały go do przedkładania bezpieczeństwa ponad potencjalnie szkodliwe wzrosty.

Cena akcji musi być znacząco zaniżona w stosunku do wartości przedsiębiorstwa, aby zapewnić inwestorowi zadowalający zwrot, nawet gdyby okazały się one w rzeczywistości mniej atrakcyjne, niż się pierwotnie wydawało inwestorowi. Margines bezpieczeństwa można porównać do dodatkowej nośności, którą zapewnia się wysokim biurowcom, mostom i statkom, aby ich konstrukcja nie uległa naruszeniu w żadnych normalnych, ale również i pewnych możliwych nienormalnych okolicznościach. Margines bezpieczeństwa stanowi zatem formę ubezpieczenia na wypadek wystąpienia niesprzyjających okoliczności: „należy kupować papiery, które nie tylko nie są wyceniane zbyt wysoko, ale które na podstawie analizy zdają się być wyceniane stanowczo zbyt nisko”.

REKLAMA

Koncepcja marginesu bezpieczeństwa jest podstawowym kryterium odróżniającym działania inwestycyjne od spekulacji.

REKLAMA

Nie ulega wątpliwości, że spekulanci wyrabiają w sobie przekonanie, iż prawdopodobieństwo przemawia na ich korzyść, i z tego właśnie względu decydują się na ryzyko – są przekonani, że również ich inwestycje mają pewien margines bezpieczeństwa. Tacy inwestorzy często gardzą umiejętnościami niezbędnymi do dobierania akcji, lekceważą również znaczenie dobrego systemu. Ich opinii nie należy jednak traktować zbyt poważnie, ponieważ nie znajdują one poparcia w drobiazgowej analizie faktów ani w rzeczowym rozumowaniu. Tego typu inwestorzy podejmują decyzje na podstawie subiektywnych prognoz przyszłych wahań kursów, na podstawie przeczucia, że dany rynek czy walory zmierzają nieuchronnie w górę lub w dół. W tym przypadku nie może więc być mowy o żadnym rzeczywistym marginesie bezpieczeństwa.

Inwestorzy tymczasem podejmują decyzje, odwołując się do swojego doświadczenia i przeprowadzając rzetelną analizę danych statystycznych. Margines bezpieczeństwa zostaje zatem wyznaczony na podstawie konkretnych liczb, a nie opinii innych. Na przykład w latach trzydziestych XX w. Graham zaobserwował, że całkowita wartość akcji wielu spółek była niższa, „niż mogłaby wynieść wartość obligacji dostatecznie zabezpieczonych majątkiem spółki i jej dochodowością”. Innymi słowy, kupując akcje zwykłe, podejmowało się mniej więcej takie ryzyko jak w przypadku bezpiecznych obligacji, jednocześnie zyskując szansę na dalece wyższe zyski. Graham oczywiście zdawał sobie sprawę, że na rynkach finansowych raczej nieczęsto się zdarza, by wysokiemu prawdo¬podobieństwu zysku towarzyszył niski poziom ryzyka.

Przeczytaj również: Jakie formy zabezpieczenia są stosowane przy kredycie hipotecznym?

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W bardziej normalnych warunkach rynkowych margines bezpieczeństwa zyskuje się przez skupienie uwagi przede wszystkim na potencjale do generowania zysku, w mniejszym stopniu zaś na aktywach posiadanych przez spółkę. W swojej książce zatytułowanej „Mądry inwestor” Graham odwołuje się do koncepcji marginesu bezpieczeństwa, stwierdzając jednocześnie, że w 1972 roku akcje jako takie nie były w stanie takiego marginesu zapewnić. Inwestorzy wywindowali wskaźniki ceny do zysku do takich poziomów, że za niski należało uznawać współczynnik ceny do zysku równy 12, Oznaczało to, że zwrot z zysków (współczynnik zysków do ceny) kształtował się na poziomie 8,33%, w związku z czym „nadwyżka dochodowości spółki ponad oprocentowanie obligacji narastająca w ciągu dziesięciu lat wciąż będzie zbyt mała, by zapewnić odpowiedni margines bezpieczeństwa. Mamy z tego powodu poczucie, że nawet zdywersyfikowana lista zdrowych akcji zawiera w sobie realne ryzyko. Może ono być w pełni zrównoważone stwarzanymi przez tę listę możliwościami osiągnięcia zysku [...] [ale] stary pakiet dobrych możliwości osiągania zysku połączonych z małym ostatecznym ryzykiem nie jest już osiągalny”.

Polecamy serwis Kursy walut

REKLAMA

Jakże prorocze okazały się być te słowa, kiedy nadeszło załamanie lat 1973-1974. Podobnie jak w latach 1928-1929, również w 1972 roku inwestorzy zlekceważyli zdroworozsądkową zasadę, zgodnie z którą przed dokonaniem zakupu należało zweryfikować bezpieczeństwo akcji z wykorzystaniem sprawdzonych już w praktyce standardów. Kiedy na scenę wkraczają byki, rynek na ogół zaczyna tworzyć nowe standardy, które opierają się zazwyczaj na bieżących cenach akcji. Choćby ceny osiągały astronomiczne poziomy, bezmyślni spekulanci upatrują w nich punktu odniesienia. Wmawianie sobie, że w ten sposób zyskuje się jakiekolwiek bezpieczeństwo, jest tworzeniem niebezpiecznej ułudy.

Niestety marginesu bezpieczeństwa nie da się zdefiniować precyzyjnie – nie istnieje bowiem żadna absolutna wartość ani kompleksowa analiza. W związku z powyższym inwestorzy muszą myśleć w kategoriach w miarę pewnej ochrony przed wszelkimi normalnymi i dającymi się przewidzieć wydarzeniami czy scenariuszami. Nie ma takiego marginesu bezpieczeństwa, który ochroniłby nas przed skutkami zupełnie skrajnych sytuacji. Graham zaleca nam więc, abyśmy korzystali z własnej zdolności oceny, ale byśmy jednocześnie przestrzegali zasad racjonalnego myślenia i trzymali się faktów. Postuluje zatem stosowanie podejścia zupełnie przeciwstawnego subiektywnej ocenie spekulanta.

Fragment pochodzi z książki „Inwestowanie w wartość” Glena Arnolda (Wydawnictwa Profesjonalne PWN, 2010). Wykorzystanie za wiedzą Wydawcy.

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Brak chętnych do pracy. Restaurator oferuje prawie 1300 zł za pomoc w znalezieniu kelnera

Sezon letni jeszcze się nie rozpoczął, a w branży gastronomicznej i hotelowej już, tak jak co roku, brakuje pracowników. Właściciel bistro w Aoście na północy Włoch oferuje bon wartości 300 euro osobie, która pomoże mu znaleźć kelnera. 

Ogromne zmiany na rynku pracy w ciągu najbliższych 5 lat

Najbliższe 5 lat na rynku pracy ma przynieść ogromne zmiany. Według Adecco zniknie 83 miliony miejsc pracy, a na ich miejsce powstanie jedynie 69 milionów innych. Jakie posady są zagrożone? 

Nowa usługa finansowa dla prowadzących działalność gospodarczą: gotówka na niski procent

Teraz gotówka na niski procent lub przy spełnieniu dodatkowych warunków całkowicie nieoprocentowana, staje się nową usługą dla przedsiębiorców korzystających w mikrofaktoringu lub dopiero mających w planach skorzystanie z takiego instrumentu. W uproszczeniu ten nowy produkt przypomina zaliczkę tytułem wpływów z przyszłej faktury i pozwala na zachowanie płynności finansowej w okresie gdy jeszcze produkt nie został sprzedany a więc i faktura nie może być wystawiona.

Wartościowe środowisko pracy - czym jest, jak je stworzyć?

Dobra atmosfera w pracy przedkłada się na lojalność pracowników, ich motywację i zaangażowanie. Jak zapewnić pracownikom najlepsze employee journey? 

REKLAMA

Jak Nvidia może zyskać na wartości dzięki inwestorom w akcje memy

Dzięki fantastycznemu rocznemu zwrotowi, przekraczającemu obecnie 220%, Nvidia stałą się jedną z najczęściej dyskutowanych spółek w ostatnim okresie i dowodem na to, że rynek technologiczny trzyma się dobrze. Czy spółka należy również do kategorii akcji memów, czy raczej jej wycena jest oparta o solidne podstawy?

Drogi prąd będzie przyczyną zahamowania sztucznej inteligencji?

Wykorzystanie sztucznej inteligencji to duże koszty energetyczne. Czy bez inwestycji w strukturę centrodanową i energetyczną rozwój AI wyhamuje? 

Chmura obliczeniowa - bezpieczeństwo danych w erze cyfrowej transformacji, czyli dlaczego polskiego przedsiębiorcy nie stać na rezygnację z chmury [WYWIAD]

Czym jest chmura obliczeniowa? Czy przedsiębiorca korzystający z chmury może czuć się bezpiecznie? Czy to opłacalna inwestycja? O tym wszystkim rozmawiamy z Tomaszem Stachlewskim, Head of Technology CEE w AWS. 

OECD: Polska gospodarka zaczyna się powoli ożywiać. Inflacja będzie stopniowo zwalniać

Najnowsza prognoza makroekonomiczna OECD zawiera ocenę globalnej sytuacji gospodarczej oraz szczegółowy opis sytuacji gospodarczej państw członkowskich OECD, w tym Polski.

REKLAMA

System kaucyjny do zmiany. Jest nowy projekt

Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowało projekt nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi. Odnosi się on do funkcjonowania systemu kaucyjnego. Zgodnie z nim kaucja będzie pobierana w całym łańcuchu dystrybucji. Co jeszcze ma się zmienić?

Rewizja KPO przyjęta przez rząd. Co z podatkiem od aut spalinowych?

Rewizja Krajowego Planu Odbudowy (KPO) została przyjęta przez Radę Ministrów - poinformowała na platformie X minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

REKLAMA