Polska atrakcyjna dla zagranicznych inwestorów
REKLAMA
REKLAMA
Wysoką ocenę dał miastu dostęp do wykwalifikowanych pracowników, ich efektywność, otoczenie biznesowe, niskie ryzyko prowadzenia biznesu oraz dobre rozwiązania prawne i podatkowe.
Z raportu UNCTAD wynika też, że Polska jest na szóstym miejscu na świecie pod względem atrakcyjności lokowania inwestycji. W 2010 roku nasz kraj był na 11 miejscu.
Ekspert ONZ prof. Zbigniew Zimny powiedział podczas prezentacji raportu UNCTAD we wtorek w siedzibie Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych w Warszawie, że przed Polską w rankingu są m.in. Chiny i USA, a na niższych pozycjach m.in. Niemcy i Wielka Brytania.
REKLAMA
UNCTAD ocenia, że na świecie wzrośnie w 2011 r. przepływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych do 1,6 bln dol. z 1,4 bln dol. w 2010 r. W kolejnych latach te przepływy nadal mają rosnąć i wynieść w 2012 r, 1,7 bln dol. a w 2013 r. do 1,9 bln dol.
Autorzy raportu prognozują wzrost, m.in. ze względu na rezerwy finansowe międzynarodowych korporacji, wynikające z powstrzymywania się od inwestowania w czasie kryzysu. W wyniku kryzysu doszło też do restrukturyzacji wielu firm, co oznacza m.in. przenoszenie działalności do tańszych miejsc, na czym korzysta też Polska.
Iwona Chojnowska-Haponik z PAIiIZ podała, że Agencja w pierwszym półroczu 2011 r. zamknęła projekty o wartości 847,5 mln euro - dwukrotnie wyższej, niż w I połowie 2010 r. (377,2 mln euro). Wzrosła też liczba tworzonych miejsc pracy - 6 tys. 694 wobec 6 tys. 46 w I połowie 2010 r. Większa jest też średnia wartość zakończonych projektów 31,4 mln euro, wobec 13 mln euro w I połowie 2010 r.
Po trzy projekty zakończone w I półroczu ulokowały w Polsce USA i Chiny, a po dwa Japonia, Indie i Korea Pd.
W ocenie PAIiIZ Polska skorzysta z tego prognozowanego wzrostu ze względu na atrakcyjność lokalizowania inwestycji, po blisko 4 latach spadku wartości inwestycji w naszym kraju.
Konferencja Narodów Zjednoczonych do Spraw Handlu i Rozwoju powstała w 1964 r. Jej siedziba znajduje się w Genewie, a członkami są wszystkie państwa należące do ONZ.
REKLAMA
REKLAMA